Druga instalacja gazowa w domu jednorodzinnym

Witam

Mam następującą sytuację:
- żona odziedziczyła po ojcu część jej domu rodzinnego; na parterze będę mieszkał ja z żoną;
- w domu jest instalacja gazowa, mam też jej projekt,
- chcielibyśmy wykonać osobną instalację gazową dla parteru - do zasilania pojemnościowego ogrzewacza wody (podłączonego do komina obecnie wykorzystywanego przez przepływowy ogrzewacz wody) i kotła gazowego z zamkniętą komora spalania, wraz z wyrzutem spalin przez ścianę zewnętrzną,
- na parterze w tej chwili jest kuchnia z kuchenką gazową oraz przepływowy ogrzewacz wody w łazience - kuchenka zostanie zastąpiona płytą indukcyjną/ceramiczną, natomiast piecyk nowym, pojemnościowym.

Moje pytania są następujące:
- jakich dokumentów/zezwoleń potrzebuję do założenia drugiego licznika gazu (w chwili obecnej przyłącze zrobione jest w taki sposób, że główny zawór gazy jest w skrzynce na zewnątrz budynku, wiszącej na elewacji, natomiast licznik jest w środku budynku, w innej skrzynce; w skrzynce z zaworem jest wystarczająco dużo miejsca, żeby zainstalować trójnik, już za głównym zaworem gazu, a drugą skrzynkę pod licznik mogę założyć obok),
- czy wymagany będzie projekt nowej instalacji gazowej i czy będę musiał wystąpić o pozwolenie na budowę, czy wystarczy zgłoszenie robót,
- czy będę potrzebował sprawdzenia pomieszczeń przez kominiarza (jak pisałem wyżej, w pomieszczeniach, w których będą złącza nowej instalacji gaz już jest),
- jakie są warunki techniczne dla pomieszczenia, z którego będzie boczny wyrzut spalin - mam tu sprzeczne doniesienia o min. wysokości takiego "komina" nad ziemią.

Z góry dziękuję za pomoc i odpowiem na wszelkie pytania mogące pomóc zobrazować sytuację

Jeżeli dobrze zrozumiałem to chcecie mieć gazowy pojemnościowy podgrzewacz wody? Po co pchać się w koszta jeżeli można kupić zwykły zasobnik do kotła lub kocioł z małym zasobnikiem?

Kocioł TURBO może być z wyrzutem przez ścianę jeżeli odległość do najbliższej krawędzi okna nie jest mniejsza niż 1,5m. Jeżeli nie zrobicie tak jak mówiłem powyżej kłopot z głowy wykorzystujecie szacht po przepływowym podgrzewaczu.

Zapytam czy w domu mieszka ktoś jeszcze z kim będziecie się rozliczać i w jaki sposób? Czy jesteście pewni że podlicznik to dobry sposób i czy mieszkańcy będą żyć w zgodzie całe życie i prawidłowo się rozliczać. Jeżeli macie wątpliwości to warto by było rozdzielić instalację.
Wszelkich informacji w jaki sposób to zrobić by było prawidłowo otrzymacie w pobliskiej gazowni również telefonicznie. Ja polecam w takich wypadkach projekt i całkowicie osobny licznik choć cenowo szarpnie was po kieszeni.

Bardzo dziękuję za odpowiedź

Jeśli chodzi o zasobnik wody do kotła - to niestety a) nie ma miejsca (kocioł będzie w kuchni w szafce) b) wymagałoby to podciągnięcia wody na druga stronę kuchni (kucie w ścianie zewnętrznej, po drodze okno - działówki mają 10 cm grubości...) oraz wymianę całej instalacji c.w.u. - choć szczerze mówiąc, ponieważ jest to remont kapitalny, rozważam takie rozwiązanie. W łazience niestety nie ma miejsca na zasobnik - ma 6,5 m2, pod pojemnościowy ogrzewacz wejdzie pralka, bo nie ma na nią innego miejsca (dokładnie tak samo miałem w moim mieszkaniu w wielkiej płycie )...

Co do gazu - to właśnie tak chcemy zrobić - osobny licznik (nie podlicznik) - włączylibyśmy się w przyłącze gazowe za zaworem głównym, a przed licznikiem, który jest obecnie

Sęk w tym że instalacja za którą odpowiada gazownia kończy się przed licznikiem. Nie wolno w nią ingerować bez zezwolenia. Najpierw udać się do gazowni wyjaśnić o co chodzi dostaniecie warunki przyłączenia z nimi do projektanta najlepiej takiego co to ma i kierownika budowy i znaleźć wykonawcę.

Już właśnie złożyliśmy podanie o warunki przyłączenia.
Jeśli chodzi o kierownika budowy - to właśnie miałem pytanie, czy trzeba występować o pozwolenie na budowę, czy wystarczy złożyć zawiadomienie o remoncie? Bo jak to pierwsze, to poczekamy jeszcze na projekt instalacji wodnej i przebudowy komina, żeby wszystko mieć w jednym pozwoleniu.

PS Zapomniałem dodać. Wyszło na to, że nie damy rady zrobić bocznego wyrzutu spalin (dom jest co prawda jednorodzinny, ale zbudowany jako bliźniak (tzn. w papierach jest jako bliźniak, w rzeczywistości trochę inaczej to wygląda, ale ponoć tak "trzeba było" w latach 80...). Więc zdecydowaliśmy z żoną poświęcić nieco przestrzeni z sypialni (sąsiaduje z łazienką, gdzie ostatecznie trafi piec c.o.) na zasobnik c.w.u. (stojący, ponieważ kocioł będzie po drugiej stronie ściany, podłączenie powinno być proste; zasobnik znajdzie miejsce w szafie z drzwiami przesuwnymi).

Dowiedzcie się w gazowni jak i co z dokumentami bo to oni będą ostatecznie odbierać robotę. Wg mnie musi być projekt i nadzór.

Ja myślę, że najlepiej to zrobić projekt takiej instalacji. Jak nie wiesz gdzie, to Eran z Gliwic wykonuje tego typu projekty. Kontakt znajdziesz w Google. Jak będziesz mieć projekt to poszukaj sobie wykonawcy i będziesz mieć wszystko zrobione jak trzeba.

Zawory to my możemy si potrzymać.

Wrona daj se siana kopiesz w postach sprzed dekady....
Mam taki pomysł może zajebiemy skrzynki mailowe zapytaniami od każdej firmy która się tu głupio reklamuje? Tak z 5tys maili dziennie.