Witam uczestników tego forum.
Zwracam się po prośbie ponieważ po przeczytaniu różnych artykułów nie otrzymałem satysfakcjonującej odpowiedzi.
Zamierzam wykonać strop oraz skosy żelbetowe monolityczne. Będą one ocieplone 20cm warstwą styropianu. Ponoć (teza jednej z osób) przy takim rozwiązaniu jest większa akumulacja wilgoci w pomieszczeniach a co za tym idzie większe narażenie na grzybki muchomorki itd. Oczywiście chyba nie muszę argumentować dlaczego zwłaszcza porównując z płytą g-k i watą. W pytaniu nie chodzi mi o plusy minusy zastosowanych rozwiązań są mi znane ale o wentylację.
Posiadam wentylację grawitacyjną do pomieszczeń, które jej wymagają: łazienka, kuchnia, pralnia, garderoba. Nie zamierzam inwestować w wentylację mechaniczną. Zastanawiam się czy tych otworów wentylacyjnych na poddaszu nie jest za mało, w praktyce żaden pokój nie ma przewidzianego kanału! Więcej kanałów więcej problemów z ciągiem zwłaszcza na poddaszu (krótkie przewody) dodatkowo więcej ciepła spyla z drugiej strony mniejsza cyrkulacja powietrza zwłaszcza w domach tak szczelnych, a więc mniej wilgoci ucieka.
Opcje które biorę pod uwagę, dorobić kanały do pokojów wypuścić rurami spiro i przy kalenicy ocieplone kominki wentylacyjne. Lub nie robić tylko przy oknach uszczelki na zakład jakieś wywietrzniki resztę załatwi wenty. z łazienek.
Czy może ktos przedstawić swoje rozwiązania lub cos poradzić? szukam linii łączącej opłacalność z jakością tzw. optimum