Na jednym z
forum znalazłem taka informację jak się odniesiecie do tej wypowiedzi. Z pewnością blacha fałdowa zapewnia zabezoieczeniem przed zwichrzeniem ale czy płyta dachowa?
"Niestety, ale w przypadku płyt warstwowych(dachowych czy ściennych) - NIE MOŻNA ich używać do zabezpieczania konstrukcji wsporczych przed zwichrzeniem. Wynika to między innymi, ze sposobu mocowania tych płyt do elementów, które w żaden sposób nie są w stanie zapewnić "sztywnego" połączenia."
"Zgadza się. Może i dają one poczucie sztywności konstrukcji. Wystarczy zamontować je na szkielecie stalowym. Czyli najpierw zrobić zabezpieczenie przed zwichrzeniem a dopiero potem zamontować płyty. Jak ci będzie dach chodził to chwila moment będziesz musiał remontować to co zamierzałeś na niego położyć.
Pomyśl 2 razy. Ja widziałem co się dzieje z takimi płytami przy dużych rozpiętościach rzędu 9 m. Potrafi czasem łączenie szlak trafić i niektóre z gorszych elementów zaczynają przepuszczać wodę deszczową. A jak jeszcze dach poza ugięciem będzie chodził na boki - połóż lepiej pod spód samą blachę trapezową na dopiero potem na to izolacje ( nie pamiętam technologii ) - google polecam."