Czy pompa ciepła ma sens?

Witam.
Będziemy rozpoczynać budowę domu o pow.320m kw. ogrzewanie podłogowe planujemy w całym domu. Są to okolice Kielc. W tym miejscu nie ma możliwości podłączenia do gazu ziemnego. Zastanawiam się nad pompą ciepła powietrzną. Czy w tych warunkach ma to sens? Jakie musi być dodatkowe źródło ciepła. Obawiam się, że dogrzewanie grzałka elektryczną może zbyt dużo kosztować. Czy może lepiej zainstalować dodatkowo piec? Czy ktoś ma pompę ciepła w tej okolicy i czy to się sprawdza? Jakie są koszty instalacji i eksploatacji?

Jeżeli dom będzie ocieplony poniżej 30W/m2/rok to nie ma w ogóle sensu. Jeżeli więcej a cenisz sobie wygodę to jednak ma sens. Wybrałeś PC powietrze woda a to najgorsza pompa na bardzo mroźne dni. Ale wyjątkowo tania i prosta w montażu Mimo iż producenci twierdzą że działa nawet do -20'C to tak naprawdę jest ale uzyskana energia cieplna jest niewiele wyższa od tej zużytej elektrycznej.
Współczynnik COPa dla PC jest określa ilość energii cieplnej wytworzonej do pobranej elektrycznej. I ta jeżeli COP 2,0 to 1kW en.elektr. = 2kW en.ciepl. Aje jeżeli spadnie do COP1,5 to uzysk jest nieznaczny więc pompa zaczyna grzać grzałką. Oczywiście dni bardzo mroźnych mamy wyjątkowo mało w skali roku a oszczędność choćby na braku komina spalinowego to już ok 3000-7000tys zł. Przyłącza gazowego to kolejne kilka tys. Do tego dochodzi jeszcze pomieszczenie kotłowni które też musi być odpowiednio przygotowane itd. Wadą PC powietrze woda jest skok COP z bardzo dużego na małe w zależności od temperatury zewnętrznej. Łączenie PC z kotłami to już przesada i wydawanie niepotrzebnie pieniędzy na nikłe oszczędności - bo cena inwestycji przekroczy opłaty energii na kilkul a nawet kilkunastoletnią pracę samej PC. PC bardzo dobrze sprawują się w systemie niskotemperaturowego w tym ogrzewania podłogowego.
Najbardziej stabilnym dolnym źródłem dla PC są sondy. Czy to gruntowe czy umieszczone w stawach rzekach czy źródełkach o odpowiedniej ilości przepływu.
Przy pompach ciepła bardzo dobrym rozwiązaniem w domu jest także zastosowania wentylacji mechanicznej z odzyskiem ciepła. Dobrze planując wszystko na początku inwestycji i przed zgłoszeniem projektu skutkuje oszczędnościami na zbędnych wydatkach które w dzisiejszych czasach niestety się nie sprawdzają (np nie budując kominów wentylacji konwekcyjnej (grawitacyjnej) ich koszt pokryje jednostkę rekuperacyjną a niejednokrotnie całą instalację WM).

Dziękuję za szybką i rzeczową odpowiedź, Zatem ogrzewanie kotłem na paliwo stałe plus elektryczne podgrzewanie wody użytkowej (poza sezonem grzewczym) będzie lepszym rozwiązaniem, ( oczywiście cenowym, nie pod względem wygody)? Zastanawiam, się jeszcze nad kolektorami słonecznymi, tak aby zmniejszyć opłaty za ogrzewanie wody. Ale z tego co ostatnio słyszę to też nie jest takie oczywiste. Dodam, że gmnina nie ma żadnych dopłat do kolektorów, jedyne dofinansowanie to kredyt z BOŚ Banku.

Nie zrozumiałeś tego co napisałem albo nie chcesz bo posługujesz się stereotypami budowlanymi. Podam ci mój przykład. Dom ma 3 kominy po 8m wysokości w tym jeden spalinowy. Nie budując ich zyskałem na wyposażenie mojego szczelnego domu w wentylację mechaniczną z odzyskiem ciepła do 90% i gruntowym wymiennikiem ciepła by podgrzać o kilka stopni powietrze świerze nawiewane do domu w ilościach takich jakie są potrzebne do zdrowego przebywania w domu. Pierwszy dom na wsi bez kominów do dziś nikt nie rozumie jak to możliwe!!! PC jeszcze nie zamontowana będzie montowana pod koniec roku. Obliczenia komin spalinowy + kocioł z podajnikiem + urządzenia pomocnicze bojler to co się znajduje w kotłowni to koszt min 15tys. Rezygnacja z pomieszczenia na opał = zyskałem jedno spore pomieszczenie przeznaczone teraz na pralnio suszarnię i graciarnię. Wygoda? Postaraj się wycenić: noszenie węgla, transport, przetrzymywanie, dokładanie, zakup paliwa, wywóz popiołu i wieczny kurz i syf teraz jak cię nie ma to błagaj kogoś żeby przychodził ci przykładać i módl się żeby dom nie stanął w płomieniach. Jak ktoś lubi to da radę. Ja wyceniłem to na min 7tys rocznie. To moja indywidualna wycena możesz zrobić sobie taką sam licząc aktualną stawkę wg której zarabiasz. Teraz przyjmując że postawisz PC powietrze woda z którą zapłacisz powiedzmy 25-30tys i odejmiesz to o czym pisałem wcześniej wychodzi że wkład rzeczywisty to ok 10-15tys zł które powinny się wyrównać w samej wygodzie użytkowania w ciągu 2-3lat. W przypadku PC z sondami okres ten wydłuży się o min 1-2lata ponieważ mają większą sprawność roczną.
Dlatego właśnie ważne jest przemyślane posunięcia przy samym rozpoczęciu budowy.
Oczywiście zrobisz tak jak będziesz chciał. Preferencyjny kredyt na PC w BOŚ Banku też dostaniesz.

Masz racje z konserwatywnym myśleniem, ale cóż jestem dopiero na etapie rozglądania się za odpowiednim systemem grzewczym i być może mieszam różne fakty ze sobą, A co do tematu, o mechanicznej wentylacji z rekuperatorem też myśleliśmy, i tutaj oszczędności plus wygoda dla mnie jasna sprawa. Obawiam się PC, może masz jakieś namiary na producentów tego typu urządzeń lub firmy godne polecenia zajmujące się takimi instalacjami. Za każdą pomoc i odpowiedz z góry dziękuję.

Jeżeli nie masz jeszcze nic wybudowane to rzeczywiście PC i reku niewiele zaburzy budżet inwestycji.
Firm montujących jest cała masa. Uderzasz do kilku niech robią wyceny wybierasz najbardziej odpowiednią dla twojej kieszeni (nie zawsze najtańszą) i możesz ewentualnie pochwalić się co oni wymyślili a wtedy możemy ocenić na ile chcą z ciebie zedrzeć i na ile są uczciwi.

Bolas ma rację.
Zabawa w PC powietrze-woda to, jak dla mnie spore ryzyko.
Tłumaczenie potencjalnym klientom, że budując dom od zera i kalkulując rezygnację z kominów itp "zbędnych, przy zastosowaniu PC i systemu odzysku ciepła z wentylacji inwestycja nie będzie kosztowała więcej jest dla mnie na porządku dziennym.
Przewaznie większość nie rozumie jakim sposobem można uzyskać ciepełko w domu nie mając jakiegoś tam pieca i "żywego ognia" w kotłowni.
Jeżeli jeszcze nie masz zaawansowanej budowy, to teraz jest czas na modyfikację projektu. Chodzi mi głównie mo izolacje termiczne, projekt rekuperacji (bo trzeba przewidzieć przebieg przewodów nawiewnych i wywiewnych (są to średnice nawet 200mm) oraz na podstawie przyjętych izolacji termicznych (na podstawie obliczeń) dobrać PC.
Tak sie składa, że jestem z okolic Kielc i mogę pokazać dwa domy (135 m2 i 450 m2), gdzie klienci są bardzo zadowoleni z zastosowanych instalacji PC. W obydwu przypadkach są zastosowane poziome kolektory DŹ z glikolem. W domu 135m2 PC pracuje od 2006 r., a w tym 450 m2 od 2008 roku.
Właściciele twierdzą, że za żadne skarby nie zamieniliby systemów na żadne inne.
Jeżeli chodzi o koszty utrzymania całorocznego domu 135 m2, to mam świeżutkie dane. W tym domy wszystko jest zasilane tylko i wyłacznie energią elektryczną, a roczne rachunki a prząd w 2011 roku zamknęły się kwotą 2600,00 PLN-ów. (z tego większego nie mam bieżących danych)
To jest równowartość 3 ton Ecogroszku. Moim zdaniem taniej żadnym paliwem się nie da.
A dom 320 m2 nie musi zużyć wiele więcej energi, bo ten o którym piszę posiada standardowe (jak na tamte czasy) izolacje termiczne i okan normalne K ok 1,5W/m2K no i nie ma rekuperacji.
Trzeba tylko zmniejszyć emisyjność budynku.
Zapraszam jeszcze na moje stoisko w targach Dom i Ogród w CT Kielce 20 - 22 kwietnia 2012 r.
Będzie tam stała działająca PC (9kW)

Proszę ew. o kontakt na Priva lub 666 461 196,

Pozdrawiam i powodzenia przy budowie

Bartek.

Aktualnie WM nie są już takie straszne. Stosując droższy system rozdzielaczowy można znacznie zmniejszyć średnicę kanałów. System ten jest też łatwiejszy w utrzymaniu czystości i wg mnie szybszy w montażu.

Bolas pisze:
Przy pompach ciepła bardzo dobrym rozwiązaniem w domu jest także zastosowania wentylacji mechanicznej z odzyskiem ciepła. Dobrze planując wszystko na początku inwestycji i przed zgłoszeniem projektu skutkuje oszczędnościami na zbędnych wydatkach które w dzisiejszych czasach niestety się nie sprawdzają (np nie budując kominów wentylacji konwekcyjnej (grawitacyjnej) ich koszt pokryje jednostkę rekuperacyjną a niejednokrotnie całą instalację WM).

Dorzućmy jeszcze ze 6 paneli solarnych i parę baterii fotovoltaicznych i mamy super ekologiczny komlpet. Wszystko fajnie, tylko trzeba mieć mniej niż 25 lat i tłuste konto dzisiaj (albo bardzo dobry kredyt), by była szansa zwrotu nakładów przed 50-ką, he he

Najgłupszym i najbardziej rozrzutnym sposobem jest montowanie solarów do PC. Nie można zrobić nic bardziej głupiego.
Fotowoltaika i wiatrownie mimo iż coraz tańsze mają tak małą sprawność że ich ceny są nadal za wysokie do osiągniętych korzyści. Oczywiście jeżeli kieszeń pozwala to można na etapie projektu już zaplanować instalację np. oświetleniową w całym domu na 12V i mamy lepszą sytuację dla założenia własnej elektrowni. Wszystko opiera się na dobrych rozwiązaniach w odpowiednim momencie. Poprawki są drogie.

Zgadza się, taka jest opinia. Ale ja jednak poza pompą ciepła solanka/woda zastosowałem 2 płaskie kolektory na wodę użytkową. Poza względami zamiłowania do kolektorów, jest plus taki, że latem sondy gruntowe mogą sobie długo "odpoczywać" i regenerować się...
Jest takie opracowanie niemieckie "Solaranlagen und Wärmepumpen sinnvoll kombinieren", gdzie określono wzrost rocznej efektywności (JAZ) dla pompy solanka/woda o +18% (z 4,28 do 5,04).
Jeśli jest tak jak w tych badaniach na obiekcie rzeczywistym, to by oznaczało, że jednak sens jest:-). Ale upierać się nie będę i jak ktoś nie chce kolektorów, to trudno

Równie dobrze można zastosować pompę ciepła z odwróconym obiegiem (chłodzenie latem) DŹC (dolne źródło ciepła) będzie samo się regenerowało a nawet ładowało. Oczywiście jeżeli ktoś ma sondy nie dobrane do zapotrzebowania (bo wiercenie jest drogie) to musi się podpierać drugim źródłem ciepłą. Za instalację solarną można kolejne 100m sondy mieć.

A nowe technologie? Widzę, ze jak ktoś 15 lat temu zaczął montować solary - to pisze, że są one do dziś opłacalne. Jak kilka lat temu było, że przy mrozach pompa ciepła bez dolnego źródła nie dogrzewa - tak i jest do dziś. Dowiedziałem się, że poradzi sobie - ale w zapewnienia producentów dawno przestałem wierzyć . Kupiłem inwerter fujitsu i zasobnik z PCi altlantic... Perę lat temu miałem zamontowaną toshibę . -faktycznie przy mrozach poniżej -9 pobierała ile dawała . Puściłem to przez podlicznik - i przy -23 ( zimniej nie odnotowałem ) pobór był 600W a grzała 40m2 sklep u sąsiada.
Nie jestem "fanem" pomp ciepła w układzie centralnym - nie sprawdza się taki system ekonomicznie i komfortowo w domach o małych potrzebach ciepła, ale dzięki technologii pojawiają się coraz częściej pompy ciepła 200-300 czy 400W z COP ponad 5 - dzięki temu otwierają się nowe, fajne możliwości.

Nie mówimy tutaj o zastosowaniu dodatkowych solarów,ale pompa ciepłą jak najbardziej ma sens i koszty takiej inwestycji zwracają sie systematycznie. Podstawowe informacje na ten temat
http://www.spednet.pl/Pompyciep%C5%82a.aspx

Jak można pisać tak pisać? Inwestor ma określoną kasę na dom i to jest inwestycja! Jak więcej wyda na ogrzewanie to mniej na izolację - Sprzedawca pomp ciepła będzie pisał - "inwestycja w pompę się zwróci" ktoś inny napisze "inwestycja w izolację się zwróci" A kasy jest określona ilość
Pan uważa, że lepiej ogrzewać niż izolować?