piecyki na pellet

Witam mam pytanie .Czy ktos ma piecyk na pellet chodzi mi o taki maly do pomieszczenia cos jak koza tylko zmechanizowany no i na pelet .Jak to sie sprawuje czy taki piecyk jest naprawde wydajny czy sie sprawdza jako dodatkowe zrudło ciepła.ceny sa dosyc wysokie a szkoda byloby utopic kase mam zamiar kupic taki piec a ci w sklepie to tylko by zachwalali swoje produkty zeby je tylko opchnąć ukrywajac wady itp.

a w piecu - w kozie nie można opalać pelletem ?

Przeczytałeś dokładnie o co chodzi pytającemu?

o "koze" na pelet z podajnikiem mechanicznym - coś jak w piecać do C.O.

Niom wlasnie chodzi mi o taki piecyk ,jak sie sprawuje czy jest wydajny itp.jak juz pisalem takie piecyki sa dosc drogie a szkoda byloby utopic np 9 tys i niebyc zadowolony z piecyka.Czy ktos ma taki piecyk i moglby sie podzielic informacjami na temat eksploatacji takiego urzadzenia.na alegro znalazlem taki za 3800 6kw ale cena jest podejrzana moze to jakis bubel ?sprzedawcy zawsze beda zachwalac swoje produkty zeby je sprzedac

uzyskać 6kw z peletu?... moze i się da - tylko ile tego opału pójdzie.

Nie lepiej zwykłą kozę na węgiel? Trzeba przykładać owszem ale węgla spalisz wiaderko a peletu "ciężarówe"

Otóż jestem posiadaczem takiego peleciaka i jestem mega zadowolony. Mój automacik to Master BPS 9kW. Użytkuję go pierwszą zimę ale jestem bardzo zadowolony. Nawet mrozy -25 stpopnia nie dały mu rady. Zainstalowałem go w salonie ok 22m. Mieszkanie 65m w starej nieocieplonej kamienicy przedwojennej czterorodzinnej. Mieszkanie na parterze nad nieogrzewaną zimną piwnicą. Piecyk sprawuje się rewelacyjnie. Jeśli na dworze jest temperatura ok 0 stopni - 5 stopni C to praktycznie sam peleciak wystarczy do ogrzania mieszkania, oczywiście temperatura w pozostałych pomieszczeniach jest około 5 stopni niższa niż w salonie. Ustawiam na programatorze peleciaka 24 stopnie i ok 18, 19 mam w całym mieszkaniu. Zeby wyrównać temperatury ogrzewanie gazowe plus termoregulator w najzimniejszym (najodleglejszym pomieszczecniu). Gazówka pracuje na minimum bo wyrównuje tylko temperaturę. Spalanie peletu to około 20kg na dobę przy mrozach minus 20. Jak jest na zewnątrz około 0, plus 5 to pali tylko 10-12kg. Pelet kupuję w workach foliowych po 15kg, zaypuje do zasobnika na górze piecyka, zamykam klapę, ustawiam pilotem temperaturę i zapominam o piecyku na kolejną dobę, full serwis, bezobsługowy. Tylko rozkoszować się widokiem estetycznym palącego się ognia. Znajomi kórzy maja tradycyjny kominek jak go zobaczyli to powiedzieli że jak by wiedzieli o takich piecach to nigdy by nie zamontowali kominka. Dodatkowo w pomieszczeniu jest czysto i nie czuć w ogóle spalin. Jeśli chodzi o cenę to ja kupiłem na Allegro za 3600zł i jest super. Ciekawe że taki sam można kupić od naciągaczy pośredników w internecie za 5 a nawet 6 tysięcy??? Jest też oczywiście górna półka peleciaków za 10-12 tys ale one są z rozprowadzaniem powietrza na trzy pomieszczenia i płaszczem grzejnym do co i cwu. Gorąco polecam.

Witam!

Kominki/piecyki na pellet to rewelacyjne rozwiązanie do miejsc pracy, biura lub innych
pomieszczenia wymagającego ogrzewania. Są bardzo ekonomiczne i wydajne.
Piecyki opalane pelletem praktycznie nie wytwarzają popiołu!!!
By wytworzyć 1kg popiołu w przypadku pelletu Stelmet musimy spalić
go aż 250!!!

Pozdrawiam i zachęcam do dyskusji!

Soldier76 pisze:Otóż jestem posiadaczem takiego peleciaka i jestem mega zadowolony. Mój automacik to Master BPS 9kW. Użytkuję go pierwszą zimę ale jestem bardzo zadowolony. Nawet mrozy -25 stpopnia nie dały mu rady. Zainstalowałem go w salonie ok 22m. Mieszkanie 65m w starej nieocieplonej kamienicy przedwojennej czterorodzinnej. Mieszkanie na parterze nad nieogrzewaną zimną piwnicą. Piecyk sprawuje się rewelacyjnie. Jeśli na dworze jest temperatura ok 0 stopni - 5 stopni C to praktycznie sam peleciak wystarczy do ogrzania mieszkania, oczywiście temperatura w pozostałych pomieszczeniach jest około 5 stopni niższa niż w salonie. Ustawiam na programatorze peleciaka 24 stopnie i ok 18, 19 mam w całym mieszkaniu. Zeby wyrównać temperatury ogrzewanie gazowe plus termoregulator w najzimniejszym (najodleglejszym pomieszczecniu). Gazówka pracuje na minimum bo wyrównuje tylko temperaturę. Spalanie peletu to około 20kg na dobę przy mrozach minus 20. Jak jest na zewnątrz około 0, plus 5 to pali tylko 10-12kg. Pelet kupuję w workach foliowych po 15kg, zaypuje do zasobnika na górze piecyka, zamykam klapę, ustawiam pilotem temperaturę i zapominam o piecyku na kolejną dobę, full serwis, bezobsługowy. Tylko rozkoszować się widokiem estetycznym palącego się ognia. Znajomi kórzy maja tradycyjny kominek jak go zobaczyli to powiedzieli że jak by wiedzieli o takich piecach to nigdy by nie zamontowali kominka. Dodatkowo w pomieszczeniu jest czysto i nie czuć w ogóle spalin. Jeśli chodzi o cenę to ja kupiłem na Allegro za 3600zł i jest super. Ciekawe że taki sam można kupić od naciągaczy pośredników w internecie za 5 a nawet 6 tysięcy??? Jest też oczywiście górna półka peleciaków za 10-12 tys ale one są z rozprowadzaniem powietrza na trzy pomieszczenia i płaszczem grzejnym do co i cwu. Gorąco polecam.

no comment !













Nie po to izolujemy, by robić centralne.

tak ludzie kupujcie piecyki na allegro za 3600zł - marki kogucik lub podobnej - jak dobrze poszukacie to na serwisie alibaba.com znajdziecie te same piece made in china.
Jeżeli szukasz czegoś dobrego to niestety musisz wydać trochę więcej złotówek.
Porządny piecyk z nadmuchem (cichy wentylator) - z płynną regulacją, podajnikiem retorowym, kilkunastoma zabezpieczeniami, wykonany estetycznie to wydatek od 5000zł w góre.
Chcesz porządny piec w miarę przystępnej cenie zajrzyj na stronę http://wklady-kominkowe.com/pl/piece-na-pellet
Zakup pewny i nieprzysparzający eksploatacyjnych problemów

otrzymać 6 kW z pelletu? Tylko ile paliwa pójdzie, zadecyduje, czy jest to możliwe.

Czy nie jest to lepsze niż zwykła koza węglowa? Musisz złożyć wniosek, tak, ale spalisz wiadro węgla i „ciężarówki” pelletu. Rainbow Friends