Witam serdecznie.
zastanawiam się właśnie nad totalną odmianą mojego pokoju dziennego. Pokój jest bardzo dobrze nasłoneczniony- ma 2 okna. Jedno okno wychodzi na południe, drugie na zachód. Czyli przez cały dzień wpada do pokoju pomarańczowe mocne światło. Pokopałam trochę w internecie (choć wiadomo- z wiarygodnością informacji może być tu różnie) i dowiedziałam się, że w tak nasłonecznionym pokoju mam unikać kolorów ostrych ciepłych i raczej położyć na ścianę chłodne odcienie. Postanowiłam ostatecznie pomalować pokój na jasny szary, dodać meble białe i w jasnym, dość surowym brązie i do tego zielone ożywiające dodatki. Wydaje mi się że wszystko będzie razem grało, tylko mam wciąż wątpliwości co do ścian.
1. Czy jeśli kładę na ścianę szary kolor, to czy powinnam dodać do niego odrobinę ciepłego pigmentu (jakiego?) żeby lepiej odbijał światło i ładnie współgrał ze słońcem? O tym też gdzieś czytałam, ale nie odnalazłam żadnych szczegółów.
2. Jakie dać światło sztuczne? w ciepłych kolorach, żeby zastąpiło słońce kiedy jest już po zachodzie? czy zimne, żeby współgrało ze ścianami?
3. Czy szary kolor rzeczywiście jest barwą zimną?
Monika