Problem z folią dachową

Dachówka ceramiczna, dachówka cementowa a może blachodachówka? Jeżeli stoisz obecnie przed takim wyborem to koniecznie musisz poradzić się innych którzy mają już te doświadczenia za sobą. Zapytaj się, które pokrycie dachowe jest najlepsze.

Moderator: Redakcja e-dach.pl

Grigorij
Początkujący
Początkujący
Posty: 15
Rejestracja: 25 sie 2010, 11:14
Lokalizacja: mazowieckie
Problem z folią dachową

autor: Grigorij » 02 gru 2010, 11:39

Witam wszystkich na forum. Jestem nowym użytkownikiem. Często czytam to posty czytam to forum, a niektóre posty w nim zawarte były mi pomocna.

Do rzeczy:
Adoptuję strych na poddasze użytkowe o pow 80m^2 w starym domu jednorodzinnym. Trzy lata temu wymieniałem pokrycie z eternitu na blachodachówkę. Fachowcy zachowali konstrukcje- łacenie pod eternit, nabijając pomiędzy te łaty-kontrłaty na krokwiach. Dzięki temu dach jest stabilny.
Kolejność warstw na chwilę obecną wygląda następująco:
-krokwie 13-15 cm
-stare grube łaty pod eternit
-folia dachowa
-łaty i kontrłaty
-blachodachówka

Od spodu zamierzam dać:
-pomiędzy krokwie wełne 15 cm
-szczelin wentylacyjna powstanie pomiędzy wełna a folią. Przestrzeń tą przecinają łaty pod eternit gr ~5 cm. Dodatkowo mógłbym je ponawiercać
, aby poprawić cyrkulację powietrza, która myślę nie jest zła co wnioskuje po delikatnych ruchach folli dachowej
- na wełnę pójdzie kolejna warswa wełny w poprzek 10 cm
- paroizolacja
- płyty k-g

Sen z oczu spędza mi sprawa tej folii. Użyta została wydaje mi sie zwykła wiatroizolacja tzn folia szczczelna dla pary wodnej. Stąd konieczność zachowania szczeliny. Ta folia to FOL STREAM Standart
Producent HPI POLSKA Sp. z o.o.
Folia wykonana w całości z polietylenu o gramaturze 90 g/m^2
wytrzymałość na rozerwanie w [N na 50 mm] to 220/190 wzdłuż/ w poprzek; Sd 0,98 [m] ;Powstrzymywana wysokość słupa wody [m] / klasa
wodoszczelności to dla tej folii W2 wg EN 13111 / >13 cm.

Moje pytanie jest nastepujące- jak długa taka folia może posłużyć przy założeniu że jest prawidłowo położona. W moim przypadku po ostatnich śnieżycach pojawiły się spore ilości śniegu nad folią. Zlokalizowałem przyczynę- to brak jakiegokolwiek uszczelnienia pod gąsiorem. Częściowo to naprawiłem dając uszczelkę klinowa uniwersalną pod gąsior, ale chyba też zrobiłem to niedokładnie bo miejscami trochę prószy. Na drugiej połowie dach śniegu nad folią jest dosyć sporo.
Kolejna kwestia łączenia folii na kalenicy. Zauważyłem tam niewielki zakład ~5 cm. Czy tak powinno być? Być może rzecz polega na prawidłowym odpływie powietrza pod gąsior stąd mały zakład i brak uszczelek?

Przed ociepleniem poddasza zastanawiam się jak długo posłuży mi ta folia?
Jak na razie oprócz kilku mechanicznych uszkodzeń nie widać oznak starzenia się . Chcę zapobiec sytuacji, kiedy folia zniknie, pozostaną tylko sznurki po 15 latach powiedzmy, wełna ulegnie zawilgoceniu przez podwiewany śnieg chociażby, a ja będę musiał zrywać pokrycie dachu albo demontować zabudowę i ocieplenie poddasza w celu położenia folii.

Zastanawiam się czy prewencyjnie nie zastosować tym razem membrany dachowej wysoko paraprzepuszczalnej. Rozkładałbym ją od wewnątrz, prostopadle do krokwi, owijając krokwie, a membrane mocując na cienkie listewki do boku krokwi, z zachowaniem ~ 14 cm miejsca na wełnę.
Wełnę ułożyłbym bezpośrednio pod tą folię. Szczelina byłaby zachowana pomiędzy jedną a drugą folią. Dodatkowo ponawiercałbym stare krokwie , które znalazłyby się pomiędzy foliami. Folia została by wyprowadzona pod podbitkę co niestety też nie jest fachowym rozwiązaniem na wypadek zacieku.

Czy moje obawy co są uzasadnione?
Czy izolacja niskoparaprzepuszczalną powinna być łączona na zakładach co zapobiegło by ewentualnemu podwiewaniu drobnego śniegu, który już po niej spłynął, a następnię mocno dmuchnęło? Ale z pewnością pogorszy to przepływy powietrza pomiędzy wełną a folią.

Trochę się rozpisałem i wypada na razie zakończyć. chociaż trudne pytania dla laików w tym temacie tworzą się na każdym kroku. Proszę o rzeczową poradę, szczególnie w sprawie tej nieszczęsnej folli.

wito-pc
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 913
Rejestracja: 20 lut 2010, 18:31
Lokalizacja: Czeladż
Re: Problem z folią dachową

autor: wito-pc » 02 gru 2010, 19:17

Pomysł z dodatkową folią to moim zdaniem dobry pomysł , stare łaty zapewnią odstęp,nie owijaj folią krokiew .
Cezar

Grigorij
Początkujący
Początkujący
Posty: 15
Rejestracja: 25 sie 2010, 11:14
Lokalizacja: mazowieckie
Re: Problem z folią dachową

autor: Grigorij » 02 gru 2010, 22:48

Dziękuje za sugestię.
Korci mnie zapytać dlaczego nie owijać folią krokwi?
Dodatkową folię paraprzepuszczalną dawałbym od wnętrza,, tak jak pisałem w układzie prostopadłym do krokwi więc wygodniej byłoby owinąć krokiew następnie dać cieniutką listewkę do boku krokwi przyciskając folie przeciągnąć folie na rozpiętość krokwi i w taki sam sposób przymocować do drugiej, owinąc następną krokiew i tak dalej. Całość wyprowadzić poza ścianę kolankową Tam gdzie krokwie zbiegają się ze ścianą musiałbym folię przeciąć i mocować tylko do boku. Folia wyprowadzona byłaby pod podbitkę. Czy dobrze myślę? Proszę mnie poprawić jeśli coś nie tak?

Na próbę ułożyłem jeden pas wełny pomiędzy krokwiami z zachowaniem szczeliny wentylacyjnej Po dwóch tygodniach wkładając rękę pod ocieplenie zauważyłem szron na folii jak również było go trochę na wełnie. Czy to brak paraizolacji od spodu sprawił że pojawiło się takie zjawisko?

wito-pc
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 913
Rejestracja: 20 lut 2010, 18:31
Lokalizacja: Czeladż
Re: Problem z folią dachową

autor: wito-pc » 02 gru 2010, 23:41

Chodzi o mogącą zebrać się wilgoć między folią a belką ,więc nie owijaj belek bo skróci to ich żywot , co do oszronienia ,może je wywołać kilka czynników których nie jestem w stanie stwierdzić przez internet.
Cezar

Grigorij
Początkujący
Początkujący
Posty: 15
Rejestracja: 25 sie 2010, 11:14
Lokalizacja: mazowieckie
Re: Problem z folią dachową

autor: Grigorij » 13 gru 2010, 10:07

Wracając do tematu postaram sie go bardziej uszczegółowić i zilustrować.

Mam położoną folię , która wymaga szczeliny wentylacyjnej a w kalenicy powinna być rozcięta. Fachowcy folii nie rozcieli tylko ułożyli ją z minimalnym zakładem 5 cm może mniej. Z pewnością takie połączenie zapobiega nawiewaniu śniegu na poddasze, ale nie jest to zupełnie szczelne i pewnego razu po niewielkim ociepleniu zauważyłem wodę, która kapała właśnie z kalenicy. Nie było jej dużo ale to nie znaczy że nie może być jej więcej.
Skąd śnieg na poddaszu? Kalenica jest źle wykonana. Gąsiory mocowane do połaci dachu, bez żadnej łaty. Brak było jakiejkolwiek uszczelki. Przed pierwszymi opadami śniegu w tym roku udało mi się zdjąć gąsiory na połowie dachu i podłożyć uszczelki klinowe. Sniegu po tej stronie nawiewa mniej ale nadal nawiewa.

Korzystając z wolnego czasu chciałbym jeszcze tej zimy zaadoptować małe poddasze.
W celu dodatkowego zabezpieczenia wełny przed wodą: z kalenicy, na kontrłatach-gwoździe, jak również w obawie przed zniknięciem folii (pozostało 16 lat, skoro niektórzy mówia że po 20 latach folia znika), chciałbym dać dodatkową folię-paraprzepuszczalną. Mocowałbym ją od wewnątrz rozciągając prostopadle do krokiew.

//img704.imageshack.us/img704/9581/dsc00049wv.jpg

A oto mój warsztat
//img249.imageshack.us/img249/2209/dsc00048ld.jpg

//img143.imageshack.us/img143/2214/dsc00047xk.jpg

//img220.imageshack.us/img220/7326/dsc00050sj.jpg


Folie paraprzepuszczalną mocowałbym na wysokości starej łaty (pozostałość po eternicie).
W ten sposób powstałby kanał o przekroju 4-5 cm x rozpiętość krokwi 1m.
Nie mogę mozować jej niżej z uwagi na to że nie zmieszcze warstwy ocieplenia 15cm, którą zakupiłem wcześniej. Krokwie 13-14cm
Folia paraprzepuszczalna oddawałaby wilgoć właśnie do tego kanału.
Skuteczny przepływ powietrza w tym kanale utrudniałyby te stare grube łaty, które zamierzam poprzewiercać 2-3 otwory fi 20mm.

Czy moje pomysły są poprawne? Jakie nawiewniki zastosować w podbitce- dach prosty dwuspadowy o wym połaci 10m x 5m , małe nachylenie?
Powiedzmy 35 stopni kont między ścianą kolankową a połacią dachu.

Ocieplenie dałbym na jętkach, także nad wełną zostałoby jeszcze ok 1m wolnej przestrzeni. Ocieplone powierzchnie skosów byłyby długości 3,5 m .
Czy na ściance szczytowej tuż pod szczytem należałoby zrobić dodatkową wentylację tej nie ocieplonej przestrzeni?

Co do folii która zamierzam dać, to co by forumowicze mogli polecić np stąd

//folnet.pl/grupa/membrany-dachowe?Zależy mi na folii która by była paraprzepuszczalna nie tylko z nazwy i dosyć niedroga (do 3-4 zł/m2). w mojej okolicy nie mam zbyt dużego wyboru. Znalazłem jedynie

folnet.pl/towar/membrana-dachowa-strotex-1300-v

Z góry dziękuję że wszelkie podpowiedzi

Przemek
Re: Problem z folią dachową

autor: Przemek » 13 gru 2010, 10:13

troche przesadziłeś z wielkościa zdjęć
dodaj je do galerii
polecam niezależnie wytyczne montażowe na www.e-dach.pl


Wróć do „Pokrycia dachowe”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 14 gości

Gotowe projekty domów