Mam pytanie. Jestem właścicielem dwóch działek. Na jednej z nich znajduję się dom jednorodzinny oraz pomieszczania gospodarcze, natomiast na drugiej chcę postawić dom jednorodzinny.
I tu pytanie jak najtańszym kosztem doprowadzić zasilanie do "zielonego" domku.
Złożyłem dziś wniosek o określenie warunków przyłączenia do sieci energetycznej docelowej i na wstępie dostałem informację że nie mogę podpiąć się do domu 26A, a linię mogą mi doprowadzić albo drogą napowietrzną ( dwa słupy na działce) albo pod ziemią. Obydwa sposoby rozumiem że będą wykonane moim kosztem do tego opłata przyłączeniowa za każdy kW mocy przyłączeniowej.
Do budowy domu przyłącza budowlanego nie potrzebuję gdyż z pomieszczenia gospodarczego będę pobierał prąd ( trzy fazy). Umowa na z PGE aktualnie jest podpisana na mojego dziadka gdyż posiada zniżki na opłaty bo pracował kiedyś w elektrowni.
I tu pytanie jak najmniejszym kosztem wyposażyć w energię elektryczną dom który mam zamiar wybudować???
Czy zlecić PGE wykonanie przyłącza ze słupa po drugiej strony drogi do granicy z działką( chyba musieli by słup postawić żeby drogą napowietrzną się dostać, lub zrobić drugie przyłącze na 26A, a ja na własny koszt pociągnę stamtąd kabel pod ziemią do zielonego budynku, tym bardziej że już jest do budynku gospodarczego pod ziemią pociągnięta trójfazówka).
Ma ktoś jakieś pomysły?
