Witam wszystkich forumowiczów i jednocześnie proszę Was o pomoc!! Aczkolwiek chodzi mi o kwestie dokładności wykonania pokrycia dachowego na wolim oku poprzez jak mi się wydaje psełdo fachowców. Na niżej załączonych zdjęciach problem jest widoczny jak na dłoni! Po zwróceniu uwagi na problem wykonawca oświadczył , że wydaje mi się że jest krzywo bo stoję na dole a po dłuższej wymianie poglądów raczył oświadczyć, że wszystko się ułoży po zimie jak śnieg na to spadnie (nie wiem jakie śnieg posiada właściwości magiczne ale na zdrowy rozum śnieg tu nic nie pomoże) Więc proszę Was o pomoc i podpowiedź co dalej robić!!?? Dodam że prace dotyczące pokrycia i obróbki zostały już prawie skończone i nie wypłaciłem im jeszcze nic za tą fuszerkę !!P.s reszta dachu estetycznie jest ok!! Pomocy i z góry Dziękuje!!

Na dachach się nie znam, ale myślę, że powodem jest za ostry spad na szczycie i w tym miejscu dachówka źle się układa, według mnie łuk powinien być trochę łagodniejszy i bardziej symetryczny i, bez ściągania dachówki i poprawy łat się nie obejdzie. Więc uważam, że błąd może leżeć po stronie projektu dachu lub jego wykonaniu.Takie jest moje zdanie.
Pozdrawiam
http://kanremo.wordpress.com/

Również nie jestem w tej dziedzinie kimś obytym!! Krzywizna łuku jest taka jak w projekcie tzn 5m x 1m!
Dodam , że widzialem juz te dachy gotowe ( mowa o danym projekcie) i nie było na czym oka zawiesic, że tak powiem!!
Dzięki za chęci!!

Widać wyrażnie , że ciesielka nie jest symetryczna, Jan.

Zgadzam się z Janem , źle wyprowadzone wole oko .

Mistrzu imienniku mój, oświeć mnie i powiedz w którym miejscu zauważyłes brak symetrii więźby!!

Zdjęcie mam tylko takie przed pokryciem i mam nadzieję że może coś pomoże!

Wina złego leżenia dachówki nie leży po stronie asymetrii a nie płynnej konstrukcji dachu , dachówka na tak wyprofilowanej konstrukcji nie ułoży się inaczej .

Za duży garb na szczycie . Teraz go widać wyraźnie.

Może to zdjęcie pomoże lepiej określić przyczyne problemu!!

Zasada jest kaka sama jak przy glazurze, łuk musi być profilowany według wymiaru okładziny ,w tym przypadku jest ten problem(w przypadku węższej dachówki problemu by nie było), a na zdjęciu widać że trzy końce szczytowych krokwi są nieproporcjonalnie wyżej do pozostałych. Podkreślam że się nie znam na dachach ale każdy glazurnik jest w stanie stwierdzić że profil łuku nie będzie współgrał z tą dachówką.

Pianczesko pisze:Również nie jestem w tej dziedzinie kimś obytym!! Krzywizna łuku jest taka jak w projekcie tzn 5m x 1m!
Dodam , że widzialem juz te dachy gotowe ( mowa o danym projekcie) i nie było na czym oka zawiesic, że tak powiem!!
Dzięki za chęci!!

Zgodzę się że krzywa łuku jest zgodna z projektem ale bałagan zaczyna się dużo wyżej ,na początku łuku jest ok (choć nie do końca). czyli tam gdzie jest 5x1

Widzę ,że nie jest do śmiechu
Więc proszę o porade jakie będzie najbardziej stosowne wyjście z tej sytuacji!!
Co należy zrobić i czy tylko jedynym wyjsciem jest rozbieranie pokrycia aż do "gołych" krokwi!!
Czy być może udało by sie to uregulować na samych łatach??
Jeszcze raz prosze o wasze opinie za które jestem b. wdzięczny!!

aby wyprowadzić tak mały łuk należało by szlifować co którąś dachówkę

Ostatecznie mogę przystać na takie rozwiązanie oby tylko takowe działania nie były widoczne po wykonaniu!! Mam jeszcze pytanie czy orientuję się ktoś w kwestii jak dużo należałoby szlifować owe dachówki?? i czy nie lepiej zeszlifowac kilka dachówek podrząd tym samym zmniejszając szerokość szlifu?? Pozdrawiam