Witaj Wylly
Musisz pamiętać, że nowoczesne materiały i technologie charakteryzują się ściśle określonymi wymogami dotyczącymi aplikacji i stosowania oraz są podporządkowane prawom fizyki. Stare mury, chociaż czasami bardzo grube, absolutnie nie spełniają obecnych wymogów termoizolacyjności. Ogrzewanie pomieszczeń dostarcza dużej ilości ciepła, ogrzane powietrze w zetknięciu z zimnymi ścianami skrapla się na ich powierzchni. Pierwszym odruchem jest chęć docieplenia ścian. Skoro są zimne i skrapla się na nich para wodna to trzeba je zaizolować, aby nie zachodził efekt skraplania. Ale docieplenie od zewnątrz z różnych przyczyn moze być problematyczne lub niemożliwe.
Zaczynają się więc kombinacje, może tak od wewnątrz. Styropianem czy wełną?
Tego typu próby bez wykonania szczegółowych analiz cieplno-wilgotnościowych jedynie pogorszą sytuację. Co z tego, że osiągniesz niski współczynnik U, skoro nie określisz strefy kondensacji pary wodnej. Jeżeli będzie ona w murze to w której jego części i o jakiej szerokości? Gdzie będzie odprowadzania skroplona tam wilgoć. Czy aby nie do wnętrza budynku, pogarszając jeszcze warunki cieplno-wilgotnościowe. Przecież chcesz uzyskać coś zupełnie przeciwnego.
Numeryczne obliczenia w takich wypadkach należało by wykonać także dla stanu niestacjonarnego (zmienne warunki temperaturowe i wilgotnościowe, uwzględnienie opadów, promieniowania słonecznego itp.).
W konsekwencji, gdy takich obliczeń nie przeprowadzisz, może się okazać, że obliczony wsp. U ma wartość czysto teoretyczną, a Ty przez swoje działania dostarczysz do wnętrza budynku potężną dawkę wilgoci.
Pozdrawiam