Re: Nowa szpachla na parkiecie już popękała
autor: nikolasus » 11 sty 2011, 20:11
50% pewności że źle została dobrana chemia, 50% pewności że nie zostały sprawdzone
podstawowe rzeczy.
Proszę się spytać co zastosowali jako lakier podkładowy,
i czym szpachlowali szczeliny.
Z mojego doświadczenia wiem że jest kilka możliwości.
Oszczędność na materiale kosztem klienta ( choć najczęściej to klient naciska żeby było tanio i ładnie) i w tym dokładnie przypadku możemy się spodziewać kaponu czyli pseudolakieru podkładowego na bazie nitro który po prostu rozpuszcza szpachlę w szczelinach.
Jeśli było jej za mało czyli szpachlowane było raz bardzo rzadką masą to po prostu się to pozapadało podczas pracy klepek, zmiany temperatury, wilgotności itd.
Druga możliwość to po prostu wilgotne klepki które po jakimś czasie, szczególnie w zimę schną
bo jest dużo mniejsza wilgotność w pomieszczeniu ze względu na włączone centralne ogrzewanie.
Podstawowe pytania to czy przed montażem została zmierzona wilgotność podłoża, wilgotność drewna, przed cyklinowaniem czy została ponownie sprawdzona wilgotność drewna, no i to o czym wcześniej napisałem czyli jaka chemia została użyta.
Racja jest jak du..a , każdy ma swoją ...