Z tego, co Pan opisuje
mieszkanie jest bardzo małe (90m3), nie więcej niż 40m2 ? Zatem moc obliczeniowa (maksymalna) nie powinna przekraczać 5-6 kW łącznie z wentylacją. Rzeczywiście ogrzewanie gazem takich mieszkań było do niedawna problemem, gdyż wszystkie kotły były o wiele za duże.
Ja zdecydowanie radziłbym Panu zamiast klasycznego, dwu funkcyjnego kotła o mocy 23kW rozejrzenie się za tanim kotłem kondensacyjnym, o możliwie najmniejszej mocy dolnej, np. 2 kW (można taki dostać już za 3 tyś zł netto), bo ten parametr jest wbrew pozorom o wiele ważniejszy niż moc maksymalna (w takim kotle 12 kW), która i tak byłaby dla Pana za dużą.
Proszę sobie uświadomić, że Pańskie mieszkanie tylko przez kilka, kilkanaście dni w roku wymaga pełnej mocy grzewczej (ok. 5-6 kW); średnio wystarczy do tego 3-3,5 kW, a w okresach przejściowych (kwiecień, październik) nawet 1,5-2 kW. Jeżeli zdecyduje się Pan na kocioł klasyczny, jego moc minimalna wynosić będzie 8-8,5 kW i będzie on musiał co chwilę się wyłączać ( nawet do stu razy na dzień). Każde niepotrzebne wyłączenie i powtórne włączenie się kotła, to wcześniejsze zużycie jego mechanizmów i straty ciepła, które w skali roku są na prawdę wymierne.
Kocioł na jaki Panu radzę również podgrzeje wodę do mycia, tylko zrobi to w zasobniku (wystarczy 60-80litrów), co będzie dodatkową korzyścią dla komfortu oraz Pańskiej kieszeni.
Ktoś inny powie, że to znacznie droższe rozwiązanie. Owszem, droższe ale nie tak znacznie. Koszt klasycznego, dwu-funkcyjnego kotła to ok. 2,2 -2,8 tyś zł, a rozwiązania które Panu sugeruję to 3,8 - 4 tyś. Ta różnica powinna zwrócić się w przeciągu 2-3 sezonów grzewczych ze względu na niższe spalanie kotła kondensacyjnego, ograniczenie częstych jego startów oraz podgrzew ciepłej wody w zasobniku.
Na ten temat można by pisać książki,
forum nie jest od tego. Zrobi Pan, co zechce ale gorąco doradzam zrobić to z namysłem, bo nowy kocioł kupuje się na 12-15 lat.
pozdr.