Serdecznie witam. Jestem właścicielką starego domu jednorodzinnego parter i użytkowy strych (1931 rok) umiejscowiony na granicy wąskiej działki
Ja i moja rodzinka zamieszkujemy ten dom od 1997 roku. Wcześniej - od 1945 do 1994r. mieszkali lokatorzy zameldowani przez Urząd Miasta. Praktycznie w każdym pokoju lokator. Do domu dobudowano w międzyczasie klatkę schodową , garaż . Kiedy objęliśmy dom w posiadanie wymieniliśmy dach i okna, ociepliliśmy i otynkowali. Dom ogrzewamy elektrycznie. Ze względu na koszty postanowiliśmy przejść na gaz, co łączy się z pozwoleniem na budowę. No i zaczęło się. Okazało się ,że ten dom nie miał odbioru.Z Architektury odesłano mnie do Powiatowego Inspektora Budowlanego.
Mam już inwentaryzację i orzeczenie techniczne. Co zrobić gdy stan faktyczny odbiega od projektu (chodzi o klatkę , garaż i ogród zimowy)? Nie mam żadnych dowodów ,że te rzeczy były dobudowane wcześniej . Na dodatek metr od granicy działki ( boczne przylegające działki też są zabudowane przy granicy altanko szopkami).
Nie przyszło mi do głowy ,że dom wybudowany przed wojną , cały czas zamieszkały nie ma odbioru.
Jak to wszystko zalegalizować? . Czy te dodatkowe rzeczy , które rozumiem nie spełniają norm budowlanych , teraz obowiązujących, będę musiała rozebrać? Dodam ,że na mapce geodezyjnej są ujęte.Na co się powołać? Będę wdzięczna za pomoc Pozdrawiam Renia