zawór mieszający czy zawory termostatyczne przy grzejnikach?

Informacje na temat instalacji grzewczych, ogrzewania domu, kotłów CO. Dowiedz się jak ogrzać mieszkanie i jakie wybrać instalacje grzewcze aby rachunki nas nie zaskoczyły.

Moderator: Redakcja e-instalacje.pl

bobryk
Początkujący
Początkujący
Posty: 2
Rejestracja: 17 lis 2010, 0:06
zawór mieszający czy zawory termostatyczne przy grzejnikach?

autor: bobryk » 17 lis 2010, 0:55

Jako, że jest to mój pierwszy post na forum, witam wszystkich bardzo serdecznie.

Potrzebuję porady na temat, czy do zabezpieczenia kotła przed pracą ze zbyt niksą temperaturą wody, lepiej jest zastosować jeden zawór mieszający (trójdrogowy lub czterodrogowy), czy też lepiej jest założyć zawory termostatyczne przy grzejnikach?

Sytuacja jest nastepująca:
1. domek jednorodzinny o pow. 100m2.
2. Piec węglowy o mocy 15kW.
3. Stara instalacja CO z lat 80-tych, grzejniki żeliwne, żeberkowe.
4. Tak samo stare zawory przy grzejnikach (zardzewiałe, nieużyteczne).
5. Pompka wymuszająca obieg, zamontowana na powrocie.
6. Zbiornik na cwu, zamontowany blisko kotła.

W tej chwili temperatura na kotle jest ustawiana na ok. 45 st. bo inaczej w domu jest za gorąco. Nie jest to oczywiście dobre dla kotła, na ściankach którego zaczęła odkładać się smoła. Stąd moje pytanie: Czy żeby podwyższyć temperaturę pracy pieca lepiej jest zastosować jeden zawór mieszający czy zawory termostatyczne przy grzejnikach (11 punktów)? Zastosowanie zaworu mieszającego wiąże się z dość dużymi przeróbkami instalacji wokół kotła. Czy lepiej jest wtedy zastosować zawór trójdrogowy (mniejsze przeróbki) czy cztrodrogowy (większe przeróbki). Z kolei zaś wymiana dotychczasowych zaworów przy grzejnikach na zawory termostatyczne nie powinna być skomplikowana. Ponadto, przy tym rozwiązaniu, będzie możliwość regulacji temperatury w każdym pomieszczeniu osobno.

Nie jestem ekspertem w tej dziedzinie, dlatego prośba do Was o poradę i przedstawienie wszystkich za i przeciw obu rozwiązań. Niestety ze względów finansowych nie mogę sobie pozwolić na zastosowanie obu wariantów jednocześnie.

k-m
Początkujący
Początkujący
Posty: 26
Rejestracja: 27 maja 2009, 12:37
Lokalizacja: mazowieckie
Re: zawór mieszający czy zawory termostatyczne przy grzejnik

autor: k-m » 17 lis 2010, 23:09

Najlepszym wyjściem jest zakup bufora i po kłopocie .Pozdrawiam

Sfera Infrared
Początkujący
Początkujący
Posty: 14
Rejestracja: 01 lis 2010, 19:12
Lokalizacja: mazowieckie
Kontaktowanie:
Re: zawór mieszający czy zawory termostatyczne przy grzejnik

autor: Sfera Infrared » 18 lis 2010, 10:37

Bufora, czyli przedmówca ma na myśli wymiennik między kotłem a resztą układu c.o.
Tak czy inaczej na mój gust w dalszym ciągu mam za mało informacji na temat układu c.o. Bo to że jest pompka to akurat o niczym nie świadczy, bo niejednokrotnie się przekonałem że "polak potrafi". Chodzi o to czy układ pracuje w systemie otwartym czy zamkniętym ( obecność pompy w układzie nie świadczy o zamknięciu systemu)

I jeszcze kwestia smoły... nie bardzo rozumiem o co chodzi z tą smołą. Dla kotłów na paliwo stałe zabójczy jest punkt rosy, czyli temperatura powrotu poniżej 35st. C. Wtedy następuje skraplanie wody na zewnętrznej powierzchni kotła co prowadzi do korozji i w tym cały problem. Czy zostaną założone zawory i głowice termostatyczne na grzejnikach to już kwestia ekonomii użytkowania systemu, ale temperatura powrotu powinna być bezwzględnie utrzymywana na poziomie min.40st. C

Awatar użytkownika
Jarecki79
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 3017
Rejestracja: 30 sty 2007, 15:53
Lokalizacja: wlkp
Re: zawór mieszający czy zawory termostatyczne przy grzejnik

autor: Jarecki79 » 18 lis 2010, 13:10

k-m pisze:Najlepszym wyjściem jest zakup bufora i po kłopocie .Pozdrawiam


Zgadzam się, ale bufor dobrej klasy to spory wydatek.
Pozwala utrzymać ok. 70st.c na kotle, a za buforem dopiero sterujemy temp. na dom np. 35-40st.C.

Zabezpieczenie najczęściej kocioł układ otwarty, za buforem układ zamknięty.


Inna opcja to założenie zaworu mieszającego, może być 3dorgowy, może być 4drogowy, ile specjalistów- tyle teorii. Dobrze założone działaja oba.


Istotne pytanie to jaki masz dokładnie kocioł:
czy jest sterownik i dmuchawa
czy jednak sam miarkownik
czy palisz miałem i rozpalasz od góry,
czy jednak węglem typu orzech i rozpalasz na ruszcie i dorzucasz
czy jednak masz kocioł dolnego spalania

bobryk
Początkujący
Początkujący
Posty: 2
Rejestracja: 17 lis 2010, 0:06
Re: zawór mieszający czy zawory termostatyczne przy grzejnik

autor: bobryk » 18 lis 2010, 15:12

Fajna sprawa z tym buforem.
Niestety jest to dość drogie i nie zwalnia z konieczności zastosowania zaworu trzydrogowego.

Zainspirowany artykułem, wpadłem na pomysł, że mogłbym wykorzystać stary bojler z uszkodzoną wężownicą (poj. 120l, izolowany) lub stary hydrofor (poj. 300l, trzeba by założyć izolację) jako prosty zbiornik akumulacyjny. Dobry pomysł? Jaka jest optymalna poj. takiego zbiornika dla domu o pow. 100m2 i pieca 15kW? Są to tego jakieś tabelki, wzory, przeliczniki?

Jeśli chodzi o szczegóły instalacji to dodaję:

Układ otwarty z naczynkiem wyrównawczym w najwyższej części instalacji. Czy w przypadku zastosowania zaworu trój- lub czterodrogowego będzie trzeba poprowadzić dodatkową rurę od naczynka wyrównawczego bezpośrednio do kotłowni, żeby podłączyć je przed zawór?

Kocioł to -heiztechnik.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=7&Itemid=11&lang=p]Herztechnik Q HIT Plus 15kW

Jest wyposażony w dmuchawę i sterownik.
Palone jest na dwa sposoby. Czasami miałem od góry, czasami węglem (chyba orzech) od dołu. Aktualnie jest węgiel, ale to się może zmienić przy najbliższym zakupie opału. Wszystko zależy od aktualnie posiadanych pieniędzy.

W heiztechnik.pl/index.php?option=com_docman&task=doc_download&gid=2&Itemid=35&lang=pl]instrukcji obsługi kotła jest napisane:
"Temperatura wody grzewczej w kotle podczas eksploatacji w systemie utrzymywania ognia musi osiągać 65-80 °C. Jeżeli dojdzie do znaczącego obniżenia temperatury w kotle zacznie wydzielać się smoła, a poniżej temperatury 55 °C tworzy się kondensat w komorze spalania. Częsta eksploatacja kotła w systemie utrzymania ognia i z temperaturą wody grzewczej w kotle poniżej 60°C obniża trwałość kotła a osady smolne powodują znacznie większe zużycie paliwa."

W tej chwili jest 45°C więc podejrzewam, że to jest główną przyczyną wydzielania się smoły. Boję się, że w tych warunkach kocioł nie wytrzyma zbyt długo (był wymieniony w zeszłym roku).

Znalazłem też inny ciekawy zapis dot. palenia miałem:
"Na ruszt należy, odpowiednio do zapotrzebowania, wsypać zadaną ilość paliwa (maksymalnie do 8 cm poniżej półki wodnej) o odpowiedniej wilgotności (miał węglowy musi być bardzo mokry)..."

Czy ładowanie mokrego miału nie powoduje korozji pieca?

Fachowcowi, który rok temu montował piec, nie chciało się zakładać zaworu trójdrogowego (mimo iż o tym wspominałem), ze względu na duże przeróbki jakie musiałby zrobić. Powiedział też, że założenie zawórów termostatycznych przy grzejnikach rozwiązałoby sprawę. Dobrze powiedział, czy lepiej jednak poświęcić czas i pieniądze na założenie zaworu trój- lub czterodrogowego?


Wróć do „Instalacje grzewcze i ogrzewanie domu”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 82 gości

Gotowe projekty domów