Podjęliśmy decyzję o uniezależnieniu się od ogrzewania z pieca CO (wspólnego). Przymiarki były już do przepływówki na propan-butan, więc wybór padł na piec dwufunkcyjny. Montaż - w piwnicy, przez ścianę z kuchnią - mam tam w miarę blisko do istniejących przewodów CO i do kuchni, gdzie wisi prądowa przepływówka - jej przyłącze będzie zmodyfikowane aby w razie braknięcia gazu - używać prądu.
I teraz kilka pytań:
ma być z otwartą czy zamkniętą komorą spalania? Te z otwartą są tańsze, np. taki Termet z zamkniętą kosztuje prawie 2700 --/www.allegro.pl/item1064723586_termet_minimax_dynamic_turbo_gco_dp_21_03_2_f_w_wa.html, a z otwartą około 500 zeta taniej --www.allegro.pl/item1071409837_termet_minimax_dynamic_co_2_funkcyjny_gco_dp_13_10.html
Co jeszcze jest mi potrzebne do montażu - chodzi o kosztorys? Komin - myślę nad turbo, bo nie mam możliwości ani funduszy wsadzać nierdzewki w przewód kominowy w domu który ma 3 piętra i nie jest mój. Na zewnątrz od miejsca piecyka - mam jakieś 4-5m. Co do wentylacji, to jest w piwnicy kratka, drożna. Orientuje się ktoś ile może kosztować taki komin? Zdaje się że zależnie od rodzaju pieca będzie inny.
A do CO - jakiś zbiorniczek wyrównawczy? Chciałbym mniej więcej oszacować koszty.
Mieszkanko - około 60m, nowe okna i kaloryfery panelowe - więc koszty powinny zmaleć, jeśli wziąć pod uwagę że pozostałe 2 piętra to 2x100m z dziurawymi oknami i kaloryferami żeberkowymi po 20-25 żeber na pomieszczenie...