Nas zawsze uczyli, że jętka przekazuje obciążenia (głównie od wiatru) z jednej krokwi na drugą, a więc będzie wymiarowana ze względu na możliwość wyboczenia przy ściskaniu. Oczywiście rozciągana też może być, ale nie to determinuje jej przekrój. Przy dużych rozpiętościach, a więc przy długich jętkach daje się ściankę stolcową (albo dwie) co by podparła jętkę i zmniejszyła w ten sposób jej długość wyboczeniową.
Prawdopodobnie jętka przenosi obciążenia z więźby na strop, ale nie powinno się zakładać, że tak ma być. Nawiasem mówiąc jestem ciekaw, któremu projektantowi chciałoby się to wyliczyć (np.MES) - jaki schemat statyczny itd... zginanie ze ściskaniem... hmmm.... jętka musiałaby mieć przekrój płatwi.
Chyle czoła przed statykami
folia kubełkowa... czemu nie
robota będzie za parę lat...
i nie ma czegoś takiego jak 99% izolacji