Witam, remontuje dom w którym mam zamiar zamieszkać w wakacje i jestem na etapie wyboru ogrzewania. Umowilem sie z fachowcem który montuje systemy CO i dzisiaj z nim rozmawiałem na temat rodzajów ogrzewania. Mój dom jest mały bo 35 m2 (ganek, kuchnia, lazienka i pokoj) ocieplenie:
podłoga - piasek, chudy beton i tutaj wstrzymalismy reszte bo chcemy w styropianie puscic rury do grzejników. Na to pojdzie oczywiscie kratka, wylewka wlasciwa 6cm, i panele w pokoju a w kuchni , lazience i ganku kafelki.
Sciany 10cm styropian.
Okna i drzwi nowe
dach z poddaszem uzytkowym.
Pan, z którym rozmawiałem zaproponował mi ogrzewanie kotłem na ekogroszek o mocy 15kw z podajnikiem, który rozprowadzalby wode do grzejnikow w pokoju kuchni i lazience oraz w lazience i kuchni zaproponowal ogrzewanie podlogowe. Kocioł miałby stac w kotlowni ktora graniczy z gankiem i ma osobne wejscie.
Moje pytanie dotyczy mocy kotła gdyż wczesniej rozmawiałem z kilkoma osobami ktore zapewnialy mnie ze do takiej powierzchni nie powinno sie montowac kotlow o mocy wiekszej niz 12 kw gdyz grozi to wybuchem po zagotowaniu wody.
Co o tym sadzicie? zalezy mi co prawda na tym aby nie latac co 3 godziny do pieca i dokladac paliwa ale cos mi sie wydaje ze koles poprostu chcial sobie wiecej zarobic instalujac wiekszy kociol no ale to tylko moja opinia, ciekaw jestem jak patrza na to postronne osoby ktore znaja sie na tym lepiej.
Czy w ogole istnieja kotly o mocy np 8 kw na ekogroszek z podajnikiem ?
A moze jest jakies inne rozwiazanie ogrzewania w tak malym domu? myslalem o ogrzewaniu elektrycznym grzejnikiem i matami podlogowymi ale nie wiem jakich rachunkow moglbym sie spodziewac... Dodam ze ogrzewanie gazowe nie wchodzi w rachube.
Moze znacie jeszcze jakies inne rozwiazanie. Czynnikiem ograniczajacym sa tutaj oczywiscie pieniadze (powiedzmy 10-12 tys) wiec solary i pompy ciepla raczej odpadaja:)
Za wszelkie opinie i rady z gory dziekuje, bede na bierzaco odswiezal stronke wiec w razie pytan w miare szybko odpowiem. Pozdrawiam forumowiczow:)