Witam, jest to mój pierwszy i mam nadzieje nie ostatni post na tym forum. Mam taki problem, ponieważ razem z żoną budujemy dom (a tam na prawdę to już budowa prawie dobiegła końca) w domu tym jest położone ok. 600m kabli (np. od gniazdek, telewizja, ogrzewanie itd.) Poradzono mi abym zrobił zdjęcia, już położonych kabli przed położeniem tynku, aby potem nie wywiercić dziury (i nie zniszczyć tych kabli) jak będziemy chcieli powiesić "coś" np. szafeczkę. Obfotografowałem cały dom, zdjęcia zapisałem na komputerze, ale niestety uległy one zniszczeniu (wirus) i na 100% nie da się nic zrobić. Dowiedziałem się również, że istnieją przyrządy do "wykrywania" tych kabli ale tylko do 1cm grubości tynku a u nas jest więcej. I teraz się pytam co mam zrobić? Jak znowu być że tak powiem "zabezpieczonym" w tej dziedzinie. Dodam jeszcze, że kable są inaczej położone niż na projekcie, więc z niego nie mogę korzystać.
Przepraszam, za niefachowe określenia, ale nie jestem za dobry w budowaniu.
Dziękuje za każdą pomoc.