Cieszę się i martwię jednocześnie, bo od połowy maja czeka mnie Wielki Remont Małego Mieszkania . Szukając wszelkich przydatnych informacji trafiłam na to forum i postanowiłam zamieścić tutaj mój własny "dziennik budowy". Mam nadzieję, że ktoś z moich doświadczeń skorzysta, no i nie kryję, że liczę też na Wasze cenne rady.
Jestem na etapie wybierania ekipy remontowej. Nie jest łatwo zrobić rozeznanie rynku: szukam jak wszyscy, trochę szperając w internecie, trochę podpytując znajomych.
W innym wątku zauważyłam, że forumowicze dopytują o Riw-Bud.
Fakt, mają profesjonalną stronę i oferta wygląda zachęcająco. Może się zdecyduję właśnie na nich.
Moje nowe mieszkanie ma około 40 metrów. Trzeba zerwać stary parkiet (legary i pewnie gruz pod spodem). Wylewka może być głęboka i dość kosztowna. Rodzaju nowej podłogi jeszcze nie wybrałam. Może zwykła klepka dębowa (ale postarzana), a może ciemne dechy z bambusa…
Trzeba zerwać boazerię (brr) z kuchni i przedpokoju. Kaloryfery wiszą na ścianach w dziwnych miejscach. Rury na wierzchu. Łazienka mini – ale może uda się powiększyć kosztem sporego przedpokoju. No, jednym słowem totalne rozwalanie.
Po długim weekendzie wkleję parę zdjęć stanu „na dziś”.
A póki co, trzymajcie kciuki