pomocy

witam!! mieszkam w bloku z cegły na ostatnim piętrze (czwarte ). w momencie kiedy temperatura spada poniżej zera na wewnętrznej ścianie na której jest komin nie używany około 20 lat, pojawia się woda( woda pojawia się tylko i wyłącznie w tym miejscu). nie są to ślady wilgoci, tam po prostu ścieka woda i ta ściana jest bardzo zimna. to miejsce znajduje się w szafie. woda nie skrapla się nawet podczas kilku dniowych ulew. tak jak napisałem wcześniej dzieje się tylko to podczas mrozu. administracja próbuje mi wmówić że jest to wina plastikowych okien ale ta sytuacja powtarza się od trzech lat a okna wymieniłem na pcv około 2 miesiące temu. nie mam pomierników na kaloryferach więc mieszkanie jest cały czas ogrzewane, temperatura oscyluje w granicach 22 stopni. bardzo proszę o pomoc bo zbliża się zima i nie chcę zostać z tym uciążliwym problemem na kolejny sezon. z góry dziękuję za pomoc

kolacz pisze: w momencie kiedy temperatura spada poniżej zera na wewnętrznej ścianie na której jest komin nie używany około 20 lat, pojawia się woda
woda nie skrapla się nawet podczas kilku dniowych ulew. tak jak napisałem wcześniej dzieje się tylko to podczas mrozu.

Jakie są wymiary otworu w tym kominie? Czy ma jakąś czapę lub daszek? Najprawdopodobniej masz w tym miejscu typowy "mostek termiczny" - zimne powietrze wchodzi do tego komina, ściana jest cienka i na tej zimnej ścianie wykrapla się para wodna z twojego mieszkania (22 st.C.!). Jeśli to komin nie używany (jak piszesz), to pomóc mogło by ocieplenie tej zimnej ściany od drugiej strony np. 5 cm styropianem lub taką samą warstwą twardej wełny mineralnej (na to siatka i klej).

Pozdrawiam

No cóż... w administracjach pracują przeważnie debile których "wiedza techniczna" sprowadza się wyłącznie do zwalania winy na lokatora.

W miejscu nieuzywanego komina masz mostek termiczny, na dodatek jeżeli nieuzywany komin jest niezabezpieczony czapą żelbetową lub zwyczanie nikt nie pomyślał aby polozyc na wylocie chamski kawałek grubszej blachy aby nie lało się do komina to... się leje do komina co widzisz na swojej ścianie.


Zamiast walczyć z administracją, wykorzystaj nieużywany komin (za zgodą administracji) na podpięcie kominka, będziesz mieć przytulnie i cieplutko a problem z mokrym kominem sam się rozwiąże.

nie wiem co tam jest na tym dachu ponieważ wejście jet zamknięte na klucz i Pan z adm powiedział że mnie tam nie wpuści bo nie mam badań na wysokości. nie mogę również docieplić felernej ściany ponieważ ta ściana jest wewnętrzna. w piątek dostałem odp z administracji. napisali że przyczyną skraplania się wody jest to że mam w tym miejscu szafę wnękową i to zakłóca wymianę powietrza. Temp w szafie jest niższa niż w ogrzewanym pokoju i dlatego woda się skrapla w wyniku braku wymiany powietrza. Dodatkowo mam okna z PCV i mieszkanie jest bardziej szczelne. Dostałem jeszcze taką radę że powinienem wybić kratkę wentylacyjną na zewnątrz mieszkania w okolicy balkonu. Żenuaria. To samo działo się kiedy miałem stare okna przez które niesamowicie wiało. Dostałem jeszcze ekspertyzę kominiarza w której napisał że wentylacja jest wadliwa i żeby działała prawidłowo powinienem uchylać okno lub balkon. Puentą pisma z administracji było to że oni zrobili juz wszystko i więcej już nic nie zrobią. Brakuje mi sil i cierpliwości do tych ludzi. Robią wszystko żeby mi udowodnić że to moja wina a nie robią nic żeby rozwiązać problem. HELP!!!