Re: Kafelki w Łazience-Problem
autor: Picadoor » 26 paź 2010, 22:10
Witam
Hmmm, strach ma wielkie oczy chciałoby się rzec. Wydaje się, że Twoje przerażenie jest nieco przesadzone. Dlaczego?
Po 1 płytki przechodzą proces termiczny w wytwórni, gdzie są utwardzone i zeszklone. Proces ten powoduje odkształcenia (różne, im większy format, tym mogą być większe)
Po 2 płytki nie są z gumy, nie będą się rozciągać po zamontowaniu - nie zachowują się jak guma. Na zdjęciach nie widać pęknięć, ani Ty o tym nie donosisz. Zatem płytki nie są poddawane nadmiernym naprężeniom już po zamontowaniu. Gdyby były (za "młode" podłoże - niedojrzały tynk, beton lub poddane zbyt dużemu skurczowi - zbyt gruba jednorazowo warstwa klejowa) widać byłoby charakterystyczne pęknięcia w tzw. pajęczynkę.
Po 3 kupiłeś podły gatunek płytek, nie zwróciłeś wcześniej na to uwagi, majster nic nie wspominał (pewnie wiedział o tym), a teraz podnosisz larum.
Po 4 pusty dźwięk "mówi" faktycznie o nieprawidłowo nałożonej warstwie klejowej - w tzw placki. Lub o niewłaściwie wykonanej warstwie klejowej - podczas klejenia słaba przyczepność, za gęsty lub za suchy klej i teraz nie trzyma). To bardzo prawdopodobne (pęka, kruszy się spoina, bo tylko ona trzyma)
Lub - bo tego nie widać, ściany, na których to przyklejono poddawane są sporym naprężeniom. Chociaż, wtedy pojawiłyby się charakterystyczne nieregularne rysy (pęknięcia)
pozdro.
picadoor