Pomocy-kto to umie wytłumaczyć?!
autor: orasje » 05 lis 2010, 18:00
Witam serdecznie. Sytuacja taka:dom z piwnicami, wokół drenaż (żwir, na tym rura w opasce kokosowej, na tym żwir, wszystko owiniete w geowłóknine) rów zasypany pospółką. Na oknach piwnicznych założone doświetlacze. Rury odprowadzające wodę deszczową od doswietlaczy puszczone w dół i leżą-stykają się ze żwirem-jego górną warstwą. I nagle:pada deszcz, woda wchodzi pod dom, w teorii i praktyce ma być przejeta przez drenaż i może tak jest ale jednocześnie woda ta wędruje prawie 2 metrową rurą od doświetlacza w pionie do góry i zalewa doświetlacz a z tamtąd piwnicę. Okazuje się że przez całą długość a raczej wysokość rury, wędruje też pospółka, gdyż znalazłem ją na dnie doświetlacza. Wybieram wodę z doświetlacza i obserwuję poziom wody w rurze. Schodzi 1 cm na 5 godzin a więc nie schodzi pomimo, iż powinna przejśc przez warstwę przenikliwej dla wody pospółki i zostać odprowadzona do drenażu. prosze o wyjaśnienie jak do tego dochodzi i jak można pomóc. dziękuję z góry.