deszcz przelewający okucie i wlewający się pod dachówkę

dzień dobry
mam następujący problem i nie wiem jak sobie z nim poradzić
mieszkam na poddaszu / w bloku 3 piętrowym/ i na jednej ze ścian jest duży komin ma ponad ok. 4-5 metrów szerokości i jest dość wysoki. Dach dwuspadowy pokryty dachówką. Niestety nie zastosowano folii wstępnego krycia.
Wokół niego jest okucie, mój problem polega na tym, iż w czasie deszczu woda odbijając się od komina i spływajac okuciem dostaje się pod dachówkę przy okuciu i jak opady są duże do przelewa się na wełnę a następnie na płyty kartonowogipsowe i i tak w dół wlewa się do mieszkania.

Nie wiem jak ktoś robił to poddasze, i jak tego mogłem nie przewidzieć kupując, ale jest jak jest:(
co należy zrobić aby temu zapobiec, nie ukrywam że chodzi o jak najmniejsze koszty

Mamy wspólnotę mieszkaniową, ale mają to gdzieś więc muszę to zrobić sam
będę wdzięczny za porady
dzięki
wojtek

Trudno w takiej sytuacji doradzić jak się nie widzi na własne oczy tego problemu.
Dlatego jedyne co mi przychodzi do głowy to :
Poszukaj solidnego fachowca zapłać i poproś o pisemną gwarancję.

Bez kapitalnego remontu dachu nikt Ci nie da gwarancji. Dorażnie można dać szerszą obróbkę pod dachówkę, lub podwójną góra- dół i dołożyć uszczelki. Jan.

dzięki za dotychczasowe podpowiedzi
na generalny remont dachu nie ma co liczyć w najbliższej przyszlości, nowe (obecne)
pokrycie było robione 10 lat temu
natomiast co do obróbek blacharskich wokół komina to problem polega na tym, iż po mojej interwencji ocieplono komin i obróbki zrobiono w tym roku po majowych ulewach na nowo,
ale problem o którym pisze pozostał
dlatego zarządca budynku uważa ze nie ma problemu tylko ja sobie coś uroiłem, i mam problemy:(, pomimo tego że reklamowałem że pomimo wykonanych robót problem nadal pozostał
ponadto jest problem ze ściagnięciem fachowca ponieważ jak pisałem jest zarządca budynku i budynek jest 3 piętrowy i osoby z którymi rozmawiałem nie chcą tego robić na moje zlecenie tylko na zlecenie zarządcy/wspólnoty a jak już pisałem zarządca nie widzi problemu po ociepleniu komina i wykonaniu obróbek
wobec tego mam takie dwa doraźne pomysły,
1) mniej pracochłonny:
są takie taśmy uszczelniające samowulkanizacjace / nie pamiętam marki / , gdyby taką taśmę nakleić z jednej strony na felc okucia wywinąć do góry, wspierała by się co jakiś czas na łatach i wywinąc ja w stronę komina pod dachówką?
czy takie coś ma sens i jest to zrobienia?
2) bardziej pracochłonne i chyba mniej sensowne
zdjąć kawałek pokrycia dachowego, bez zdejmowania łat i rozłożyć na to folię i ponownie ułożyć dachówkę, ale nie wiem jak tą folię przymocować do tego okucia i jak folię wywinąć
będę wdzięczny za ocenę i poradę w sprawie tych pomysłów

MistrzJan pisze:Dorażnie można dać szerszą obróbkę pod dachówkę, lub podwójną góra- dół i dołożyć uszczelki. Jan.

według mnie to drugie to najlepsze rozwiązanie i powinno w takiej sytuacji rozwiązać problem,
Znajdz dekarza sam zapłac mu parę groszy zarządcy powiedz, że na własny koszt poprawisz obróbke wokół komina. Nie powinien mieć wtedy problemu...

Możesz oczywiście sam pokombinować... Problemem jest woda dostająca się po opierzeniu pod dachówke... możesz wejśc na dach, wyczyścic okucie, dac odrobine sylikonu w szczeline oraz rozsmarować cienką warstwę na okuciu przyklejasz w to miejsce kawałek folii dachowej, musi ona równo przylegać do okucia, jak sie gdzieś równo nie trzyma to możesz troche kleju wcisnąć, folia powinna dojsc do szpary, jednak powinna potem byc wyciagnieta nad dachowkę i do niej przymocowana (sylikon, klej etc) ważne aby nie była luźna, jest to pełna amatorszczyzna ale na jakiś czas pomoże i jest to tani sposób.

Ale jsteś cierpliwy...Weź rzeczoznawcę, pokaż straty w domu, pokaż dach. Wykonaj remont dachu i do sądu. Wspólnota będzie musiała oddać poniesione przez ciebie koszty.
Zastanawia mnie co siedział w twoim domu podczas tej zimy?
pozdrawiam

jeśli chodzi o mieszkanie to mieszkam w nim od listopada 2009r
końcówka jesieni oraz zima było ok, - chociaż miałem obawy. było ciepło, żadnych zacieków, rachunek za gaz niezawysoki (ogrzewanie gazowe), na wiosnę byłem szczęśliwy, że nie będę miał żadnych problemów (chociaż ostrzegali mnie przed zakupem mieszkania na poddaszu, ale takie mieszkanie ma coś w sobie:)
problemy pojawiły się po majowych opadach, zobaczyłem kilkucentymetrowe przebarwienie na suficie w kuchni przy kominie,
chcąc być zapobiegliwym poszedłem do zarządcy, który przysłał jakiś dwóch podobno dekarzy, którzy coś tam posilikonowali i oczyścili okucie, po podobno było zabrudzone i to miała być przyczyna tego małego zacieku...
nadmieniam, iż wtedy padało na południu polski prawie przez trzy tygodnie a zaciek był niewielki

jak się później okazało to był błąd
nie wiem co tam zrobili ale potem przy większych opadach nawet kilkugodzinnych miałem w kuchni powódź woda potrafiła się wlewać poprzez złączenia na płytach po ścinkach z kartonogipsu

wkurzyłem się i zgłosiłem o tym, za pierwszym razem mnie zlali za drugim razem nie powiem ocieplili komin i zrobili nowe okucia
ale problem od tego czasu jest nadal
a zarządca uważa że delikatnie mowiąc jestem pieniaczem
cały problem polega na tym, iż jestem nowy a nasza wspólnota jest duża i trudno zjednać sobie kogokolwiek i cokolwiek załatwić...
ostatnio przed zasięgnięciem porady na forum wyszedłem na dach i poniosłem felce tego okucia bo okazało się, iż były złożone do środka i ledwo ostawały
teraz znów pada i póki co jest ok. i mam nadzieje że tak będzie nadal
ale i tak zamierzam jak przestanie padać zrobić tak jak napisałem wcześniej

dzięki za porady i zainteresowanie
p.s.
ale i tak zastanawiam się nad zmiana mieszkania
szkoda utopionych pieniędzy ale szkoda zdrowia
teraz kiedy pada chodzę i oglądam co parę minut każdy sufit i ścianę i szukam zacieku
żona śmieje się, że mam psychozę na tym punkcie
zszedłem trochę z tematu więc przepraszam

co do rady aby zrobić to za własne pieniądze i pójść do Sądu, może i jest to sposób, ale nie wiem czy do końca wiesz jak to wygląda ( mam na myśli pieniądze i czas):(
pozdrawiam

zrób pare fotek tego komina i wtedy można będzie coś konkretniejszego doradzić bo teraz to jest zgadywanka pozdrawiam