Pogubiłem się już. Co to jest ten grunt? Bo każdy nazywa to tak samo a chyba myśli o czymś innym
Jak nazwać takie 2 specyfiki?
1) Konsystencja mleka/wody, po "pomalowaniu" bo jak wyschnie to nie widać nic. Jedynie miejsca ściany które pyliły to przestają i staja się zbite.
2) Konsystencja farby, kolor zazwyczaj biały. Maluje się tym jak zwykłą farbą, na opakowaniu pisze, że tworzy to podłoże które dobrze trzyma farbę.
Która z tych rzeczy to grunt, a ta druga to co to?
Mam do pomalowania płyty kartonowo gipsowe, więc powierzchnia jest równa, i w całkiem dobrym stanie (jedyne ubytki to parę malutkich szczelinek na łączeniu płyt) Czy takie płyty mogę jedynie oczyścić, i malować farbą?