Witam!
W zeszłym roku w październiku rozpocząłem budowę 100m2 domu parterowego z użytkowym poddaszem zaznaczam że ze stropem drewnianym.. Zrobiłem wykop pod fundament(ławy + ściany z bloczków). Włożyłem zbrojenie. Niestety dokładnie 4 dni przed planowanym zalewaniem pogoda zmieniła się i zaczął padać deszcz. W konsekwencji pompa która miała podać beton zakopała się i zalewanie zostało odwołane. Na początku kwietnia tego roku postanowiliśmy w związku z utwardzeniem drogi dojazdowej ruszyć z pracami odzyskującymi to co pozostało po wykopie. Skarpy przez zimę poobsypywały się, tam gdzie się nie obsypały w wykopie zalega woda. Odpompowywanie dało tyle ze tam gdzie skarpy w miarę się trzymały poobrywały sie również. Szkoda było czasu więc w tych trudnych warunkach zaczęliśmy wybieranie gliny z jednoczesnym odpompowywaniem napływającej na nowo wody. Szerokość wykopu zwiększyła z 60 cm do niemal metra a głębokość zwiększyła się o jakieś 10cm przez co wysokość ław zamiast 40 będzie miała 50cm. Zajęło to trzy dni i teraz trudna decyzja zalewać czy nie. Woda ciągle napływa ale szybko jest odpompowywana jednak czy w takich warunkach można lać beton prosto w wykop? Majster mówi że beton wypełni wykop przez co woda nie będzie juz napływać, poza tym tą wodę która pozostała w wykopie wylewany beton wypchnie na powierzchnię...