skończyły sie moje problemy z ogrzewaniem :D

Informacje na temat instalacji grzewczych, ogrzewania domu, kotłów CO. Dowiedz się jak ogrzać mieszkanie i jakie wybrać instalacje grzewcze aby rachunki nas nie zaskoczyły.

Moderator: Redakcja e-instalacje.pl

Wacek51
Zainteresowany
Zainteresowany
Posty: 39
Rejestracja: 18 cze 2006, 20:12
skończyły sie moje problemy z ogrzewaniem :D

autor: Wacek51 » 17 sty 2007, 18:40

Udało mi się Po 3 latach prób i błędów udało mi się skonstruować podajnik do biomasy z palnikiem. Palę w domu wszystkim co jest najtańsze i dostępne na rynku, a więc brykiet trocinowy, zrębek, stary niemłynkowany owies (do pelletu nie przymierzam się gdyż jego cena jest za wielka jak na moją kieszeń, jednak po testach w IPCHW wiem ze również osiąga wspaniałe wyniki). Jak się to zaczęło....?
Hm, siadł mi piec węglowy, następnie cena gazu wzrastała w zastraszającym tempie, a piec gazowy również odmówił posłuszeństwa... Złamałem rękę, stałem się rencistą, miałem więc mnóstwo czasu na siedzenie przy kominku obserwacje no i....myślenie :D I wymyśliłem . Przerobiłem piec gazowy, skonstruowałem palnik i podajnik z zasobnikiem, i teraz mogę się już pochwalić działa to urządzenie bez zarzutu przez drugi sezon grzewczy. Do ogrzania mam 340 metrów kwadratowych powierzchni mieszkalnej w starym, nieocieplanym z lat 80 budowanym domku. Podawana cyklicznie biomasa utrzymuje stałą temperaturę w pomieszczeniach:ogrzewanych. Tak więc podajnik rozwiązuje problem najtańszych ekologicznych opałów :do tej pory mało wykorzystywanych ze względu na uciążliwość i konieczność stałego nadzoru . Jak się przedstawia cenowo ogrzewanie mojego domu teraz? :D mieszczę się w 1000- 1200zł rocznie w zakupie biomasy... Chyba nieźle?
Czy spotkam tu kogoś, kto jak ja rozwiązał sam system ogrzewania biomasą w domu? Oczywiście pomijam ślimakowe podajniki na owies i pellet, bo to już jest dostępne na rynku, a poza tym nie poda większych do 8cm sztuk brykietu i zrębka grubego tylko samą drobnicę.
Wacek51

Henryk Sobucki
Aktywny
Aktywny
Posty: 119
Rejestracja: 09 sty 2007, 19:50
Lokalizacja: Dolny śląsk

autor: Henryk Sobucki » 17 sty 2007, 20:26

Witam!
Także zmajstrowałem piec na biomasę,nie mam jednak podajnika, chciałem całkowicie uniezależnić od dostaw prądu.Ciekawi mnie, jak rozwiązałeś sam palnik . Ja mam piec dolnego spalania i nastawiłem się na spalanie drewna, zasypuję to trocinami i jest rewelacyjnie. Spalanie jest super czyste,prawie bez dymu,nie muszę często podkładać, a własciwie to podkładam, kiedy chcę i ile chcę, co także może miec swoje dobre strony.
Chodziło mi oczywiście o tanie palenie, dlatego np. węgiel wrzucałem tylko na próbę-paliło się aż za dobrze.Trzema workami suchych liści paliłem kilka godzin i 120 m. kw. także się ogrzało.Na próbę spalałem także otręby zbożowe, też dobry efekt, ale są trochę za drogie
jak na swoją dosyć niską wartość opałowa (chyba ok. 1/4 węgla).Nie mam na razie potrzeby
rozglądania się za czymś innym, chyba żeby trafiło się coś naprawdę tanio. Czy w Twoim pie
cu palisz ciągle ( także w nocy) i czy masz jakieś regulacje (nastawy) ? Pozdrawiam.

PS. Mnie wprawdzie opał kosztuje połowę tego co podałes, no ale powierzchnię tez mam
o ponad połowe mniejszą...

Wacek51
Zainteresowany
Zainteresowany
Posty: 39
Rejestracja: 18 cze 2006, 20:12

autor: Wacek51 » 17 sty 2007, 20:58

Witaj, kolega wziąl podajnik na mniejszy dom i musiał podlączyć brata moc palnika jest około 20KW, podajnik podaje automatycznie w cyklach zależnych od rodzaju paliwa tak, że nie muszę wstawać w nocy i dokładać, zasypuję zasobnik w którym jest około 300litrów i aż do spalenia nie robię nic. Założyłem sterowanie automatyczne "dla blondynki" i o dziwo...ONA sobie radzi . Jedynym mankamentem jest to że co tydzień muszę wyczyścić piec z lotnych związków(popioł). No i oczywiscie popiół raz na 2 dni wyrzucam z podajnika na ogród ale to w przypadku owsa
Brykiet i zrębek daje dużo mniej popiołu więc jeszcze rzadziej oczyszczam popielnik gdy nimi palę. Natomiast jak rozwiązałem sprawę palnika i pieca ...wyciąłem palnik z pieca gazowego i tam wstawilem swój . Jest on z nadmuchem gdyż do spalania biomasy jest to konieczne.
Wacek51

Henryk Sobucki
Aktywny
Aktywny
Posty: 119
Rejestracja: 09 sty 2007, 19:50
Lokalizacja: Dolny śląsk

autor: Henryk Sobucki » 17 sty 2007, 21:35

Ten podajnik musi być b. sprytny , skoro radzi sobie, jak rozumiem, z różnymi wielkościami
paliwa.Czy przerobiłes, tak jak ja, stary polski piec gazowy z pocz. lat 90 z topornym palnikiem z rur 1- calowych ?Tam są pionowe rurki, które czyszczę co kilka dni i może nie trzeba czyścić ich często rodzajem wyciora, bo właściwie nie ma sadzy i smoły a popiół sam o
pada, no ale pewnie sprawnośc pieca spada po każdym dniu palenia..
Ja nie mam nawet nadmuchu, nie poradzilbym chyba sobie z wyliczenim ilości potrzebnego powietrza, a czytałem że za duzo, to takze nieekonomicznie.Dopasowalem po prostu to co mam do potrzeb, no i jakoś hula.
.Nie wiem, skąd się wzieła ta moda na owies,
czytałem o nim w paru miejscach w necie.Cena owsa (przy niskiej wart. opałowej) nie jest chyba tak niska, aby była konkurencyjną dla innych paliw.
Napisz cos o spalanych kg/dobę .Czy nie masz zarastania pieca ( komina) smołą ?

Wacek51
Zainteresowany
Zainteresowany
Posty: 39
Rejestracja: 18 cze 2006, 20:12

autor: Wacek51 » 17 sty 2007, 22:09

Mam piec gazowy z poziomymi rurkami i to jest mój ból niestety ,musialem zrobic wyczystke w płaszczu wodnym, dlatego wyciorem ( u mnie jest to szczotka do mycia butelek :lol: ) muszę czyścić go co tydzień. Sadzy nie ma jednak popiół z nich nie chce sam spadać tak jak z Twojego. Co do nadmuchu to metoda prób i błędów doszedlem do właściwego. Owies jak i brykiet zakupuję w cenie miału wiec od 200 do 250 zł za tonę. zarastanie smołą na piecu nastepuje przy niskiej temperaturze wody powrotnej. U mnie ten problem jest rozwiązany,, gdyż mierze wodę powrotną która ma temp 30-32 stopni przy wychodzacej z kotla 35, przy tych temperaturach. Palę od września do tej pory spaliłem 2,8 tony owsa obecnie zaczynam palić brykietem trocinowym. Komin jest biały nie ma sadzy i smoły jest tylko pyłek . Mam stara instalację grzewczą w ktorej jest 480 litrow wody. rozgrzewanie centralnego trwa około 2,5 godziny.
Wacek51

Henryk Sobucki
Aktywny
Aktywny
Posty: 119
Rejestracja: 09 sty 2007, 19:50
Lokalizacja: Dolny śląsk

autor: Henryk Sobucki » 17 sty 2007, 22:38

NIe bardzo podoba mi się (a może czegoś nie wiem) ta mala różnica temperatury wody powrrotnej i zasilającej.To chyba skutek działania pompy cyrkulacyjnej- mam wrażenie że
ona za szybko miesza wodę w układzie.Jak tak niską temperaturą można ogrzać tak
duży dom? Poza tym podana temp. wody jest wg. producentów kotłów o wiele za niska,
bo wykraplanie następuje, jak pamiętam, poniżej temp. 50 st.C.Stosuje się przecież dla
utrzymania tej wyższej temp. tzw. zawory 3 (4) drozne.(inna sprawa że ja tego akurat nie pochwalam)
Polecam kontrolę temperatury spalin - ok. 120-180 st. niższa to wykraplanie w kominie ,wyższa to czysta strata.

Wacek51
Zainteresowany
Zainteresowany
Posty: 39
Rejestracja: 18 cze 2006, 20:12

autor: Wacek51 » 17 sty 2007, 23:22

Producenci podają temp. wody wychodzącej z kotła która musi być, co najmniej 50 stopni a nie wchodzącej, która ma przeważnie 15-17 stopni. U mnie grzejnik aluminiowy kętowski ma taka sama temperaturę na całej powierzchni zarówno na górze jak i na dole a sprawdź swoje grzejniki ;) jeżeli masz pół grzejnika ciepłego a pół zimnego to masz za wysokie grzejniki :lol: nie lepiej Ci je skrócić i grzać mniej? :D Ale to żart z tym skróceniem Mam pompę cyrkulacyjna a histereza ustawiona jest na 2 stopnie, to jest tak jak jazda samochodem autostrada lub po mieście , jaka jest wtedy różnica w spalaniu paliwa? Wyjaśniam tez ze mój palnik częściowo wytwarza i spala gaz z biomasy i dlatego kocioł gazowy zdaje egzamin. I jeszcze jedno palę suchą biomasą co najmniej 2-letnią być może to właśnie to powoduje ze nie skrapla się w kominie i na piecu
Wacek51

Tomasz_Brzeczkowski
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 24649
Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
Lokalizacja: Warszawa

autor: Tomasz_Brzeczkowski » 18 sty 2007, 9:07

Można i tak. Choć prawdziwy koniec kłopotów z ogrzewaniem (w kilku krajach UE już wprowadzone są podatki kominowe, by zlikwidować palenie różnych rzeczy..) to skuteczna izolacja.

Wacek51
Zainteresowany
Zainteresowany
Posty: 39
Rejestracja: 18 cze 2006, 20:12

autor: Wacek51 » 18 sty 2007, 9:59

Bardzo dobrze że wprowadzają podatek kominowy u nas też się przyda. Nie dotyczy biomasy. Ciekawe jak jest egzekwowany w innych krajach UE (sąsiad sąsiada?)?
Wacek51

Henryk Sobucki
Aktywny
Aktywny
Posty: 119
Rejestracja: 09 sty 2007, 19:50
Lokalizacja: Dolny śląsk

autor: Henryk Sobucki » 18 sty 2007, 10:05

Wiecie, dlaczego nie ma poparcia państwa dla rozwoju np. energetyki wiatrowej ?
Bo mamy w kraju nadprodukcję energii elektrycznej a monopolista dyktuje ceny...

Tomasz_Brzeczkowski
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 24649
Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
Lokalizacja: Warszawa

autor: Tomasz_Brzeczkowski » 18 sty 2007, 10:39

Niestety, dotyczy to wszystkich paliw "pozalicznikowych" . Nawet liści palić nie wolno, trzeba kompostować. Wprowadzenie certyfikacji energetycznej budynku (miało być od stycznia 2006) nie ma sensu gdy ciepło nie "przechodzi przez licznik) I nie chodzi o to co palimy, tylko ile???!!! Tego typy ogrzewania na biomasę sprawdają się wyłacznie w nieizolowanych domach, zużywających powyżej 100kWh/m2 rocznie, więc przepisy dotyczące 40 kWh/m2 rocznie załatwią sprawę jednoznacznie.

Henryk Sobucki
Aktywny
Aktywny
Posty: 119
Rejestracja: 09 sty 2007, 19:50
Lokalizacja: Dolny śląsk

autor: Henryk Sobucki » 18 sty 2007, 10:48

Wracając do tematu głownego, chcialem nieśmialo wskazac, że para wodna w spalinach, to
nie tylko z paliwa, ale takze (a czasami głównie) z samego procesu spalania wodoru zawartego w paliwie (H2+O=H2O).Powietrze użyte do spalania także zawiera parę wodną...
Wykrapla się zreszta nie tyle woda,to nie byłoby jeszcze najgorsze,ale roztwory kwasów:
octowego przy paleniu drewnem, solnego przy slomie (owsie).
Problemy mają ci , którzy zamiast spalać, destylują na sucho paliwa stałe (także węgiel).
Nie ma mowy wtedy o uzyskaniu pożądanej energii,nie wspominając o zatruwaniu powietrza
i zaklejaniu pieca i komina.
Ja w układzie nie mam pompy ,więc oczywiście grzejniki mają różna temp.na górze i dole,
co jest zjawiskiem normalnym- gorąca woda wpływa od góry i stopniowa ochładza się opadając na dól.Nie tęsknię do zmieszania tej wody tak by uzyskać temp. średnią.Jeżeli chcę
mieć bardziej gorące grzejniki, mocniej palę- i o to mi chodzi.Pozdrawiam eksperymentatorów.

Paweł_Małek
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 993
Rejestracja: 18 kwie 2006, 22:10
Lokalizacja: Tychy
liczniki

autor: Paweł_Małek » 20 sty 2007, 12:32

I tu widac caly szkopol - nie chodzi o ekologie tylko o KASE
Te audity to tylko zeby KASE wyciagnac zeby kolejna armia urzedasow miala KASE
(musza sie znalesc stolki dla kolesi)
Jesli sie zmusi wszystkich zeby grzali pradem to wtedy mozna dowolnie ceny dyktowac!!!!
Podobnie certyfikaty, systemy typu iso, B i tp to jest tylko zbedna biurokracja zeby utrudnic ludziom zycie i wyciagnac KASE wszedzie gdzie sie z ta biurokracja spotkalem i tak bylo co innego na papierze i co innego w rzeczywistosci! chocby samachody - jak weszlo iso to jakosc poszla na psy poniewaz patrzy sie na papiery a nie na rzeczywistosc!

Wacek51
Zainteresowany
Zainteresowany
Posty: 39
Rejestracja: 18 cze 2006, 20:12

autor: Wacek51 » 20 sty 2007, 13:56

Racja Panie Marku, z mojego urządzenia i palnika biurokracja korzystała do woli,
robiąc swoje badania a później mnie powiedziano że na takie urzadzenie nie wydaje się wogóle certyfikatu. Lasy się palily i będą palic czy nadleśnictwa też będą płacić kominowe za pożary? A przecież to biomasa nie wyda więcej zanieczyszczeń niż je pochłonęła.
Pewnie tak jak na Słowacji politycy wydadzą ustawę że tylko mozna palić gazem lub ogrzewać prądem ładujac swoje portfele w imię ekologii. Górnicy zaczynaja upominać się o swoje, rosliny tego nie wymagają. :lol:
Wacek51

Paweł_Małek
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 993
Rejestracja: 18 kwie 2006, 22:10
Lokalizacja: Tychy
podatek kominowy

autor: Paweł_Małek » 20 sty 2007, 15:32

Na biomasie podatek kominowy idzie obejsc
Pewnie nie dotyczy on gazu (kotla na gaz) gdyz jest to paliwo "licznikowe"
Ale holzgas jest juz z biomasy a opis budowy takiego generatora jest na necie.
Zastosowac silnik spalinowy na holzgas, obciazyc go generatorem, a cieplo ukladu chlodzenia wykorzystac do instalacji grzewczej i cieplej wody.
Spaliny wypuscic kominem od kotla gazowego i po problemie


Wróć do „Instalacje grzewcze i ogrzewanie domu”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google Adsense [Bot] i 87 gości

Gotowe projekty domów