Jak zabezpieczyc se przed Grzybem - cegla.

Witam remontuje pokój i tak jak i doradzono na tym forum na sciane ida profile aluminiowe na to wełna , folia paraizol i płyta gipsowa. Dom jest dosc stary i na scianach (cegła) widać ze był na nich grzyb. i w niektórych miejscach jest. Co proponujecie zrobić w tym wypadku? Przemalować ścianę jakimś środkiem zabezpieczającym ? zanim położę wełnę i płyty czy może jaka ,,gumą" pozdrawiam i czekam na odp.j

Proponuje skontaktować się ze specjalistami w zwalczaniu grzybów.

Oczyscic mechanicznie wszystkie sciany (np wiertarka z załozona ze szczotka druciana) z pozostałosci grzyba .nastepnie zaimpregnowac sciane srodkami grzybobujczymi co najmniej dwukrotnie - zapewnic dobra wentylacje pomieszczen to chyba najwazniejsze - nie radze pod zadnym pozorem zabudowywac tych scian jesli grzyb wciaz bedzie na nich aktywny.

Sailor123 pisze:Witam remontuje pokój i tak jak i doradzono na tym forum na sciane ida profile aluminiowe na to wełna , folia paraizol i płyta gipsowa. Dom jest dosc stary i na scianach (cegła) widać ze był na nich grzyb. i w niektórych miejscach jest. Co proponujecie zrobić w tym wypadku? Przemalować ścianę jakimś środkiem zabezpieczającym ? zanim położę wełnę i płyty czy może jaka ,,gumą" pozdrawiam i czekam na odp.j

Odcięcie grzyba od wody ( paroizolacja) "załatwi go" . Nie pomoże mu też obniżenie temperatury ( izolacja termiczna) oraz obniżenie zawartości CO2 ( wentylacja mechaniczna) - grzyb rozwija się przy 1000 i więcej ppm CO2 też dopełni reszt. Trzeba pamiętać, że grzyb jest groźny nawet jak go nie widać ( rozwija się w mokrej ścianie z wewnątrz muru do środka, Tak wiec powierzchniowe działanie mechaniczne czy chemiczne - nie ma znaczenia. Tylko Paroizolacja , izolacja termiczna i wentylacja.
Dane o rozwoju grzybów strzępkowych wziąłem z " Problemy Jakości Powietrza Wewnętrznego w Polsce - organizowanej o 1999 roku przez dr J. Sowę z PW.

Tomasz_Brzeczkowski pisze:Trzeba pamiętać, że grzyb jest groźny nawet jak go nie widać ( rozwija się w mokrej ścianie z wewnątrz muru do środka,

Napisał osobnik który w innych postach doradza zamykanie mokrych ścian ociepleniem "od środka"... Panie TB gdzie konsekwencja w "doradzaniu"? Doczytał Pan co nieco w "fizyce budowli"?

Ps. Zapomiał Pan zareklamować WM jako rozwiązania problemu z grzybem

BRICKI pisze:Oczyscic mechanicznie wszystkie sciany (np wiertarka z załozona ze szczotka druciana) z pozostałosci grzyba .nastepnie zaimpregnowac sciane srodkami grzybobujczymi co najmniej dwukrotnie ...

Masakra. Najpierw go rozmnażasz, a potem niszczysz. Odwrotna kolejność obowiązuje.

Prawdą natomiast jest, że grzyba zniszczysz odcinając go od źródła wody.

Najpierw trzeba określić przyczynę występowania grzyba.

Sposób, który podajesz na wstępie jest tylko przyklejeniem plastra na zakażoną ranę.
Czy to pomoże?

Proponuje srodki zaradcze bedace w zasiegu i mozliwosiach pytajacego - staram sie rozwiazac problem mozliwie najprostszy sposob a nie teoretyzowac

oczywiscie ze nalezy najpierw wyeliminowac przyczyne powstawania "grzyba" czyli wilgoc

a jeśli przyczyna powstania grzyba na ścianie jest spowodowana nieociepleniem ścian od zewnątrz. u mnie była pani z termo aparatem i stwierdziła ze grzyb powstał w tych miejscach ponieważ tam przemarza ściana od nieocieplonego stropu. można wiec pomyśleć na chłopski rozum ze jeśli ocieplimy ścianę to jedna i druga stronę będzie ocieplać. pewnie nie mam racji i mnie ktoś wyśmieje ale w niektórych przypadkach trzeba zaryzykować i ocieplić mieszkanie od środka, kwestia jest tylko jak się maksymalnie zabezpieczyć aby ten szkodnik nie rozbuduje się pod spodem

TARZANEK pisze:... kwestia jest tylko jak się maksymalnie zabezpieczyć aby ten szkodnik nie rozbuduje się pod spodem

Fachowa odpowiedź - nie da się. Grzyba trzeba zniszczyć oraz zlikwidować przyczynę powstania a nie pudrować "ociepleniem od środka" w myśl zasady czego oczy nie widzą to sercu nie żal...

Ociepleniem "od środka" tylko zakryjesz grzyba który będzie miał jeszcze lepsze warunki do rozwoju.

nie da się.

odpowiedź laika... Oczywiście, że się da - grzyb to 95% woda - bez wody nie ma grzyba - Ocieplenie od zewnątrz jest nie tylko mało skuteczne ekonomicznie, ale też nie zabezpieczy ściany przed wilgocią ( dyfuzja pary jest od wewnątrz!!) Obniżenie temperatury i brak wody - to koniec grzyba. Oczywiście trzeba pamiętać, że wszelkie prace "izolacyjne" zaczynamy od wentylacji nawiewnej lub nawiewno wywiewnej. Wentylacje wywiewne są nieskuteczne i groźne dla zdrowia.

Tomasz_Brzeczkowski pisze:

nie da się.

odpowiedź laika... Oczywiście, że się da - grzyb to 95% woda - bez wody nie ma grzyba.

Za swoje odkrycia dostaniesz kiedyś nagrodę NOBLA Takie rewelacje wyczytałeś w swojej magicznej książeczce o fizyce budowli?

SGL pisze:

TARZANEK pisze:... kwestia jest tylko jak się maksymalnie zabezpieczyć aby ten szkodnik nie rozbuduje się pod spodem

Fachowa odpowiedź - nie da się. Grzyba trzeba zniszczyć oraz zlikwidować przyczynę powstania a nie pudrować "ociepleniem od środka" w myśl zasady czego oczy nie widzą to sercu nie żal...

Ociepleniem "od środka" tylko zakryjesz grzyba który będzie miał jeszcze lepsze warunki do rozwoju.

witam ja nie robię tego aby zakryć grzyba. cala ściana jest lodowata od zewnątrz i od stropu. w doku temp około 18 stopni, budynek wspólnoty która nie chce ocieplić bloku. jedyne dla mnie rozwiązanie abym miał w domu ciepło to izolacja w miejscu gdzie najwięcej zimna wpada do mojego mieszkania. pech chciał ze to właśnie w to miejsce upodobał sobie grzyb do rozwoju.
zrozumcie nie robię tego dla mojego widzi mi się tylko z potrzeby zapewnienia mojej rodzinie ciepłego mieszkania.

To nie pech, a skutek skraplania się pary wodnej w najzimniejszych miejscach.
Jeżeli to zjawisko ma charakter permanentny (bez przerwy) to stwarza idealne warunki do rozwoju "grzybów" (w uproszczeniu). Masz dwa wyjścia:
1. Podkręcić ogrzewanie i rozszczelnić okna
2. Docieplić ściany od środka.
Drugie rozwiązanie wymaga poważnego podejścia, ponieważ generuje sporo problemów. Rozwiązań jest kilka (nie tylko to, które zaproponuje TB).
Pozdrawiam

TARZANEK pisze:witam ja nie robię tego aby zakryć grzyba. cala ściana jest lodowata od zewnątrz i od stropu. w doku temp około 18 stopni, budynek wspólnoty która nie chce ocieplić bloku.

W około 80-90 % przypadków powstania grzyba domowego jakie widziałem główny udział mieli użytkownicy oszczędzający ciepło doprowadzając ściany do zawilgocenia i przemarzania, co skutkowało powstaniem grzyba na wyziębionych i mokrych ścianach.

Pozostałe przypadki były spowodowane urwanymi rynnami, obróbkami blacharskimi etc etc etc co skutkowało laniem wodospadem ścianie w czasie opadów deszczu.

Zacznij ogrzewać mieszkanie (22-23 stopnie) i co jakiś czas wietrzyć to grzyb sam zniknie.

ps. okna oczywiście "nowe" szczelne PCV?