Kolejny źle zrobony dach

autor: **bronx** » 06 lip 2011, 10:03

Witam kolegów serdecznie, właśnie wywaliłem z budowy ekipę. Dość już mam ciągłego łażenia za nimi i myślenia za nich. Postanowiłem sam poprawić, dokończyć rozpoczętą partyzantkę, ale do tego potrzebuję Waszą pomoc.
Na zdjęciach załączam wykonany ( zakończona robota według nich) kosza i styku ze ścianą. To będzie na początek, od tego chcę zacząć poprawki. Obrazek

Pytania:
Na zdjęciu nr 1 widzimy poprzycinane dachówki ułożone w koszu.
Pytanie co zrobić z przestrzenią oznaczoną jako "1" pod dachówką? Nie ma tam żadnego wiatrołapu ani żadnego zabezpieczenia przed zakładaniem przez ptaki gniazd.Przy pierwszym śniegu cały śnieg zawieje pod dachówkę i następnie pod blachę z kosza na folię ( która w tym miejscu była źle położona). Chcę to zabezpieczyć w taki sposób aby śnieg i deszcz oraz wiatr nie dostawały się w tą przestrzeń - jak i czym to się robi?
Oznaczenie nr 2 to pusta przestrzeń, wychodzi na folię dachową, dokładniej widać to na zdjęciu nr2.
Jest to oznaczona pozycja "3" - proszę o pomysł jak to wykończyć.
Na zdjęciu nr 2 widać również styk ściany z dachem, proszę o informację co z tym dalej. Na ścianę będzie przyklejany styropian 10cm. Pod dachem jest pomieszczenie mieszkalne.

autor: **MistrzJan** » 06 lip 2011, 17:26

Ten przyklejony styropian powinien łączyć się z ociepleniem dachu , aby nie było mostka termicznego. Weż lepiej dobrego dekarza. Jan.

autor: **bronx** » 06 lip 2011, 20:20

sorry ale ja mówię już fachowcom nie, nie mam ani czasu ani pieniędzy na sprawdzanie kolejnych ekip.
Po to jest forum aby osoby które nie mają dwóch lewych rąk mogły zasięgnąć informacji co i jak ma być poprawnie zrobione i to sobie zrobić. Ponawiam więc prośbę o dogłębne wyjaśnienie, ewentualnie odesłanie do jakiejś literatury jak poprawnie wykonać wymienione prace.
Pozdrawiam i czekam na szczegółowe wskazówki.

autor: **drab** » 07 lip 2011, 4:54

kosz kończy się brzegami nie od kantowanymi więc pasowało by sprawdzić czy pod dachówką też tak jest, jeśli nie musisz to poprawić,

1. może zostać, nie martw się tym
2. tam coś musisz wsztukować, musisz użyć wyobraźni
3 i 4 mogło by być jeśli styropian zasłoni połowę a resztę obfasowanie

okuj deskę czołową i załóż podbitkę choć w tym miejscu osłoni ci wiele

poza tym przy ścianie przed przyjściem dekarzy powinien być przyklejony styropian, a wypust jaskółki być większy

autor: **bronx** » 07 lip 2011, 8:12

Wielkie dzięki drab za wskazówki.

Mówiłem im że na ścianie ma być styropian ( roboty trwały od marca), gdyby powiedzieli ze w momencie robienia dachu ma być styropian to by był...

Nie rozumiem tego :"3 i 4 mogło by być jeśli styropian zasłoni połowę(?????) a resztę obfasowanie "

pozdrawiam

autor: **Racek** » 08 lip 2011, 21:37

Uważam że zbyt dużo rzeczy zostało pominiętych i teraz na podstawie kilkuzdaniowych rad z forum po prostu sobie z tym nie poradzisz. Jedno pytanie, jakimi kryteriami kierowałeś się przy wyborze wykonawcy?

autor: **bronx** » 10 lip 2011, 9:31

"Uważam że zbyt dużo rzeczy zostało pominiętych i teraz na podstawie kilkuzdaniowych rad z forum po prostu sobie z tym nie poradzisz. Jedno pytanie, jakimi kryteriami kierowałeś się przy wyborze wykonawcy?"

To źle uważasz, ze sobie z tym nie poradzę. Mam swoją koncepcje naprawy, i chciałem ją skonfrontować z pomysłami ludzi doświadczonych.
Niestety po raz kolejny zamiast udzielić odpowiedzi na temat są zdania weź fachowca, nie poradzisz sobie.Przypominam że to nie jest tematem tego postu, czy sobie poradzę czy nie, tylko jak to ma być poprawnie wykonane, dobierając wykonawcę kierowałem się poleceniem niestety rzeczywistość okazała się inna,

autor: **Racek** » 10 lip 2011, 20:16

Przepraszam za niewycelowaną odpowiedź, jednak zdania nie zmieniam.

autor: **drab** » 11 lip 2011, 5:29

sory za to 3 i 4, nie może być, musisz ściągnąć dachówki i dojechać styropianem możliwie jak najniżej aby nie przemarzało

autor: **bronx** » 11 lip 2011, 13:17

I też tak się przez weekend przymierzyłem, jedynie problemem będzie wycinanie w styropianie miejsca na łaty. Rozważałem również ściągnięcia jednego rzędu dachówek, podocinanie łat tak aby wszedł tam styropian 10cm i dalej obróbka. Jedyny problem to ze Ci giganci oparli łaty ( od ostatniej krokwi do ściany zostało im ok 30cm) na kantówkach przykręconych do ściany, w związku z tym musiałbym zamówić dwie krokwie i je zamontować - i nad tym się zastanawiam czy rozsądnie jest pomijać ten etap, czy lepiej jednak dołożyć te dwie krokwie.

autor: **drab** » 11 lip 2011, 18:45

zamiast krokwy mogą być deski 32, pod jaskółką nie będziesz miał wielkich obciążeń zazwyczaj pod wypustami nie zalega wiele śniegu

autor: **bronx** » 12 lip 2011, 6:37

Witaj drab, wczoraj zacząłem już kleić styropian przy dachówkach. W celu zmniejszenia strat ciepła zamiast kleju stosuję piankę klejącą do styropianu.
W takim razie łaty zostają i będą podparte przy ścianie.
wielkie dzięki drab za wskazówki i rady.
Jak roboty nabiorą rozpędu i będą już widoczne jakieś rezultaty zamieszczę fotkę z postępu prac.
Pozdrawiam!

autor: **bronx** » 06 wrz 2011, 7:19

Ok to już mam obie strony dachu zrobione, styropian naklejony dachówka docięta, tylko nakleić taśmę ołowiana ma styk dachówka ściana i na zimę gotowe.
Chciałem zaznaczyć że nikt nie zauważył poważnego błędu !!!!!!!!!!!!!! Na zdjęciu 4 jak popatrzymy na koniec kosza, widać że jego krawędź kończy się przed fronetm dachówki na której blacha powinna leżeć, rezultatem było podciekanie ( lało po folii)
Mam jeszcze jeden wielki problem ale na to muszę zamieścić zdjęcia.

autor: **bronx** » 07 wrz 2011, 18:31

no to zdjęcia poprawionych elementów, na dachówkę-ścianę przyjdzie taśma ołowiana. Obrazek

No i teraz pytanie, co zrobić z tym fantem????
Obrazek

autor: **drab** » 08 wrz 2011, 4:36

zrób zdjęcie z dalsza i nie kombinuj nic taśmą bo to nie najlepszy sposób uszczelniania

no i nie wiem czy za tą płaską na przodzie dachówki jest jakieś koryto do sprowadzenia wody bokiem czy tak se kapie na płotwe, rozbierz trochę tego i porób więcej zdjęć