Wyrównanie Scian

Helo , mam problem , zaczne od zdjecia..

-picasaweb.google.com/RACIIK/DropBox?authkey=Gv1sRgCIq4ttyS1N3kZw&pli=1&gsessionid=yP3lcmZMbQ8lAsit8l7ufw#5509298292408772770

powie mi ktoś jak wyrównac takie sciany problem mam w calym domu , jest jakis sposob na wyrownanie tego? odchyly mam i wzdłuż i wszerz od 0,2 cm do nawet 1cm nie wiem jak to wyrownac. sciany przygotowalem pod gladź nalozylem gips szpachlowy siatke potem znowu gips i nie wiem jak to zrobic zeby mądrym sposobem je wyrownac.. chyba juz zaluje ze nie zbilem starego tynku i nalozylem nowy..

trza bylo na samym poczatku dac tynk gipsowy .sciagajac łata 2 -2,5 metrowa.potem siatka i gips.etraz jak chcesz to mozesz dac grunt kwarcowy na ten gips, nałozyc w miejsca przeswitow ,poczekac az zacznie wiazac i zpiorowac,nastepnie po całosci znowu 1 warstwa gładzi i 2.nic nie powinno sie dziac jednak gwarancji nie dam .ja najpierw daje grunt ,potem tynk ,nastepnie 2 razy gładz ,farba gruntujaca i farwa wierzchnia.nie widac dokładnie na fotce ale tragedii nie ma bo łagodnie to płynie .najgorsze sa gorki na ktorych paca 60 -80 sie buja .pozdrawiam

kupiłem łate trapezowa 180cm i postaram sie wyrownac gladzia tam gdzie gladz gipsem szpachlowym tam gdzie jeszcze nie nakladalem gladzi.. zobaczymy jak wyjdzie..

osobiscie zrobiłbym z tynku gipsowego np rodband o podwyzszonej przyczepnosci
.mozna go nałozyc potem gdy zaczyna wiazac zdzierac po milimetrze..........
potem gładz........

A gipsem szpachlowym da rade? wiem ze zawalilem ze na poczatku tego nie zrobilem ale czlowiek cale zycie uczy sie na bledach.. Czy lepiej kupic pare workow tego co ty mowisz , mozna ten gips dostac w castoramie ? jak tak to w jakiej cenie mniej wiecej jest?

kurcze nie ma szans za pomoca laty trapezowej i wagi poziomujacej wyrowac sciany przykladajac do niej co chwile i dokladajac gipsu :/ kupilem goldband z knaufa ale to nie ma sensu.. nie wiem czy nie kupic prowadnic do tynku i wyrzeźbic rowki i je zamontowac , wiem ze duzo roboty i materialu tez pewnie zejdzie , ale nie wiem jak to mam inaczej zrobic zeby bylo rowno..

no niestety na brak umiejetnosci nic nie poradze.z tego co widze chcesz miec idealne piony ale czasem tak sie nie da.ja wchodzac na robote pytam o jakosc bo od tego uzalezniona cena.patrze na sciany i wiem czy dam sobie rade 80 paca na 1 raz wyrownac bo szpachlowanie to szpachlowanie a nie rownanie tynkiem -za to dodatkowa kaska bo i czasu wiecerj schodzi.widze ze bedzie na ktorejcs scianie lipa to mowie ze trzeba koniecznie ja podrownac tynkiem.klijent sie nie zgodzi czasem bo to wiaze sie z dłuzszym schnieciem i przedłuzeniem roboty -jego sprawa,zajezdzam 80 i robie co w mojej mocy by ładnie wyszlo nie majac zlosci do siebie ze robiłem cos za darmo poniewaz znajomi inwestora nie beda pytac dlaczego jest spartolone -tylko ze fachowiec kiepski a ja chce miec robote z polecenia i od 10 lat tak jest.zawsze wychodzi gitarka pomimo ze sciany nie maja pionow.to nie tynk tylko gladz wiec nikt nie bedzie chodził z poziomica.wybacz ale widze ze nie masz pojecia o tynkowaniu tynkiem gipsowym.nakładasz tynk i tu kłania sie doswiadczenie -rozprowadzasz go na scianie.jedziesz łata od dołu w gore,potem trzymajac pionowo od jednego boku do 2 .dokładasz tam gdzie brakuje .powtarzasz czynnosc i czekasz az zacznie wiazac.gdy juz bedzie lekko twardawy łata nie bedzie robic ci fal i mozesz milimetr po milimetrze zdzierac tam gdzie ci sie nie podoba.czekasz .nastepnie gabkujesz ,czekasz znowu az zoaczysz ze woda wsiakła w niego i piorujesz piorem zatapiajac kruszywo.jak nie musisz osiagnac pionow mozesz tak samo zrobic u siebie sciagasz po gorkach .patrzysz gdzie nalezy dolozyc i dalej tak jak pisałem .pozdrawiam