Witam, jestem laikiem i proszę o pomoc.
Postaram się opisać sytuację jak najdokładniej.
W moim bloku (nowym) jest osobne ogrzewanie dla każdego mieszkania - piec dwufunkcyjny Saunier Duval Semia z programatorem Exa Control E7.
Instalacja składa się z 4 grzejników w pokojach (stalowych?) + grzejnik łazienkowy i prawdopodobnie wygląda tak: piec - grzejnik 1 - grzejnik 2 - grzejnik 3 - grzejnik 4 (ze spustem wody na dole) - grzejnik łazienkowy - piec.
Wszystkie grzejniki mam odkręcone na 5, steruję tylko temperaturą na programatorze.
Problem mam taki, że w grzejnikach przy włączaniu pompy (zwłaszcza pierwszy raz rano, po nocy bez grzania) słychać powietrze. Trochę to irytujące, no i boję się, że coś jest nie tak.
Co robiłem:
1. Sprawdziłem ciśnienie na piecu (nieco ponad 1 atm.) - czyli o ile się nie mylę OK - wg instrukcji i serwisanta ma być 1.
2. odpowietrzałem po kolei każdy grzejnik idąc od 1 do łazienkowego (łazienkowy jest najwyżej i tam zawsze było dużo powietrza, w innych czasem było a czasem nie) - odkręcając odpowietrznik na grzejniku aż poleci woda.
3. Sprawdzałem ciśnienie na piecu (już oczywiście spadło do powiedzmy 0.8-0.9)
4. Dopuszczałem wody do instalacji za pomocą magicznego kurka na piecu.
No i to wszystko nie bardzo daje rezultat...
Na następny dzień jest to samo.
Co podejrzewam:
nieszczelność instalacji (a ciężko się będzie tego dowiedzieć gdzie, bo przy kaloryferach na pewno nie przecieka, a jak gdzieś w podłodze to jak ja to sprawdzę?).
Nie daje mi spokoju tylko jedna rzecz - czy to możliwe, że instalacja się zapowietrza bez spadku ciśnienia na piecu?
Proszę o pomoc - będę wdzięczny.
Pozdrawiam.