Witam
Mam problem z mokrymi ścianami a konkretnie są to plamy na wysokości do 50cm od podłogi. Jedna plama jest trochę wyższa. Półtora roku temu zastosowałem odcięcie muru od wody zaraz nad podłogą (były nawiercane otwory i wlewany pod cisnieniem żółty płyn). Tak więc podciąganie z gruntu nie wchodzi w grę. Mieszkanie jest niepodpiwniczone, okna plastykowe (uchylane na cały dzień i rozszczelniane na noc), a ściana na której znajdują się plamy - ma około 80cm grubości. Poprzedni właściciel szpachlował te miejsca, a z tego co wiem, preparaty na bazie gipsu łapią wilgoć. Wczoraj zdrapałem wszystkie warstwy farb i szpachli aż do samego tynku, jednak ściana dalej jest mokra. Gdzie szukać przyczyny ?
Pozdrawiam