Pogrubienie krokwi czy dłuższe mocowania ES ?

autor: **colargol** » 09 paź 2012, 21:40

Witam serdecznie ,
Na poddaszu użytkowym mam zamiar przystąpić do docieplania ,a problem mój polega na podjęciu decyzji czy do wszystkich docieplanych krokwi (17.cm ) dokręcić dodatkowo łaty 4 cm co łącznie da mi 21 cm .
Do łat dał bym wieszaki ES 7cm tak abym mógł docieplić między krokwie 20 cm i poprzecznie 5cm lub zrezygnować z dokręcania łat i dać wieszaki ES 12 cm i poprzecznie ułożyć 10 cm wełny?
Tak czy siak wyjdzie na to samo lecz obawiam się że przy moim dużym rozstawie krokwi od osi do osi 100 cm profile CD 60 będą bardzo mało usztywnione na tak dużych wieszakach (12 cm) a co idzie w parze mogą częściej występować pęknięcia na łączach płyt tak bynajmniej mi się wydaje ?

Proszę o porady doświadczonego fachowca za co z góry bardzo dziękuje

autor: **wito-pc** » 10 paź 2012, 8:30

dokręcenie łat do krokwi to polecane rozwiązanie

autor: **kacperkoli** » 10 paź 2012, 18:00

Po pierwsze nie stosuj esów na skosach. Zrób to systemem rigipsa na wieszakach do drewna http://www.rigips.pl/system-rigips,46340,Poddasza,wszystkie,0,poddasza-47007.htm

Po drugie jak masz zamiar dać 20cm w krokwiach to musisz coś nabić na nie bo wełna nie może być ściśnięta. tak jak w twoim przypadku do 17cm. A nie myślałeś o 15cm w krokwiach i 5 na zewnątrz? Sądzę że jest to odpowiednia warstwa. Przedsawiciele handlowi ci i tak wmówią że trzeba dać co najmniej pół metra wełny bo inaczej ona nic nie daje (dla nich większy zysk) .

Po trzecie daj stelaż co 40cm do tego połączenia ślizgowe oraz dobre masy do obróbki i nie ma prawa nic popękać

autor: **colargol** » 10 paź 2012, 21:01

Gdy chodzi o wieszaki do drewna to zwą je fachowcy grzybkami , a ja jakiś czas temu pomagałem koledze w tym systemie i muszę przyznać że było to bardzo uciążliwe rozwiązanie . Mam na myśli po obsadzeniu wełny 10 cm poprzecznie do krokwi i nabicie jej na wieszaki (grzybki ) profil CD 60 który trzeba było zakleszczyć w omawiane wieszaki miał przeszkodę w postaci profili przyściennych Ud 30 czy jakoś tak ? A przecież 30-stki są przykręcane do ścian szybciej .
Większość skosów zrobiliśmy na wieszakach Us i wełna mineralna była dokładniej ułożona według mnie w tym systemie więc zamierzam zostać przy tym .
Jeśli chodzi o połączenia ślizgowe to mam pytanie jak je zastosować przy regipsach na ścianie oraz na suficie ? Na tynkach cementowo wapiennych dawałem taśmę do paczek na szczycie ściany i podjeżdżałem do niej płytą na suficie a jak z regipsem na ścianach ?

autor: **colargol** » 10 paź 2012, 21:11

Mam jeszcze takie pytanie czy rozstaw krokwi pod dachówkę co 100 cm od osi do osi krokwi to przypadkiem nie za mało dla rozstawu wieszaków pod regipsy ? Może rozstaw zwiększyć co 35 cm a może przesadzam i nic się nie będzie działo ?

autor: **wito-pc** » 11 paź 2012, 9:32

mocowanie wełny na es-y jest dużo łatwiejsze , rozstaw co 40cm wystarczy , połączenia płyt w narożnikach też wykonujemy jako połączenie ślizgowe - rys http://www.google.pl/imgres?q=p%C5%82yt ... 1,s:0,i:70

autor: **kacperkoli** » 11 paź 2012, 19:36

Nie piszę żargonem fachowców bo widzę że jesteś nowy także nie wiem z kim mam doczynienia

Mówicie że mocowanie wełny do esów jest dużo łatwiejsze ? Polemizowałbym. A jeśli było by łatwiejsze to na pewno samo mocowanie stalaża jest bardziej pracochłonne bo musisz każdy wieszak przykręcać na 2 pchełki do stelaża, następnie jak rozginasz te wieszaki to pchełki się wyrywają i trzeba dodać kolejne. Już nie będę mówił o tym jakie siły działają na skosach i co się dzieje z esami

Do grzybków nie zawsze daje się profile U ponieważ występuje taki problem jak napisałeś, ale jak nie masz doświadczenia to skąd mógłbyś wiedzieć.

Jeśli krokwie masz co metr to jest ok bo taki rozstaw jest dopuszczalny, gorzej jak byś miał już ponad metr.

autor: **wito-pc** » 11 paź 2012, 22:48

tu albo pomagamy wg naszego doświadczenia , albo mend...rkujemy , więc nikt tu nie jest nowy jeśli chodzi o pytania , odpowiedzi zaś to gro debilne że tak powiem

autor: **kacperkoli** » 12 paź 2012, 17:39

Nie zrozumiałeś mojego przesłania. To jeśli ktoś zadaje pytania takiego typu jak colargol stwierdzam że w tej dziedzinie nie jest fachowcem i nie piszę gwarą wykonawców żeby później nie było nieporozumień.

Piszę z własnego doświadczenia że lepiej, taniej, a przede wszystkim pewniej jest mocować na grzybki :wink:

Ale nie zamierzam się z nikim kłócić na ten temat bo każdy ma "swoje doświadczenia"

autor: **colargol** » 12 paź 2012, 19:43

Jeśli przeczytałeś Kacperkoli mój pierwszy post to powinieneś zauważyć że prosiłem o poradę fachowca a nie fanatyka wieszaków typu grzybek za którym pewnie stoi jakąś firma i gwiazdorzy zamiast dobrze poradzić !!
Pytałem się dzisiaj z samej ciekawości w dwóch hurtowniach budowlanych i na tej podstawie mogę powiedzieć że te polecane przez Kacperkoli wieszaki typu grzybek sprzedają się bardzo bardzo rzadko w stosunku do ES .Czyli fachowcy wiedzą co dobre i sprawdzone a nie jakiś opatentowany przez konsorcjum wieszak o którym wkrótce ludzie zapomną .
Ponadto jak ty zaginasz wieszaki że pchełki wypadają ?Pewnie jedną ręką i nie masz pojęcia jak prawidłowo zagina się aby nie dochodziło do wypadania wkrętów .
Piszesz o występowaniu naprężeń na skosach ! A jeśli masz krokwie oddaloną o 80 cm od ściany i nie dajesz profilów przyściennych w preferowanej przez ciebie metodzie na grzybki to krawędz płyty KG jest mimo akrylu będzie spękana na 100%.

autor: **kacperkoli** » 13 paź 2012, 13:57

Naprawdę nie zamierzam zniżać się do twojego poziomu wypowiedzi. Ja wyraziłem swoje zdanie i przytoczyłem Bardzo dobre argumenty ZA grzybkami których nie mają wieszaki typu ES. Tych twoich kochanych esów sprzedaje się więcej bo ludzie nie potrafią tym pracować i wolą twoją metodę. Druga sprawa to taka że esy mają duże zastosowanie na sufitach podwieszanych (gdzie nie ma drewna)

Pisze o siłach działających na zginanie jeśli zastosujemy esy na skosach.
Widzę masz trudności z rozumieniem tego co czytasz. napisałem "Do grzybków nie zawsze daje się profile U" co nie oznacza że jeśli mamy krokwie odsuniętą o 80 cm nie damy tam profilu przyściennego

Piszę o sytuacji gdy krokwia przylega do ściany wtedy albo rezygnujemy z grzybków albo z U bo potem go nie wsadzimy na miejsce.

Jeśli jesteś z tych fachowców którzy stosują akryl na łączenia płyty ze ścianą to już więcej nic nie mam do powiedzenia tobie bo i tak wiesz lepiej

Akryl ci ZAWSZE pęknie i jest uciążliwy do zrobienia.

Teraz jak byś mógł to podaj mi agrumenty za esami na skosie i za akrylem bo może naprawdę o czymś nie wiem.

Pozdrawiam :wink:

autor: **colargol** » 15 paź 2012, 15:40

Koniec tematu .

autor: **kacperkoli** » 15 paź 2012, 16:57

I twoje argumenty właśnie w tym momencie się skończyły:) Nie jestem jakimś wielkim fanatykiem grzybków ale przerabiałem esy na poddaszach i uważam że grzybki są lepsze,i łatwiejsze w wykonaniu. Osobiście nieduże sufity podwieszam sam bez żadnej pomocy co w esach by nie wypaliło.

Pozdrawiam

autor: **colargol** » 20 paź 2012, 9:30

Nie będę z tobą polemizował na temat wieszaków bo przecież w moim założonym poście wyrażnie pytałem o wykorzystanie es-ów ,a ty nachalnie wciskasz mi inne metody które odrzucałem , to tak jak bym chciał budować ścianki działowe z silki a ktoś mi mówił nie buduj z tego materiału tylko z gazobetonu ! Zrozumiałem że jesteś osobą zaczepną ,nachalną i dążysz do kłótni na tym forum co widać po twoich postach Dalsze dyskusje z twoją osobą nic nie wnoszą do tematu więc daj sobie chłopie spokój bo szkoda słów aby udawadniać tobie co jest lepsze a co
nie !

autor: **siamer** » 20 paź 2012, 10:04

witam.

nie wiem czy takie rozwiazanie jest zalecane ale ja to zrobilem tak:
miedzy krokwie 14cm, dalem 10 cm wełny (+3cm wenstylacja) + ES 18cm na krokwie i w druga strone welna 15cm...
welna 10cm to profitmata a 15 cm to unimata...
dosyc ciezko bylo znalesc ES 18 cm ale sa na pewno bo znalazlem...

tez rozwazalem ES czy grzybki (w tym dziale jest moj temat vt/27888/0/wieszaki-grzybkowe-czy-es) i jednak postawilem na ES ale wiem ze grzybki duzo łatwiej sie montuje (sufit w ganku robilem na nich) a czy sa lepsze to naprawde nie mi to oceniac bo na tyle sie nie znam...

pozdrawiam...