Witam,
Piszę z prośbą o radę bo nie znam się zupełnie na takich sprawach a jestem jedynym facetem w domu i muszę sobie poradzić z sytuacją.
A więc do rzeczy:
Koło domu mam studzienkę w którym jest zawór do wody (mieszkam na wsi i korzystam z jednego zbiornika razem z sąsiadami), po tegorocznych powodziach zaczęła do niego spływać woda (podobno gruntowa, tal wszyscy mówią) i niestety nie da się jej pozbyć np poprzez wypompowanie gdyż zaraz napływa do takiego samego poziomu. Chciałem wykopać jakiś wykop w którym zamontował bym jakaś rurę prowadzącą do pobliskiej studzienki burzowej co miało by w mojej ocenie pomóc pozbyć się wody z owej studzienki, ale jakiś czas temu był u mnie pewien Pan który stwierdził, że to nic nie da bo woda dalej będzie napływała do tego samego miejsca. Radził natomiast zrobić jakiś kanał przy ganku (niżej) co miało by zbierać wodę w to miejsce i dalej do studzienki...
Co radzicie? Dołączam prosty schemat jak to wygląda koło domu (ja chciałem zrobić wykop od studzienki z zaworem do studzienki)... proszę o konkretne proste odpowiedzi gdyż nie znam się kompletnie na sprawie.
Pozdrawiam i dziękuje
-http://images49.fotosik.pl/362/b7cb1bb7e6105b96m.jpg[/img
-http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/b7cb1bb7e6105b96.html
Edit:
Temat powinien być chyba w dziale kanalizacja i odwodnienie, przepraszam za pomyłkę.