Witam,
Może ktoś z bardziej doświadczonych forumowiczów mi pomoże w kwestii podziału kosztów ogrzewania?? Chce zmienić ogrzewanie w domu wielorodzinnym na gazowe by nie inwestować zbyt dużo środków chciałbym zakupić jeden piec i podłączyć go pod dwa mieszkania jedno ok 70m2 drugie 40m2. Czy pomysł z przepływomierzami na podłączeniach do poszczególnych mieszkań i rozliczanie ich dzieląc procentowo koszt ogrzewania w stosunku do ilości pobranej wody grzewczej ma w ogóle sens i czy się sprawdzi??
Z góry dzięki za pomoc.