hydroizolacja ścian

budynek jest cały podpiwniczony, rysunek przedstawiony dotyczy jednego z czterech mieszkań w jednym budynku.

cały to znacznie lepiej niż częściowo w celu prowadzenia prac od zewnątrz
od wewnątrz różnica żadna
pozdrawiam

To wiedziałem,tam będą ieli tylko problem z zjazdami do garażu (dostawiane ściany podjazdów do styropianu0 nie wiem jak zrobić izolacje przy ganku pod schodami (tam nie ma podpiwiczenia) Odkopią-zawali się.i do tego czuje że po odkopaniu ścian to mogę znaleść znowu jakiegoś babora takiego jak np bak izolacjii poziomej np w jakimś miejscu a wtedy dopiero zaczną się schody.

mamlasy pisze:Najgorszym problemem jest wykonawca który nie ma pojęcia albo nie chce należycie usuwać usterek.

Nie bardzo rozumiem, czy wykonawca jest firmą (developerem), od której kupił Pan segment?

Teraz najlepszym rozwiązaniem było by wpuścić ekipe z prawdziwego zdarzenia a samemu spakować się i wyjechać do Nowej Zelandii na koszt wykonawcy. Rozmieścić wszędzie kamery i obserwować z daleka jak prace posuwają się do przodu. Zabrać ze sobą krople nasercowe, coś na uspokojenie i spokojnie czekać. Ale tak dzieje się tylko w tv i na madagaskarze..
Pozdrawiam

To jest tak, była jedna działka którą podzielono na dwie częśći, jedna część została odsprzedana panu X a 2-ga część działki została w posiadaniu pana Y. Teraz dogadali się że pan X i pan Y razem na tej działce wybudują domy i potem wystawią je na sprzedaż żeby na tym zarobić.
Pan X ma firme budowlaną która to firma w wolnym czasie pojawiała się na budowie i stawiała domy panu X i panu Y..Czyli 2-ch właścicieli (każdy po dwa segmenty) i jeden wykonawca.
Mam nadzieje że jasno opisałem.>:)
A co do usuwania usterek to wiele razy się spotkalem z pytaniem (jak oni mają to zrobić) Ściany przyszli wiązać esami (złamali w połowie i wkrętami do kgb przykręcili z jednej strony do jednej ściany a z 2-giej strony do 2-giej ściany) dopiero po wielu kłutniach zrobili to dobrze tak jak im powiedziałem że ma być zrobione.
Przeważnie przysyłanych jest dwie osoby od pana X i starają się coś robić za co płaci im pan Y.
Trochę skomplikowane ale do zrozumienia (chyba)

mamlasy pisze:To wiedziałem,tam będą ieli tylko problem z zjazdami do garażu (dostawiane ściany podjazdów do styropianu0 nie wiem jak zrobić izolacje przy ganku pod schodami (tam nie ma podpiwiczenia) Odkopią-zawali się.i do tego czuje że po odkopaniu ścian to mogę znaleść znowu jakiegoś babora takiego jak np bak izolacjii poziomej np w jakimś miejscu a wtedy dopiero zaczną się schody.

a jednak tego się właśnie obawiałem
ale
"to się da - będzie Pan zadowolony "
życzę powodzenia w pilnowaniu Tej w/w brygady
jeżeli maja robić oni to niestety konieczny będzie np. taki JBZ który będzie w stanie sprowadzić ich do parteru i wymóc wszystko jak należy - jak być powinno .

Jedno czego jestem pewien na 100% żaden z tych speudo pracowników nie wykopie ani grama piasku spod moich ścian a i doszły mnie słuchy że sąsiedzi zapowiedzieli że ich też nie wpuszczą bo jedna ustarka im wystarczy i nie chcą 2-giej. Jak to będzie rozwiązane, jeszcze nie wiem ale wiem że oni już tego robili nie będą.
Pozdrawiam.

Właściwie to wszystko co miałem Panu podpowiedzieć, już napisałem wyżej. Proszę przeczytać jeszcze raz kilka postów wyżej. Nie powinien Pan popełniać błędów formalnych w okresie gwarancyjnym, a mam wrażenie że już tak jest. Trochę dziwne, skoro ma Pan żonę prawnika?

Wszelkie roszczenia z tytułu wad i usterek, musi Pan zgłaszać wyłącznie na piśmie i wyłącznie do sprzedającego Panu dom i zwracać się nie jak do wykonawcy, a do sprzedającego. Nieważne, czy to osoba fizyczna czy firma. Zawarliście umowę kupna-sprzedaży i do tej osoby co w umowie zwraca się z roszczeniami. Każde roszczenie powinno nakrreślać termin usunięcia usterki, zaś każda zakończona czynność powinna być odebrana protokołem z podpisem obu stron. Jeśli usuwanie usterek okazało się nieskuteczne, ma Pan prawo przed nowymi pracami żądać opracowania na piśmie przez specjalistę lub projektanta, technologii i zakresu prac - pod groźbą skierowania sprawy do sądu. W przeciwnym razie, sprzedający będzie podsyłał i podsyłał robotników coś majstrujących aż skończy się okres gwarancji lub aż Pan naruszy prawo, np. samodzielnie naprawi usterki czy wynajmie kogoś. Wtedy przepadną prawa do gwarancji, bo osoba trzecia się pojawi. Po co Panu te wszystkie problemy? Są usterki i należy egzekwować Pana prawa. Po to jest gwarancja. Naprawy partyzanckie nie dadzą poprawy. Nie chcę być złym prorokiem, ale wygląda to na konieczność odkrycia wszystkich fundamentów i wykonania hydroizolacji i termoizolacji poprawnej. Tutaj nic Pan sam nie wskóra. Po wykonaniu odkrywek rzeczoznawca powinien ocenić popełnione błędy i opracować technologię napraw. Samo odkopanie i ponowne smarowanie czymś, pomoże jak umarłemu kadzidło.

Witam
Wszystkie zglosznia są kierowane do sprzedawcy tylko i wyłącznie na piśmie,we wtorek włąsnie minęły 2 tygodnie na jakąkolwiek odpowiedź i jak narazie cisza.
Pojawiają się następne usterki jak odpadający tynk z sufitu w garażu, i popękane ściany w łazience (bloczki chyba stawiane bez zaprawy)-zgłoszenie nastąpi lada dzień i chyba już z kancelarii.
A jeśli Pan pisze o protokołach odbioru to ci ludzie chyba nigdy nie słyszeli o czymś takim więc ciężko będzie coś takiego wymagać od nich,sam będę musiał nad tym pomyśleć i w razie naprawy poświęce swój czas i postaram się coś takiego napisać.Może coś na wzór ma ktoś z forumowiczów:???
Pozdrawiam.

Protokół odbioru robót po zgłoszeniu reklamacji, jest w Pana interesie. Nie trzeba wielkiej filozofii, wystarczy kartka papieru, gdzie należy podać:
- Przyczynę i zakres robót gwarancyjnych.
- Dane umowy kupna-sprzedaży, gdzie są warunki udzielonej gwarancji lub dane gwarancji jeśli była oddzielna.
- Nazwę podmiotu wykonującego usuwanie wad.
- Datę i treść zgłoszenia rekalmacyjnego.
- Datę zakończenia robót gwarancyjnych.
- Nazwiska i funkcje osób biorących udział w odbiorze: reprezentanci sprzedającego i reprezentanci Pana.
- Stwierdzenie czy roboty zostały wykonane właściwie i zgodnie ze sztuką budowlaną.

Powinien Pan skorzystać z osoby mogącej się ustosunkować do punktu ostatniego.
Protokół podpisują obie strony, tj. każda wymieniona w nim osoba. Można różnież zawrzeć okres przedłużenia gwarancji, jeśli np. od zgłoszenia do czasu podjęcia robót minął jakiś dłuższy czas, np. liczony w tygodniach.

Może się Panu przydać np. to:
http://www.wspolnotamieszkaniowa.pl/aud ... /1090.html
lub proszę poszperać w necie na temat Pana praw w okresie gwarancji czy rękojmi.

Pozdrawiam,
Jerzy Zembrowski