Witam użytkowników forum.
Potrzebuję pewnego ukierunkowania.
Kontekst jest taki: sąsiednia działka leży w stosunku do mojej pod dość sporym nachyleniem. Podczas odwilży lub intensywnych opadów ściany i podłogi piwniczne w moim domu od strony tej sąsiedniej, nachylonej działki zawsze ulegają silnemu zawilgoceniu, a teren pozostaje bardzo długo mokry, niemal grzązki. Między naszymi działkami przebiega rów. Konstrukcja: betonowe korytka przykryte ażurowymi betonowymi bloczkami, głębokość ok. 40 cm.
Gospodarzem rowu jest gmina. Zawnioskowałem o jego pogłębienie, żeby powstrzymywał wodę spływającą w gruncie z nachylonej działki. Gmina z jednej strony przyznaje, że rów jest po to, by moja działka nie była zalewana przez wodę spływającą z tej nachylonej, ale z drugiej strony nie przyjmują do wiadomości, że ten rów jest zbyt płytki i woda przesiąka pod nim.
Potrzebuję kogoś, kto mógłby ustalić faktyczne przyczyny zawilgocenia i ująć to w coś w rodzaju ekspertyzy, którą mógłbym ewentualnie się podpierać w dalszej batalii z gminą.
Gdzie najlepiej szukać takiego eksperta: w Inspektoracie Nadzoru Budowlanego, na Wydziale Budownictwa Politechniki, w biurach projektów, w firmach wykonawczych?
Z góry dziękuję za sugestie.