Dzień dobry
Za Waszą namową zreperowałem dziurę w ścianie k-g wymieniając płyty w ścianie w całości. Na zdjęciu widać mniej więcej efekt w trakcie pracy:
-kleju.rembertow.net/obrazki/sciana.jpg
Problem: ściana będzie pomalowana kolorową farbą. Cześć ściany jest z nowych płyt, a cześć też z płyt, ale wcześniej już malowanych tym pomarańczowym kolorem. Który z wariantów działania będzie odpowiedni, takie możliwości znalazłem w necie i proszę o poradę:
1. Nowe płyty wraz z łączeniami (chodzi mi o szpachle białą między płytami) pomalować rozwodnioną białą farbą emulsyjną a dopiero potem kolorem.
2. Potraktować całą ścianę - nowe płyty i już pomalowane preparatem śnieżka grunt i potem pomalować kolorową farbą. Od razu pytanko bo będę malować farbami nobiles - czy to by się nie pogryzło jakoś ze sobą?
3. Jakieś inne pomysły?
zobowiązany za sugestie