Re: kładzenie kafelek na ścinach w kuchni.
autor: Picadoor » 21 lis 2010, 22:55
Witam
Niestety dostępne w większości kleje w Polsce nie umożliwiają poprawnego układania od góry (są po prostu drogie). Do takiego układania klej musi mieć bardzo mocną przyczepność (płytka nie przesuwa się pod własnym ciężarem) i dla zapewnienia cienkiej warstwy ( im cieńsza, tym mniejsze prawdopodobieństwo, że się nie przesunie) bardzo proste i równe ściany. To jakby po pierwsze.
Po drugie spokojnie można układać od dołu. Aby to zrobić należy użyć jakiejś równej łaty, którą należy podeprzeć na zaplanowanym poziomie startowym. Łatwiej dla amatora, gdy leży już podłoga. Poziom startowy (ten, na którym rozpoczynasz stawianie kafli) wynosi wówczas 85-86 cm (zależnie od zastosowanej grubości blatu), ponieważ wysokość ergonomiczna mebli kuchennych to te wartości.
Po trzecie szafki wiszące raczej powinny "wejść" na kafle, ponieważ zawiesia (uchwyty regulowane, listwy montażowe) wymuszają określony dystans szafki od ściany - zazwyczaj to ok 7-8 mm. Aby zapewnić właściwy pion szafka w dolnej części powinna być dokładnie tak samo zdystansowana od ściany co na górze.
Po czwarte liczyć każdy potrafi, zatem:
- Należy ustalić (założyć) wysokość zawieszenia górnych szafek
- Uwzględniając oczekiwaną wysokość dobrać wielkość płytek glazury dla uzyskania optymalnej wizualizacji. Najczęściej ludzie najpierw wybierają fason płytek, a dopiero potem kombinują, jak do tego dopasować resztę. Jest to błędne podejście.
- Szerokość tzw Credonsu (pas glazury pomiędzy szafkami) można wyregulować też odpowiednio dobierając dystans pomiędzy płytkami. Trzeba pamiętać aby zachować proporcje - źle wygląda zbyt szeroka spoina przy małych, a nawet średnich płytkach. Dla tzw kubiszonów (płytki 10x10) maksymalny krzyżyk to 2 mm. Spoinę uzyskasz ok 3 mm - jest z racji kształtu krawędzi zawsze większa od grubości krzyżyka.
- Ewentualne nieścisłości wymiaru możesz doregulować samym zawiesiem szafek. Pamiętaj aby dać chociaż rząd połówek, które wypadną za szafkami wiszącymi, będą robić za oparcie dla prawidłowości pionu.
- Przestrzeń pod okapem dokleisz już po zawieszeniu szafek i okapu - inaczej bardzo trudno jest utrafić zadowalająco.
Pamiętaj, układanie małych płytek nawet na stosunkowo krótkiej ścianie wymaga staranności i umiejętnego zachowywania liniowości. Aby to zrobić musisz rozpocząć ze skrajnej strony ściany, następnie na przeciwległym krańcu przykleić (zamarkować) zakończenie płaszczyzny. Trzeba mieć odpowiedniej długości łatę, aby móc kontrolnie przykładać do płytki startowej i markera jednocześnie. W następnej kolejności kładziesz I rząd dystansując płytki krzyżykiem i kontrolując przyłożeniem łaty płaszczyznę układania, na końcu, zrywasz płytkę markującą, doklejasz właściwą, potem układasz poziomicę odpowiedniej długości (nie za krótką) na górnej krawędzi rzędu i regulujesz położenie poziome swojego rzędu. Potem stawiasz na jednej skrajni pierwszą płytkę, na przeciwległej ostatnią, obie pionujesz i masz starter dla kolejnego rzędu. Znowu kleisz, zależnie od długości rzędu, możliwości manipulacji (plastyczność warstwy klejowej) dystansujesz fragment lub całość krzyżykami pamiętając o zachowaniu jednakowego poziomu. I tak aż do skutku.
Aby mieć ładnie postaraj się nie robić ścinków, jeśli już to zasada jest prosta. Ścinka powinna mieć szerokość większą niż pół płytki. Gdy to możliwe, wklejasz go w narożniku. Jeśli nie jest tak to: Szerokość płytki + szerokość ew. ścinka podziel na pół i masz wartości ścinków. Powinieneś wówczas rozpocząć od ścinka i zakończyć ścinkiem.
Uwagi końcowe
Dobrze będzie, gdy ścian będzie w miarę równa, ponieważ pozwoli to na układanie na cienkiej warstwie z małego grzebienia. Spoinowanie dopiero po 24 godzinach - inaczej spoina zaciągnie się brzydko kolorem kleju. Będzie przebarwiona i brzydka. Po wyspoinowaniu trzeba dać odpocząć płytkom z 14 dni, potem je zaimpregnować (półmatowe i matowe koniecznie) razem ze spoiną produktem Delfin od Atlasu lub CT10 (nie jestem pewny) od Ceresitu.
Zapewni to długi czas ładny kolor spoinie i łatwość utrzymania w czystości całej glazury
powodzenia, pozdro
picadoor