Zimowy problem w garażu. co można teraz zrobić?

Nie zapominajmy o takich pomieszczeniach jak garaż, suszarnia, spiżarka. Jak wykorzystać przestrzeń w naszych domach na takie miejsca, czy są one potrzebne? Dowiedz się, co inni sądzą na ten temat.

Moderator: Redakcja e-mieszkanie.pl

michallw
Początkujący
Początkujący
Posty: 3
Rejestracja: 21 maja 2010, 10:03
Zimowy problem w garażu. co można teraz zrobić?

autor: michallw » 21 maja 2010, 10:11

Witam wszystkich!

Mam taki problem. Otóż na ostatnie wakacje ułożyłem w garażu gres. Zapomniałem, że zimą może być problem ze śniegiem, który topi się z auta. Rano jak wstawałem miałem w garażu basen. Kupiłem specjalną szczotkę do wymiatania wody na zewnątrz, ale mija się to z celem, ponieważ z czasem ściany nasiąknął wodą, ponieważ zlewa się lekko w jeden róg woda. Chciałem zaznaczyć, że na podwórku mam już ułożony polbruk więc nie mogę zrobić żadnego ujścia wody, nawet jeśli zrobiłbym jakieś małe studzienki. Co mogę zrobić? Myslałem, żeby wykuć parę płytek i wstawić jakieś małe rynienki, takie jak są na podjazdach i później jakoś tą wodę wybierać z nich, wylewać. Co polecacie w takiej sytuacji?
Garaż jest częścią domu, nie jest to wolno stojący...

Z góry dziękuje za wszelkie sugestie.
Pozdrawiam Michał

Maciek_M
Re: Zimowy problem w garażu. co można teraz zrobić?

autor: Maciek_M » 21 maja 2010, 11:45

A może w ten róg, gdzie spływa woda zrobić zbiornik i małą pompę, która miałaby odprowadzenie za zewnątrz ?
Poza tym powinieneś zrobić hydroizolację ściany (tak do 10-20 cm od ziemi) żeby Ci nie nasiąkały.

michallw
Początkujący
Początkujący
Posty: 3
Rejestracja: 21 maja 2010, 10:03
Re: Zimowy problem w garażu. co można teraz zrobić?

autor: michallw » 22 maja 2010, 10:51

Zbiornik i pompa, wydaje mi się że nie wchodzi w grę ponieważ, nie chce kuć ścian, żeby odprowadzić wężyk na odpływ. A tak jak mówiłem mam ułożony polbruk i nie będę tego rozbierał. Czy ktoś może robił u siebie w garażu jakieś zbiorniki na odpływ wody. Mógłbym zobaczyć projekty? Jak coś takiego powinno wyglądać?

Awatar użytkownika
grupa-remontowa
Aktywny
Aktywny
Posty: 222
Rejestracja: 04 lut 2010, 14:05
Lokalizacja: Gliwice
Kontaktowanie:
Re: Zimowy problem w garażu. co można teraz zrobić?

autor: grupa-remontowa » 25 maja 2010, 22:16

Jestem w ciąży - co mam zrobić ???? Odp. Trzeba było używać gumek !!
Skuwasz wsszystko , robisz odpływ pośrodku z odprowadzeniem , kładziesz kafelki ze spadami i po problemie.

Misiaczek1412
Początkujący
Początkujący
Posty: 27
Rejestracja: 30 maja 2010, 18:01
Re: Zimowy problem w garażu. co można teraz zrobić?

autor: Misiaczek1412 » 31 maja 2010, 12:02

Popieram post wyżej. Nie pozostaje nic innego jak nowy gres. Jeśli szukasz inspiracji bądź pomysłów zapraszam na stronkę.Tanio i duży wybór.

michallw
Początkujący
Początkujący
Posty: 3
Rejestracja: 21 maja 2010, 10:03
Re: Zimowy problem w garażu. co można teraz zrobić?

autor: michallw » 02 cze 2010, 22:02

Wiem, że najłatwiej jest skuć stary gres i położyć nowy. Ale myślałem, że może ktoś ma jakąś alternatywę do tego. Nie zakładałbym postu, tylko ponownie układał podłogę :lol:

MTW
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 1738
Rejestracja: 12 gru 2008, 21:47
Lokalizacja: Orle
Kontaktowanie:
Re: Zimowy problem w garażu. co można teraz zrobić?

autor: MTW » 03 cze 2010, 5:25

czyli zostają ci jeszcze 3 możliwości
1 nakładasz hydroizolację na istniejące kafle i na to kolejne
2 przyzwyczajasz się do tego co masz i nie robisz nic
3 nie wprowadzasz samochodu do garażu zimą

uzupełniając
izolację należy wykonać taką jak na tarasy łącznie z dołem ścian
pozdrawiam

Awatar użytkownika
DNASV
Początkujący
Początkujący
Posty: 7
Rejestracja: 02 wrz 2010, 23:08
Re: Zimowy problem w garażu. co można teraz zrobić?

autor: DNASV » 02 wrz 2010, 23:32

Znajomy mechanik miał kłopot z wodą w kanale, nie pochodziła ona wprawdzie z roztopionego śniegu z aut, ale po większych deszczach miał jej tam 2-3 cm (najczęściej z gruntu najprawdopodobniej nie ma pionowej izolacji przeciwwilgociowej na ścianach kanału) co sprawiało że praca w takich warunkach nie należała do najprzyjemniejszych. Poza tym w całym pomieszczeniu czuć wyraźnie było wilgoć.
Poradził on sobie z tym rozkuwając w jednym miejscu posadzkę, kopiąc dziurę i umieszczając w niej studzienkę z PCV, taką jak stosuje się przy drenażach (profilowana rura o średnicy ok 40cm). Obetonował nieco poniżej poziomu posadzki (miejsce na ułożenie kratki zabezpieczającej) oraz zalał dno betonem. Dodatkowo wyciął rowek w posadzce biegnący do tej studzienki (przy pomocy gumówki i tarczy do betonu). od tamtej pory ma sucho w kanale, nawet bo dużych opadach, pojawia się mu znikoma ilość wody. Nie musi on nawet zbyt często wypompowywać wody z tej studzienki.
Na temat izolacji nie potrafię nic powiedzieć.
Drugą stroną jest to że dziwię się że z śniegu z auta może być tyle wody, żeby aż na ściany weszła wilgoć.


Wróć do „Pomieszczenia inne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 37 gości

Gotowe projekty domów