Od dłuższego czasu czytam różne wypowiedzi na tym i innych forach oraz oglądam filmy na Youtube na temat sufitów podwieszanych i ścian z płyt gipsowo kartonowych. Na tym forum są porady dotyczące wykonania styku ściany z sufitem podwieszanym. Metod jest kilka. Dziwne bo w przypadku łączenia płyty z płytą jest właściwie jedna. Sufit ze ścianą już zaczynają się różne patenty. Jedni gipsują i malują, inni gipsują + akryl i malują, jeszcze inni Vario + taśma papierowa + gładź oraz szpachlowanie + taśma + sem light i malowanie.
Czytając to wszystko ciężko jest wybrać dobra technologię.
W związku z tym przeglądałem kilkanaście różnych zagranicznych stron internetowych zwłaszcza z USA. Panowie z Ameryki kładli u siebie płyty gipsowe wtedy gdy u nas nikt o takim wynalazku nie słyszał. Co ciekawe nigdzie na żadnym filmie video, żadnym opisie czy krótkich kursach nie pisało, nie było widać faceta wypełniającego szczeliny akrylem, taśmą samoprzylepną ( ślizgową ). Ci pracownicy kładą masę do spoinowania w narożu ( compound ) wtapiają taśmę papierową i przykrywają ją tą samą masą. Potem szlifują lub nie i nakładają finisz. Finisz 2- 3 razy na dużej szerokości ( ok 30 cm ) .
Jak to wykonanie ma się do proponowanych rodzimych rozwiązań ?
U nas domy są budowane z cegły, pustaka, betonu. W USA z drewna, OSB. Tam płyty i sufity są chyba bardziej narażone na odkształcenia.
Kolejna sprawa to czy zdarza się tym, który używają taśmy papierowej aby oddzielała się od płyty po jakimś czasie?