ścianka g-k wypełnienie

Witam mam pytanie czy ścianki gk na konstrukcji metalowej koniecznie trzeba czymś wypełniać. Nie zależy mi na izolacji ani akustycznej ani termicznej i zastnawiam się czy muszę tą ściankę czymś wypełnić, jeśli tak to czy może być to styropian czy koniecznie wełna mineralna? Z góry dziękuję za pomoc.

Panie nie wypełnia się żadną watą ani styropianem! Najlepiej wypełnić przestrzń starymi szmatami. Sciana będzie trwała i bardzo cicha. Koszt zerowy, jesli ma Pan takie zbiorniki PCK na dzielnicy,

??????:)

tomma pisze:??????:)

Czemu się pan dziwi? Czym się rożni stara szmata od waty ocieplającej. Podobny materiał, także skład chemicznych oraz sieć krystaliczna. Obydwa materiały mają takie same właściwości wygłuszające oraz ocieplające. Jeśli Pan nie wierzy proszę odwiedzić tą stronę, gdzie są opisane wszystkie właściwości różnych materiałów -http://stuff.swir.us/2008/04/23/murzyn.jpg

np. taki drobiazg....ogień?, nie wspomnę o wilgoci....w ogóle co to za pomysł ze szmatami?, albo mówimy o budownictwie, albo jakimś...., ech, szkoda słów, w każdym razie z takimi pomysłami życzę wielu sukcesów...., ale proszę niech Pan stosuje szmaty do wypełnień ścian działowych (i koniecznie wyciąganych z pojemników PCK), żenada.

W niektórych miastach, gdzie upadł jedyny zakład zapewniający pracę, a ludzie muszą jakoś budować oraz remontować swoje mieszkania takie pomysły są na porządku dziennym. Poza takimi drobiazgami jak wilgoć ja bym się nie przejmował ponieważ w prawidłowo wybudowanym mieszkaniu nie powinno być zjawiska wilgoci.

Co złego jest w szmatach?

Napisałem już czemu wilgoci nie brałem pod uwagę.

Ogień? Hmmm.... Jak zacznie się palić mieszkanie to nie pomoże raczej niepalna wata w ścianach. Wydaje mi się ze prędzej zaczną się palić meble, wykładziny sprzęt niż wnętrza ścian. Niech Pan będzie poważny.

Poza tym szmaty można zaimpregnować jakimś środkiem nie palnym.

Jeśli się Panu nie podobają szmaty to polecam użycie starych kołder.
Zawsze babcia, lub rodzice mają nieużywane kołdry. Wystarczy obdzwonić rodzinę i już jest materiał na wypełnienie ścian.

Jeśli się Pan nie zna to proszę się nie wypowiadać. Pracuję w branży już 32 lata i wiem co się czym robi.

to, Ze pracuje Pan niby w branży..., świadczy tyle samo co Pański link, który pan podał. Niestety mam , albo dużo osób ma do czynienia z "fachowcami", którzy od lat tak się zwą. Kończę tą dyskusję, bo to totalnie nie ma sensu, proszę uzupełnić swoją wiedzę, na etapie przynajmniej technikum.pozdrawiam.

Stefan_Fachowiec pisze:Panie nie wypełnia się żadną watą ani styropianem! Najlepiej wypełnić przestrzń starymi szmatami. Sciana będzie trwała i bardzo cicha. Koszt zerowy, jesli ma Pan takie zbiorniki PCK na dzielnicy,

powiem szczerze, że zarejestrowałem się na tym forum żeby się czegoś nauczyć od ludzi, którzy potrafią dużo więcej ode mnie, ale okradanie pudeł PCK, to jak zdejmowanie z ludzi ubrań na ulicy generalnie to chyba jest karane
wracając do tematu, ja mam wypełnione wełną

Pan Stefan_Fachowiec coś tam wie, ale jak to mówią słyszy, że dzwoni, tylko ma kłopocik z lokalizacją - gdzie.

Jest w tym co pisze sporo racji, lecz nie pcha się szmat w takiej postaci!!!! Trzeba je przemielić, rozdrobnić, zaimpregnować i oczywiście, jak najbardziej już pod postacią np: Ekofibera się nadaje, jak najbardziej. Tu akurat wykorzystuje się makulaturę.

podaje linka: -www.ekofiber.pl

Pan Stefan_Fachowiec napisał:

Poza takimi drobiazgami jak wilgoć ja bym się nie przejmował ponieważ w prawidłowo wybudowanym mieszkaniu nie powinno być zjawiska wilgoci.

To ciekawe, a ja ciągle gdzieś czytam, że tęgie umysły nadal próbują właśnie ten problem rozwiązać. Panie Stefanie: wilgoć zawsze jest i będzie, problem tkwi w tym jak nad nią zapanować w RÓŻNYCH obiektach, NIE tylko w tych pięknych nowoczesnych ostatnio budowanych, czy to jasne?

pozdro

HAHAHAHAH:) to się uśmiałem:)
Mam tylko nadzieję że Pan pisze to dla "jajec" bo jeżeli Pan napisał to z całą powagą... Wtedy to jest naprawdę żałosne.

Witam ponownie!

Przepraszam, że nic nie pisałem, ale byłem na wyjedzie.

Apropo mojego linku niezwiązanego z tematem, wysyłałem link do kolegi i nie chcący wkleiłem tutaj. Chciałem dać właśnie link do ekofiberu.
Nawiasem mówiąc to niezła dziewczyna jest na tym zdjęciu, nie?

Widzę że temat się rozwinął oraz pojawiają się podzielone opinie.

Opiszę więc wszystkie metody stosowane w budownictwie od wieków i spełniające swoje zadanie należycie:

1.) Szmaty - tak jak juz pisałem, mogą być własne, a w najgorszym wypadku z pojemników PCV. Trzeba je tylko wysuszyć porządnie i zaimpregnować. Jak jeden Pan pisał obdzieranie ludzi c rzeczy jest nielegalne, ale było by dobrą metodą ponieważ rzeczy były by czyste oraz suche. Ale no cóż nie wolno.

2.) Kołdry - tani sposób, bardzo mocno izolujący. Każdy przekonuje się o tym kładąc się spać. Ciepło jest wtedy nie? Łatwo dostępny - wiadomo rodzina. Najlepiej sprawują się kołdry pieżane. Można rozpruć kołdrę i pież wsypać pomiędzy ścianki działowe.

3.) Makulatura - jak opisuję jeden z userów, często stosowane, a nawet komercyjnie sprzedawane. Tylko że kupując płacimy za robotę którą możemy sami wykonać wyciągając makulaturę z śmietników. Kilka rund na osiedlu i już mamy makulatury na jedną ściankę. Kupując dostajemy to samo tylko ładnie zapakowane, i zmielone. Najlepiej zaimpregnować ją jajkami, tylko wtedy trzeba mocno uszczelnić ścianki działowe.

4.) Trawa, vel słoma - od wieków stosowane w budownictwie. Wystarczy skosić trochę trawy, najlepiej wysokiej i wysuszyć na słońcu. Każdy pewnie widział czym ocieplane są stropy w starych domach. Niestety jest łatwopalne, ale da się coś z tym zrobić. Można ją polać starym olejem z frytek.

5.) Stare liście - podone do trawy, łatwe do zebrania, ale istnieje możliwość że razem z liściami przyniesiemy do domu robactwo - a tego pewnie byście nie chcieli.

6.) Gąbki z siedzeń z samochodu. Najlepiej sprawdzają się z Golf-a II. Można jest dostać od dresów wożących się tymi limuzynami po mieście którzy zmienili swoje fotele na rajdowe fotele kubełkowe z Tesko. Gąbka taka ma bardzo dobre właściwości izolujące. Właściwie to każda gombka się nada, ale najlepsza jest z GOlf-a.

7.) Pipiół z pieca - ciężki w instalacji w ścianie, ale za to wypełniający ją dosyć szczelnie oraz izolujący dobrze.

8.) Wosk - przestrzeń pomiędzy płytami k-g można zalać woskiem z świec. Czynność bardzo pracochłonna, ale ściana taka jest trwała oraz bardzo twarda i wygłuszająca. Na pierwszy rzut oka nie da się jej odróżnić od ściany wykonanej z litej cegły.

9.) Beton - po prostu zalewamy przestrzeń betonem. Trzeba uważać, a najlepiej zalewać warstwami ponieważ ścianki mogą nie wytrzymać ciśnienia betonu i się po wybrzuszać.

10.) Piasek - łatwo dostępny, bez problemu można go zamówić żeby przywieźli do domu. Ściana taka nie izoluje dobrze, ale za to jest trwała i izoluje akustycznie.

To są tylko niektóre przykłady. W czasie swojego wieloletniego doświadczenia, często zmuszany głębokością portfela moich klientów musiałem myśleć kreatywnie i używać tego co było pod ręką. Są też inne materiały do wypełniania, ale ich nie polecam. Należą do nich azbest, siarka (używana często w rejonie Tarnobrzeskim), toluen, chlorek vinilu, odpady hutnicze oraz związki chromu czterowartościowego, doustne środku antykoncepcyjne, doustne złożone środki antykoncepcyjne, tlenek etylenu. Ale żeby niektóre rzeczy dostać trzeba mieć chody w niektórych miejscach.

chyba se panowie jaja robicie.przygladam sie temu od jakiegos czasu.
porownujecie ekofiber do szmat.to jak porownywac zapałki i zapalniczke.............wiec tak -mam kupe szmat .czym zaimpregnowac ?i jak wyobrzazcie sobie aplikacje pomiedzy scianke?a nawet taki ekofiber.rozumie ze mozna zostawic ze 20 cm od gory i go wsypac.ale jak to sie ma do prostoty takiej akcji?2 pytanie to cena ekofiberu -porownujac z welna?mozna tez nakleic folie budowlana na stelaz i wsypac te pociete szmaty szpoko.mysleliscie nad czasem takiej operacji przy cieciu?bawełna zaimpegnowana jakos sprasowana alez i owszem nada sie .tylko czy pomysleliscie o kosztach takiego materiału.zakładam ze sporo drozszy.
widze ze pan stefan wykazał sie pomyslowoscia
ale chyba nie zauwazył ze jego pomysły sa bez sensu , kloca sie z celem budowania scianki g/k, prostota jej stawiania nakładem pienieznym ,czystoscia prac oraz czasem wykonania.dodam ze niektore sa tak durne ze zastanawiam sie co dobrego zapalił ze wpadł na takie pomysly.
i jeszcze jesno pytanko -ktora z tych metod osobiscie pan stosował?

jacenty800 pisze:Dodam ze niektore sa tak durne ze zastanawiam sie co dobrego zapalił ze wpadł na takie pomysly.
i jeszcze jesno pytanko -ktora z tych metod osobiscie pan stosował?

Wypraszam sobie, nic nie paliłem.

Poza tym wszystkie te sposoby używałem osobiście. Nawet mogę powiedzieć że jest to ułamek tego co robiłem.

no to pogratulowac kreatywnosci
do najciekawszych pana prac zaliczyłbym jednak-
zalewanie betonem bo moge sie tylko domyslac co dzieje sie z płyta przy tym ciezaze i wilgoci
-z piachem ten sam schemat chyba ze przywioza z sahary taki suchutki hehe
no i na 1 miejscu słoma ale koniecznie ze starym olejem z frytek.oj chyba inwestozy lubili frytki......nie przejadły sie panu kiedy robił pan u nich.a pomysł z woskiem tez niezły-inwestor miał fabryke swieczek?pozdrawiam cieplutko i sukcesow zawodowych zycze bo zaraz sie dowiem ze zamiast wkretow k/g mozna uzyc gwozdzi a zamiast kleju do płytek gipsu bo...........inwestor ma przesypownie gipsu

Z tym Ekofiberem podałem tylko jako przykład wykorzystania odpadów. Jest proponowany głównie na poddasza. Podawany jest za pomocą pompy, więc z wypełnianiem przestrzeni nie jest tak źle.

ponadto warto poczytać o tym - podobna metoda do stropo-dachów
-www.hydro-clean.pl/dbmw.html

P.S.
Jakieś 2 lata temu miałem okazję zobaczyć na własne oczęta całkowicie ekologiczny dom wybudowany na moich terenach (warmińsko-mazurskie).
Do budowy domu wykorzystano wyłącznie: drewno, glinę, słomę i trzcinę.
I trzeba przyznać prezentuje się okazale.

Wszystkie stare domy, które jakimś cudem ocalały na moich terenach zbudowano z wykorzystaniem: drewna, kamienia, gliny, cegły ceramicznej, piachu i wapna. Niektóre stoją już ponad 100 lat. Bardzo dobrze się w nich mieszka, co nie znaczy, że nie wymagają modernizacji czy remontu.

Jednakże Pan Stefan_fachowiec poszedł chyba po bandzie, a może zwyczajnie uciekł z programu "Idź na całość"? Jedno jest pewne, niech On sobie buduje jak chce, ale nie dla mnie.

pozdro