Maksymalne obciążenie użytkowe stropu dla domków jednorodzinnych to 150 kg/m^2 i tego też należy się trzymać, jak się to przekracza to nie można się dziwić że coś pęka i wylatuje
.
Strop masz pewnie gęsto-żebrowy (sądząc po rodzaju rysy i spadającym pustaku). Rysa świadczy o tym że zostało na składowane w jednym miejscu sporo ciężkiego materiału (worki z cementem/gładzią, płyty g-k), wszystko to znalazło się nad jednym żebrem i żebro to się ugięło, a sąsiednie nie obciążone się nie ugięły (jeśli nie ma zbrojenia rozdzielczego), lub ugięły się mniej niż obciążone (jeśli zbrojenie rozdzielcze było), stąd taka właśnie podłużna rysa.
Rada: składować raczej pod ścianami i rozkładać materiał na większej powierzchni.
Rozwalony pustak również jest efektem przyłożenia sporego obciążenia w jednym miejscu w tym przypadku akurat nad pustakiem, a pustak elementem nośnym nie jest, robi on tylko za wypełnienie, dlatego poleciał.
Rada: duże obciążenia skupione powinny znajdować się nad belkami stropu, jeśli nie można go tak umiejscowić lub obciążenie jest naprawdę spore to należy stosować podwaliny z belek drewnianych które rozłożą obciążenie na sąsiednie żebra.
Ostatecznie, stropu nie należy przeciążać, trzeba też unikać niewłaściwego składowania/obciążenia na stropie (wrażliwy jest na to zwłaszcza strop gęsto-żebrowy). Klejenie sufitu piankami i klejami nic nie da, a w najlepszym wypadku zamiecie problem na chwilę pod dywan, bo i tak po jakimś czasie wszystko wyjdzie na wierzch.
Jeśli przeciążenie stropu jest naprawdę konieczne to strop można na czas przeciążenia podstemplować, tylko to również trzeba robić z głową żeby nie było więcej szkody niż pożytku
.