Przyznam szczerze, że etap sporządzania statystyk miesięcznych mam już za sobą
Sezon 2010/2011 zacząłem już 20 września, bo w mojej okolicy było już niezbyt ciepło, a silne wiatry dokładały też swoje (mieszkam na szczycie sporego wzniesienia). W domu mam dzieci, więc temperatura przeciętnie to 22 stopnie. Dom jest jeszcze nieocieplony (docieplony jest jedynie dach - 20 cm wełny między krokwiami). Mury z Porothermu 44. Do dzisiaj spaliłem ok. 5 ton eko z KJ, więc średnio tona miesięcznie, co przy tej powierzchni domu (prawie 280 metrów z czego grzane do użytku realnie ok. 250, ale pozostałe pomieszczenia też odbierają ciepło) i braku docieplenia jest chyba niezłym wynikiem. Tak jak pisałem wcześniej - w mojej okolicy wieją ponadprzeciętne wiatry i to też jest czynnik decydujący o spalaniu (w bezwietrzne dni spalanie jest dużo, dużo mniejsze - nawet przy temperaturach powyżej 0).
Ogólnie Iskra nie jest złym piecem. Konstrukcja jest może toporna i nieco przestarzała, ale za to solidna i odporna na zużycie. Być może nowoczesny piec z obrotowymi retortami, dodatkowym podawaniem powietrza do paleniska itd. dałby lepsze wyniki spalania, ale to jest tylko "być może"
Przekonałem się na własnej skórze, że umiejętności palacza to połowa sukcesu
Pierwszy sezon to była intensywna nauka i siedzenie z piwkiem w kotłowni. No i oczywiście czytanie tego
Forum