Dla mnie wygląda to tak jakbyś dał słaby grunt z "grubą" żywicą i zeszkliwił powierzchnię i farba nie chce się tego trzymać i masz "smugi".
Jest na to rada owszem, a nawet i kilka.
Przede wszystkim GDZIE JEST FARBA PODKŁADOWA lub (JESZCZE LEPIEJ) FARBA PODKŁADOWO GRUNTUJĄCA???????????
Takie farby maja o wiele lepszą przyczepność i zupełnie inne parametry. Nie oszukujmy się po coś te farby są!
Naprawdę jest sporo dobrych artykułów na temat jak coś zrobić dobrze trzeba tylko poszukać.
Wpisz w google " jak prawidłowo przygotować ścianę do malowania"
A dla leniwców o przygotowaniu powierzchni jest np. tu
http://www.majic.pl/2012/06/jak-prawidl ... st-trudne/
A dosłowna odpowiedź na tego posta to użyj farby podkładowej PVA i to z dwie warstwy (nie gruntu!!!!) i następnie ja dobrze wyschnie (2 dni dla pewności) pomaluj już farbą nawierzchniową.