Osadzanie sie sadzy w tempie blyskawicznym!!!

Informacje na temat instalacji grzewczych, ogrzewania domu, kotłów CO. Dowiedz się jak ogrzać mieszkanie i jakie wybrać instalacje grzewcze aby rachunki nas nie zaskoczyły.

Moderator: Redakcja e-instalacje.pl

lukasz0072
Początkujący
Początkujący
Posty: 3
Rejestracja: 05 sty 2011, 12:56
Osadzanie sie sadzy w tempie blyskawicznym!!!

autor: lukasz0072 » 05 sty 2011, 13:04

Witam,

Wiem ze temat byl juz niejednokrotnie poruszany ale zaden z nich na razie mi nie pomogl.

Jak nie jeden na tym forum mam problem z nadmiernym osadzaniem sie sadzy. Niestety w moim przypadku oznacza to koniecznosc czyszczenie grzalki w piecu raz dziennie a czasami jak jest lepszy okres to raz na 2-3 dni.

Do tego bardzo duzo sadzy sie osadza w kominie. Dwa tygodnie po oczyszczeniu komina podczas wypalania sadzy (chociaz bylem pewien ze tam nic nie ma) bylo tego tyle ze taki dosyc duzy plomien sie pojawil na domem w kotrym mieszkam.

Dodam tylko ze uzywam piec ogniow 20KW, do ogrzania dwa mieszkania 89m2 kazde + 1 bojler na 120litrow. Palone jest 24/7, temp 55C. Dodatkowo sadza od czasu do czasu jest bardzo smolista ale zazwyczaj bardzo sucha. Zazwyczaj staramy sie dokladac 3 razy dziennie.

Za wszelkie sugestie co by mozna sprobowac aby sie pozbyc tego problemu bede wdzieczny!

Pozdrawim forumowiczow,

Lukasz

samouk
Re: Osadzanie sie sadzy w tempie blyskawicznym!!!

autor: samouk » 05 sty 2011, 16:34

Sporo napisałeś, ale dość nieprecyzyjnie:
JAKIM paliwem palisz? Co to za piec?

lukasz0072
Początkujący
Początkujący
Posty: 3
Rejestracja: 05 sty 2011, 12:56
Re: Osadzanie sie sadzy w tempie blyskawicznym!!!

autor: lukasz0072 » 05 sty 2011, 19:39

Witam,

Piec to OGNIWO - Moc 20KW


Obrazek

Opal to węgiel kamienny.

Piec posiada sterownik wraz z dmuchawa.

Pozdrawiam

samouk
Re: Osadzanie sie sadzy w tempie blyskawicznym!!!

autor: samouk » 05 sty 2011, 20:31

lukasz0072 pisze: Jak nie jeden na tym forum mam problem z nadmiernym osadzaniem sie sadzy. Niestety w moim przypadku oznacza to koniecznosc czyszczenie grzalki w piecu raz dziennie a czasami jak jest lepszy okres to raz na 2-3 dni.
Do tego bardzo duzo sadzy sie osadza w kominie. Dwa tygodnie po oczyszczeniu komina podczas wypalania sadzy (chociaz bylem pewien ze tam nic nie ma) bylo tego tyle ze taki dosyc duzy plomien sie pojawil na domem w kotrym mieszkam.
Lukasz

Dla ścisłości: rozumiem, że "piec" to KOCIOŁ, a "grzałka", to WYMIENNIK(?)
Problem może być złożony:
1. paliwo niskiej jakości
2. zbyt słabe napowietrzenie kotłowni (jaką średnicę ma nawiew?)
3. zbyt wilgotne paliwo
Tak przy okazji - co rozumiesz przez "wypalanie sadzy"?
Dla dopalania sadzy stosuje się środki Sadpal (lub Palsad) i stosuje się je nie raz na jakiś czas, tylko zgodnie z dołączoną instrukcją - systematycznie.

Pozdrawiam

lukasz0072
Początkujący
Początkujący
Posty: 3
Rejestracja: 05 sty 2011, 12:56
Re: Osadzanie sie sadzy w tempie blyskawicznym!!!

autor: lukasz0072 » 05 sty 2011, 23:26

Jesli chodzi o wypalanie sadzy to mam na mysli wloze po prostu kawalka gazety na samej gorze w piecu na wy sokosci otworu do wyprowadzania spalin do komina.

Co dziwniejsze po dwoch tygodniach od wyczyszczenia komina podczas wypalania sadzy troche tej sadzy sie zapalilo w kominie i poszedl niezly ogien.... tzw efekt rakietowy ;)

A przez grzalke to rozumiem to co widzimy w piecu otwierajac te najwyzsze drzwiczki.

Szwagier rozwozi wegiel i przywozac ten wegiel do nas i do sasiada (odstep jednego dnia wiec wegiel musi byc identyczny jesli chodzi o wlasciwosci) i u sasiada problemu nie ma a u nas to masakra...

dodam tylko taki MALY szczegol .... komin zostal kiedy zle wybudowany i tak naprawde to nasz komin sklada sie z dwoch komor 14x14. Na samy dole jest komora i u gory sa wsadzone tzw. spodenki -aby byl jeden wylot i aby uniknac cofania spalin.... wiec tzw. Zug jest jak najbardzie odpowiedni.

IVEN
Początkujący
Początkujący
Posty: 17
Rejestracja: 16 sie 2008, 10:19
Re: Osadzanie sie sadzy w tempie blyskawicznym!!!

autor: IVEN » 06 sty 2011, 9:01

Najlepszym sposobem na wypalanie sadzy jest podniesienie temperatury na kotle . Najlepiej robi się to drewnem , trzeba "rozbujać" kocioł do ok 80stopni , efekt murowany.
A jeśli chodzi o odkładanie sadzy , to Twój kociołek jest typowym górniakiem i wiele osób popełnia bład w paleniu w takim kotle rozpalając od dołu
W tego typu kotle należy nasypać węgla-miału następnie na to ułożyć kawałki drewna i gazety-kartony. Podpalić gazety i poczekać do rozpalenia drewek , następnie włączyć dmuchawę . Po wypaleniu opału nie wolno dokładać węgla , tylko wygasić , wybrać popiół i na nowo rozpalić ...

samouk
Re: Osadzanie sie sadzy w tempie blyskawicznym!!!

autor: samouk » 06 sty 2011, 13:19

lukasz0072 pisze: Co dziwniejsze po dwoch tygodniach od wyczyszczenia komina podczas wypalania sadzy troche tej sadzy sie zapalilo w kominie i poszedl niezly ogien.... tzw efekt rakietowy ;)

Posłuchaj najpierw rady IVEN'a, a gdy to nie pomoże, to zastosuj te preparaty, o których pisałem wcześniej. Takie "zabawy" w wypalanie sadzy, jakie wykonujesz, to nic innego, jak pożar sadzy, który systematycznie występując niszczy komin i może się skończyć pożarem nie tylko komina, ale i domu :evil:

Pozdrawiam

Awatar użytkownika
Jarecki79
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 3017
Rejestracja: 30 sty 2007, 15:53
Lokalizacja: wlkp
Re: Osadzanie sie sadzy w tempie blyskawicznym!!!

autor: Jarecki79 » 06 sty 2011, 13:47

Zgadzam się
Nasyp miału z węglem po dolną krawędź drzwiczek zasypowych.
Na wierzch daj drewno na rozpałkę, jakies papiery, podpal to od góry, załącz sterownik i dmuchawę.

Ważne info - drzwiczki muszą być szczelne (popielnik, drugie od dołu i wyczystki)

aturr
Początkujący
Początkujący
Posty: 10
Rejestracja: 24 sie 2010, 6:33
Lokalizacja: polska
Re: Osadzanie sie sadzy w tempie blyskawicznym!!!

autor: aturr » 07 sty 2011, 8:53

Witam. Ten kocioł nie jest z górnym spalaniem. Bynajmniej ja na zdjęciu nie widzę kanałów do rozprowadzania powietrza nad warstwę opału. Sama rozetka, która może być zamontowana na drzwiczkach zasypowych służy do doprowadzenia powietrza wtórnego. Jeśli dopływ powietrza jest pod ruszt i brak jest kanałów powietrznych do góry to mamy do czynienia z kotłem dolnego spalania. A duża ilość sadzy mówi tylko o charakterze kotła. Jest to tzw kocioł do spalania wszystkiego. Prosta konstrukcja.

IVEN
Początkujący
Początkujący
Posty: 17
Rejestracja: 16 sie 2008, 10:19
Re: Osadzanie sie sadzy w tempie blyskawicznym!!!

autor: IVEN » 07 sty 2011, 9:14

Kolego długa droga jeszcze przed Tobą w zgłębianiu wiedzy o kotłach . Poszukaj w necie i poczytaj o kotłach dolnego spalania i ich budowie , a zrozumiesz swój błąd w myśleniu....
Pozdrawiam

Awatar użytkownika
Jarecki79
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 3017
Rejestracja: 30 sty 2007, 15:53
Lokalizacja: wlkp
Re: Osadzanie sie sadzy w tempie blyskawicznym!!!

autor: Jarecki79 » 07 sty 2011, 9:18

Ten kocioł to dokładnie górne spalanie a wnioski wyciągane przez aturra są błędne.

aturr
Początkujący
Początkujący
Posty: 10
Rejestracja: 24 sie 2010, 6:33
Lokalizacja: polska
Re: Osadzanie sie sadzy w tempie blyskawicznym!!!

autor: aturr » 10 sty 2011, 22:48

Witam. Czepiacie się koledzy. Ze spalaniem chodziło mi o sposób rozpalania w kotle. Źle się wyraziłem używając pojęcia górne i dolne spalanie. Oczywiście, że jest to kocioł z górnym spalaniem. Podajcie swoje wnioski odnośnie narostu sadzy w kanałach konwekcyjnych. Te kotły tak mają. Jedne zarastają szybciej inne wolniej. Taka jest ich specyfika. Mozna walczyć z opałem, czyli szukać lepszego. Nic innego nie wymyślicie. Super urzadzenia grzewczego z tego typu kotła nie zrobicie.

Awatar użytkownika
Jarecki79
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 3017
Rejestracja: 30 sty 2007, 15:53
Lokalizacja: wlkp
Re: Osadzanie sie sadzy w tempie blyskawicznym!!!

autor: Jarecki79 » 11 sty 2011, 18:33

Aturr mylisz się , wyciągasz błędne wnioski.

Kocioł, który kolega ma może pracować lepiej, to,że pracuje tak jak obecnie, wynika z błędu jego producenta lub zwyczajnego braku wiedzy.

Typ spalania, który proponuję powstał na rynku pleszewskim z myślą o spalaniu miału (lata ok.93-94), ale równie dobrze nadaje się do węgla.

To,że koledze syfi sadzami i smoli to wina sposobu palenia, czyli rozpalania na ruszcie i zarzucania tego węglem. To powoduje bowiem,że świeży opał wrzucony na żar w dużej ilości musi najpierw odgazować, sęk w tym,że jego ilośc jest tak duża, że komora spalania robi się zimna a spalanie gówniane. Zbyt dużo energii pochłania samo wysuszenie zasypu. Powstaje zbyt duża ilość gazów palnych, aby przy danym poziomie dostarczanego tlenu spalanie było dobre- stąd właśnie sadze i ogólny syf na wymienniku i kominie. Kocioł wyrzuca bowiem palne substancje do komina, nie jest w stanie ich spalić.

Jak kolega łaskawie posłucha dobrej rady i zarzuci zasyp po dolną krawędź drzwiczek, najlepiej jak będzie to miks węgla z miałem, ale może też być węgiel. Nastepnie dajemy na górę podpałkę i jakies drewno, puszczamy start.

Dlaczego będzie lepiej?
U góry odpala się mała ilość węgla, razem z ilością dostarczanego do komory spalania powietrza przeprowadzane jest bardziej pełne spalanie.
Płonący świeży węgiel stopniowo rozgrzewa i rozpala warstwy pod nim, ilosć wydostających się gazów palnych jest optymalna, aby kocioł nie syfił i nie brudził komina.
Strefa ognia i żaru stopniowo zejdzie na ruszt cały czas spalając czysto. Po zejściu ząru na ruszt góra opału zrobi się szara (odgazowana) i będzie pełniła przy okazji funkcję filtra spalin.
Zejście żaru na ruszt oznacza także osiągnięcie max. mocy kotła. Następnie w ciągu kolejnych godzin opał stopniowo wypali się do dołu i będzie można kocioł wyczyścić, zasypać i ponownie odpalić.

W tym sposobie rozpalania dym będzie max. przez pierwsze 3godziny od rozpalenia kotła, później praktycznie dymu z komina nie będzie.

student77
Początkujący
Początkujący
Posty: 2
Rejestracja: 14 sty 2011, 21:46
Re: Osadzanie sie sadzy w tempie blyskawicznym!!!

autor: student77 » 14 sty 2011, 22:09

Witam

Mam kilka pytań:

1- przy jakiej nastawie piec z podajnikiem tłokowym pracuje z najwyższą sprawnością
/chcę zastosować bufor na nadwyżkę energii /

2 -/ do jarecki / czy jakiś sterownik posiada funkcje w której czasowo można ustawic temp na kotle np 80 stopni przy równoczesnym wyłączeniu pompy co , w celu wygrzania wypalenia sadzy i smoły w kotle

pozdrawiam

Bolas
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 5330
Rejestracja: 21 lut 2008, 18:53
Lokalizacja: Żory - śląskie
Re: Osadzanie sie sadzy w tempie blyskawicznym!!!

autor: Bolas » 15 sty 2011, 17:04

Każdorazowo sterownik powinien być ustawiony do aktualnych zapotrzebowań inaczej miałby programy a nie funkcje. Ustawienia zależą głównie od kaloryczności opału jego wilgotności i jakości.
Przy wyłączonej pompie ustawiając 80 na piecu otrzymasz w kilka min temperaturę 100st.C woda się zagotuje sadza nie zdąży się wypalić i tyle. Po to właśnie pompy są podłączane do sterowników. Zawsze możesz przykręcić termostaty na grzejnikach czy też przykręcić podłogówkę ale to już podchodzi pod nielubiane przeze mnie kombinatorstwo.
Firma Ogólnobudowlana K-BOLBUD Bolesław Wujczyk
Żory - śląskie


Wróć do „Instalacje grzewcze i ogrzewanie domu”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Grapeshot [Crawler] i 90 gości

Gotowe projekty domów