Witam, jest to mój pierwszy post na tym forum, chociaż nie jestem tu pierwszy raz. Trafiłem tu ponieważ mam zamiar ocieplać swój dom. I tu na wstępie zaznaczę: Nie życzę sobie rad pana Brzęczkowskiego, ponieważ nie zamierzam ocieplać domu od środka, i to jest jedna z rzeczy które wiem na pewno.
A teraz do rzeczy. Tej zimy u mnie w domu temperatura rano o 8.00 spadąla do ok 12-14 st. celsjusza !! Nie ogrzewałem domu nocą, i to też był pewnie powód, ale faktem jest że nawet gdy się nie grzeje to to ciepło nie powinno tak uciekać. To tyle w sprawie dlaczego chcę ocieplać dom. Teraz jak jest zbudowany: Został zbudowany ok.15 lat temu, z tego co obecnie było dostępne i w moim zasięgu: parter-od środka: plyta kartonowo-gipsowa, pustak pianowy, 5cm styropianu, bloczek sylikatowy. Góra: tynk tradycyjny, czerwony bloczek (nie wiem jak to się fachowo nazywa, chyba max na to mowili wtedy), bloczek sylikatowy. Strop ma 10cm styropianu i 5 cmm wylewki, skosy-15 cm wełny mineralnej. Większość okien muszę wymienić.
Mam zamiar dać 10 cm styropianu ( musze poprzesuwać okna do przodu)
Elewacja ma nie zaklejone fugi. I tu mam dylemat. Czy zakleić te fugi i kleić styropian na tzw ramkę, czy na całości tak jak się daje płytki ceramiczne.
Czy może nie ma potrzeby fugowac tych szpar w murze. Powiem tylko tyle ze jak w zimie zmienialem na dole kontakt to wiater pod plytami tak chulal, ze az ręke cofało, i to na scianie srodkowej.
Fachowcy " praktycy" mowią zeby dawać na placki ten styropian, bo jak dam ramke to bedzie wilgoć, a ja go pytam, widziałeś kiedy taką wilgoć, i rozmowa się kończy. Po co mi takie ociepleni jak w srodku wiater hula i zabiera cale cieplo na zewnatrz. Tak więc proszę o podpowiedzi jakies, jak przykleic ten styropian. Acha, jeszcze jedna rzecz, czy ocieplać dom od południa czy nie, bo tu też słyszę różne opinie. Pozdrawiam Krzysztof. G.