przeróbka odstojnika gnilnego z czasów PRLu

Wszystko o kanalizacji i odwodnieniu. Dział poświęcony poradom na temat najnowszym rozwiązaniom technologicznym związanymi z kanalizacją, drenażem i oczyszczaniem ścieków.

Moderator: Redakcja e-instalacje.pl

slayer74
Zainteresowany
Zainteresowany
Posty: 84
Rejestracja: 13 cze 2012, 21:53
przeróbka odstojnika gnilnego z czasów PRLu

autor: slayer74 » 04 lip 2012, 18:16

witam forumowiczów! orientuje sie ktoś ile szacunkowo może kosztować przeróbka odstojnika gnilnego za czasów PRLu dwukomorowego (wtedy nie było u nas w mieścinie oczyszczalni ścieków która zotała zbudowana pod koniec lat 90tych ) na bezpośredni odpływ do kanalizy. ponoć jedną komorę się likwiduje/zasypuje piachem aw drugiej na dnie robi się "mise" z betonu. do wymiany sa tez dekle/pokrywy nie dość że są ciężkie to jeszcze mocno już skrodowane. chce także założyć zawór zwrotny na odpływie aby nie cofały się ścieki gdy znów będą obfite opady deszczu. hydraulik (obcy - pierwszy raz u mnie na robocie) był obejrzeć robotę ale jeszcze nie podał ceny za robotę. ma zadzwonić niedługo . twierdzi on że robota na kilka godzin więc spodziewam sie kosztów z materiałem szacunkowo 500-1000zł. odstojnik ma oczywiście syfon żeliwny miedzy komorami. z pół roku temu doradzono mi aby go rozwalić lecz nieudało mi sie to do końca zrobić tak aby była pełna dziura między komorami ta część w ściekach zanurzona była w zbyt dobrym stanie. "kupy " na poczatku spływały do kanalizy ale znów sie zbiera "gęste" i nie odpływa na bieżaco. nie trzeba kłaść nowych rur z domu do tego odstojnika i do kanalizacji miejskiej bo były te z domu wymieniane z 10 lat temu podczas kapitalnego remontu domu. tamta ekipa miała zrobić przeróbkę tego odstojnika ale jednak nie doszło do tego nie pamietam juz dlaczego (chyba następna robota już czekała u nowego klienta)


Obrazek

Bolas
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 5330
Rejestracja: 21 lut 2008, 18:53
Lokalizacja: Żory - śląskie
Re: przeróbka odstojnika gnilnego z czasów PRLu

autor: Bolas » 04 lip 2012, 21:31

Jeżeli masz kanalizację to na cholerę ci osadnik? Klapa burzowa nie jest obowiązkowa ale zalecana tym bardziej jeżeli może wystąpić problem cofania się ścieków. Sama klapa 160 to koszt ok 230zł

slayer74
Zainteresowany
Zainteresowany
Posty: 84
Rejestracja: 13 cze 2012, 21:53
Re: przeróbka odstojnika gnilnego z czasów PRLu

autor: slayer74 » 04 lip 2012, 23:12

nie wem albo kolego Bolas ty nie zrozumiałes do końca dobrze albo ja sie nie wyrażam fachowo i coś pomyliłem bo jestem zielony w temacie hydrauliki (ale umiem np. wymienić baterie umywalkową , poprawić usczelnienie gwintu aby nie kapało np. za pomocą pakuł, teflonu lub nici, lutowac rurki miedziane ostatnia moja robótka to montaż trójnika pod zlewem do zaworu zimnej wody aby podłączyć nową zmywarkę ).

osadnik był robiony razem z domem pod koniec lat 80tych. miał on juz wtedy odpływ do kanalizy miejskiej ale tylko rzadkie płynęło do kanalizy a geste trzeba było pompowac jak z szamba ale rzadziej (z tego co pamiętam moze z 5 razy w ciągu 25 lat jak mieszkam) bo blokował je syfon między komorami . teraz chce to pzrerobić na bezpośredni odpływ do kanalizy miejskiej i zamiast dwóch komór ma być jedna studzienka rewizyjna. napisz mi prosze jeśli coś źle nazywam jak prawidłowa się nazywa taki spsób odprowadzania ścieków

Bolas
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 5330
Rejestracja: 21 lut 2008, 18:53
Lokalizacja: Żory - śląskie
Re: przeróbka odstojnika gnilnego z czasów PRLu

autor: Bolas » 05 lip 2012, 15:11

OK. Rozumie (chyba). Kiedyś było tak że to co wylatywało z ostatniej komory leciało gdziekolwiek - rowy,rzeczki i inna melioracja. Mam rozumieć że u ciebie jest kanalizacja i płacisz za jej odbiór w rachunkach za wodę? Jeżeli tak to dlaczego masz mieć jakikolwiek osadnik - kolejne koszty wypompowywania? Jeżeli w rachunkach za wodę nie masz naliczanej kanalizacji tzn że albo jej nie ma albo jest ale nikt nie odnotował faktu że jesteś do niej podłączony i tu rodzi się problem.
Jeżeli nie masz w rachunkach to powinieneś się udać do zakładu wodociągów i kanalizacji i poprosić o warunki przyłączenia się do niej. Tam powiedzą ci co i jak tylko nie przyznawaj się że już z niej korzystasz bo będziesz miał problem i to spory.
Jeżeli w rachunkach masz kanalizę to najlepiej jest wypompować szambo do dna zasypać a w jego miejsce wstawić studzienkę rewizyjną przelotową i podłączyć dom bezpośrednio do kanalizacji i święty spokój. Kombinowanie czy też przerabianie pustego szamba na studnię pochłonie wiele godzin pracy a zysk nie będzie odczuwalny. Mamy technikę więc trzeba z niej korzystać. Większość kształtek znajdziesz w markecie a studnię możesz zamówić choćby tu:
[link do oferty na Allegro wygasł]

slayer74
Zainteresowany
Zainteresowany
Posty: 84
Rejestracja: 13 cze 2012, 21:53
Re: przeróbka odstojnika gnilnego z czasów PRLu

autor: slayer74 » 05 lip 2012, 16:43

Kiedyś było tak że to co wylatywało z ostatniej komory leciało gdziekolwiek - rowy,rzeczki i inna melioracja. - tak było u nas a dokładnie kanalizą uliczną, rowami do miejskiej rzeczki - smródki (dzis już nie śmierdzi) a dalej do Odry chyba


Mam rozumieć że u ciebie jest kanalizacja i płacisz za jej odbiór w rachunkach za wodę?

zgadza się- płacimy za ścieki od początku jak mieszkamy w tym domku

Jeżeli w rachunkach masz kanalizę to najlepiej jest wypompować szambo do dna zasypać a w jego miejsce wstawić studzienkę rewizyjną przelotową i podłączyć dom bezpośrednio do kanalizacji i święty spokój. właśnie o to mi chodzi i chyba zabrakło tego słowa w moim opisie studzienka rewizyjna przelotowa


a wiec znów pojawia się główne pytanie 8) :D - ile to kosztuje taka robota np. kolego Bolas ile ty lub Twoi koledzy hydraulicy biorą za taką przeróbke kanalizy szacunkowo?

Bolas
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 5330
Rejestracja: 21 lut 2008, 18:53
Lokalizacja: Żory - śląskie
Re: przeróbka odstojnika gnilnego z czasów PRLu

autor: Bolas » 05 lip 2012, 20:50

Cenę studni masz na linku powyżej taniej już chyba nie znajdziesz. Ciężko stwierdzić bo nie widzę co jest do zrobienia. Myślę że jeżeli ktoś ma tak jak ja minikoparkę to w jeden dzień jest w stanie sam to zrobić. Koszt bez materiału uważam że powinien zamknąć się w kwocie 500zł.


Wróć do „Kanalizacja i odwodnienia”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 17 gości

Gotowe projekty domów