Witam!
Mam prośbę dotyczącą oceny poprawności oraz bezpieczeństwa i ewentualną radę dotyczącą rygli w drzwiach.
W zamontowanych drzwiach wykonanych z profilu VEKA z doświetlem ruchomym początkowo zostały zastosowane takie rygle
//img214.imageshack.us/img214/2602/dsc00911ph.jpg
Montaż ich owocował uszkodzeniem progu. (Wlewanie się wody do progu i listwy podprogowej)
//img6.imageshack.us/img6/5623/dsc00626kt.jpg
Po moich reklamacjach zamontowano taki rygiel
//img515.imageshack.us/img515/4620/dsc00934cp.jpg
W profilu VEKA nie ma rowka okuciowego na skrzydle biernym tak że rygiel jest przykręcony dwoma wkrętami 3,9mm na płask przy pociągnięciu za skrzydło bierne rygiel ukosuje się na dolnym wkręcie. Wzbudza też moje obawy iż w zamontowanym ryglu działając siłą na bolec jesteśmy w stanie go otworzyć (mechanizm z zębatką i listwą zębatą). A wykonanie drzwi umożliwia niczym nie skrepowany dostęp do bolca rygla od zewnątrz.
//img405.imageshack.us/img405/3092/dsc00955jn.jpg
Na tym zdjęciu widać jak duża jest przestrzeń pomiędzy progiem a skrzydłami i widać też że zimne powietrze przy ryglu ma dostęp do reszty ramy.
Proszę o odpowiedź czy te montaże zostały wykonane prawidłowo i czy w jakiś sposób można uszczelnić tą szparę oraz zabezpieczyć rygiel przed włamaniem.
Z góry dziękuje za odpowiedzi.