Dylemat z doborem mocy pieca tłokowego.

autor: **paulplaski** » 04 sie 2012, 18:09

Chciałem zakupić piec z podajnikiem tłokowym i mam z tym potworny dylemat który (firma,model) i przede wszystkim jaka moc. Dom jest z lat 90-tych, 200 m2, wys.pomieszczeń 2,5m , ściany wybudowane są z pustaka max na zewnątrz (niestety max jest ułożony ze względów oszczędnościowych nie tak jak idą szczeliny powietrzne, a szerszą częscią na scianie), cegła kratówka wewnątrz i pomiędzy ścianami była wełna mineralna 5cm (była ? bo mogła zjechać niżej ze względu, że nie była nijak kotwiczona na ścianie), okna drewniane dwuszybowe ale nie tzw.próżniowe, strop jest ocieplony tylko warstwą waty 5 cm. Najgorsze jest że na parterze jest część która jest nieogrzewana 150 m2, wcześniej użytkowa, pomiędzy pietrami jest 5cm styropianu - przypuszczam że sporo ciepła zabiera ta zimna część. Teraz w budynku jest piec węglowy 17kW oraz dwufunkcyjny gazowy (duże koszty), chciałbym również kupić zasobnik CWU (4 osoby - myślę o 140l). Koledzy forumowicze proszę o rady.

autor: **Jarecki79** » 04 sie 2012, 18:17

Nic z tego nie rozumiem.

Piszesz,że masz 200m2 do ogrzewania, ale 150m2 na dole nie grzejesz....

Czy mam rozumieć, że do ogrzania jest 50m2?
Czy masz 2x200m2, czyli 400m2, ale grzejesz tylko górę 200m2 i dół 50m2?

Tłoka możesz wybrac, jak nie będzie chciał podgrzewac wody latem w bojlerze, bo jest on bardzo ciężko sterowalny na małych mocach.

Okreś najpierw dokładnie ile masz powierzchni do ogrzania, bo nie zrozumiałem Twojego wpisu

autor: **paulplaski** » 04 sie 2012, 18:51

Przepraszam za nieścisłość, dom jest piętrowy, mieszkam na piętrze, a na parterze jest korytarz do oczęści mieszkalnej, oraz garaż i ok. 160m2 nieogrzewanych pozostałej powierzchni użytkowej.

autor: **Jarecki79** » 04 sie 2012, 19:59

To teraz powiedz jak to widzisz.

Rozumiem,że chcesz ogrzewać górę, pewnie ok. 160-180m2 oraz ok. 40-50m2 dołu.
Razem ok. 210-230m2

a co z pozostałą częścią nieogrzewanych 150m2? Tam ma byc doliczony zapas, bo kiedyś będzie ogrzewane, czy tam w przyszłości ma być osobny kocioł czy jakieś inne źródło ogrzewania?

autor: **paulplaski** » 04 sie 2012, 21:30

Rozumiem,że chcesz ogrzewać górę, pewnie ok. 160-180m2 oraz ok. 40-50m2 dołu.
Razem ok. 210-230m2

a co z pozostałą częścią nieogrzewanych 150m2?

W tej nieogrzewanej części obecnie nie działa, ale jest samodzielna instalacja ogrzewania gazowego i dlatego interesuje mnie te ok.210 m2 mieszkania.

autor: **karoka65** » 04 sie 2012, 22:31

Potrzebujesz kotła o mocy około 23 do 25kW. Możesz luknąc na moją stronkę:karoka.eu
na pewno znajdziesz coś dla siebie. W razie czego pytaj z formularza.

autor: **grzeli** » 05 sie 2012, 3:39

Kolega szuka kotła Tłokowego.
Z mojej strony polecam firmę Tilgner KTM.
Więcej informacji na priwa.

autor: **Jarecki79** » 05 sie 2012, 15:01

Z tłoka, jak już to musi być tłok....
polecałbym Ci produkt p.Grobelnego EKR tłokowy, palnik jest lepiej rozwiązany jak we wcześniejszej wspólnej konstrukcji KTM. Spalanie bardziej czyste.

Na 210m2 starego budownictwa z lat 50-ych ubiegłego wieku to raczej moc znamionowa do 25kW

Zamiast typowego tłoka, którego ciężko wysterować do trybu letniego polecałbym coś z tzw palnikiem rynnowym, gdzie dozowania paliwa jest bardziej precyzyjnie i spalanie bardziej czyste.
Pod względem dosuwu paliwa do strefy spalania oraz pozbywania się popiołu zasada jest jak przy tłoku, są malutkie opory podawania. Paliwo jest jednak lepiej dawkowane.

Rozumiem,że tłoka chcesz ze względu na tzw. zawleczki.... tj. brak kłopotu z tym elementem.
Dlatego proponuję coś z dobrą rynną z dyszami powietrza wtórnego.

Jak tłok nie musi być, to można dobrać coś z palnikiem żeliwnym II-ej generacji.

Możesz opisać, z jakiego powodu chcesz tłoka oraz czy zamierzasz latem tym kotłem podgrzewać bojler?

autor: **karoka65** » 05 sie 2012, 17:57

Grzanie wody latem kotłem tłokowym jest dość uciążliwe jak pisze kolega jarecki.

autor: **grzeli** » 05 sie 2012, 19:57

Moim zdaniem rynna też jest do d..y.
Jeżeli wybór tłoka jest spowodowany tylko zawleczką to raczej wziąłbym kocioł z podajnikiem ślimakowym. Palniki II generacji radzą sobie z różnymi paliwami,nawet z miałem ale nie miałem z odsiewki jak to robią składy ale miał prosto z pod sita z kopalni.

autor: **paulplaski** » 05 sie 2012, 20:47

Koledzy nie jestem koniecznie za piecem tłokowym, wydawało mi się że tłok jest bardziej odporny na jakość paliwa, poza tym pracuję w delegacjach i w większości ten piec będzie obsługiwała słaba płeć

dlatego też zawleczka również może być kłopotem. Oczywiscie tez chciałbym ogrzewać wodę (4 osoby, 140l). Mam mętlik i dlatego jeśli sądzicie że w piecu ze śrubą można palić miałem lub zwykłym groszkiem i daje to dobre efekty, to proszę o rady ew.jaki model wybrać. i jeszcze jedno: jesli w zimie przywiozą mi miał wilgotny i bedzie składowany na zewnątrz pod przykryciem, to jak wilgoć zawarta w opale wpłynie na palenie i na sam piec ? Co zrobić z opałem - suszyć?

autor: **grzeli** » 05 sie 2012, 20:58

Poczytaj priwa.
Co do opału jaki by on nie był każdy producent zaleca aby był suchy.
Tym bardziej jak pracujesz w delegacjach to warto mieć podgląd na bieżąco co z kotłem się dzieje w danym momencie.

autor: **grzeli** » 05 sie 2012, 20:59

I jeszcze taka rada ,kupujcie opał wiosną.
Raz ,że jest a dwa ,że tańszy.
No i zdąży wyschnąć do sezonu grzewczego.

autor: **karoka65** » 05 sie 2012, 21:21

Mokry miał będzie się zawieszał, tak jak napisał grzeli lepiej kupić późną wiosną lub latem, dołożyć parę złotych i brać workowany, zajmuje dużo mniej miejsca, łatwiej go zabezpieczyć.

autor: **Enerbau** » 05 sie 2012, 21:29

Pewno po raz któryś zaatakują mnie "kotlarze", ale nie mogę się nadziwić inwestorom, którzy żałują kasy na izolację domu, żeby później płacić niższe rachunki za ogrzewanie. Nie wspominając o komforcie. Wybierają tradycyjny system ogrzewania z całą gamą problemów. Czas kupna opału, problemy ze sterowalnością i całym systemem napraw i konserwacji. Oj, wiele tego na forum.

Nie po to izolujemy, by robić centralne