Witam.
Mieszkam w domku jednorodzinnym (domek z lat 90tych). mam piec na wegiel (w tym roku przechodze na gaz) i sytulacja wyglada tak ze moj komin wyglada tragicznie (nie moge chwilowo wstawic zdjec...). jest pokruszony, bardzo czarny i wyglada jakby mial zaraz runac.
Jak najlepiej rozwiazac ten problem:
1) zburzyc gore komina i wybudowac nowa (chodzi o ta koncuwke nad dachem oczywiscie...) ? z czego radzicie budowac (cegla klinkierowa) ? wezme "fachowca" oczywiscie ale nie chce zeby mi sciemnial.. zburzyc go tylko do dachu czy az do posadzki poddasza ?
2) obmurowac go jakos albo zabezpieczyc czyms ?
co byscie proponowali ? bardzo prosze o jakies podpowiedzi
pozdrawiam...
PS. zdjecie zaporzyczone z google grafiki ale moj wyglada podobnie <LOL> http://us.123rf.com/400wm/400/400/anzav ... -nieba.jpg